Jak to bylo z ta gasnica??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Musialem wymienic gasnice... i chcalem ja przeniesc do bagaznika jak ktos z forum... probowalem odkrecic te sruby ale zardzewialy i nie moglem ich wykrecic... skonczylo sie na tym ze wyrwalem to do czego byla przyczepiona butla... i chcialbym sie dowiedziec jak ja doczepic w bagazniku... z gory dzieki za informacje
  
 
Na rzepy...
Wejd sobie na stronke MackaGT tam wszytko masz


Pozdr
Jadzwin
  
 
Mamy tez na naszej stronie klubowej...
Porady>ciekawostki.
  
 
Hmm przeczytalem co tam bylo napisane.. ale sa tam zawarte bardzo skromne informacje... jakiego typu byly to rzepy (jaki material i szerokosc) i czy byly one "lapane" na klej czy tesh w jakis inny "magiczny" sposob?? Ehh to tak na przyszlosc jak bedzie mi ktos cos kiedys wyjasnial (za co zgory bardzo dziekuje) to ja prosze lapatologicznie...
  
 
A propos rzepow...
Ja mam dywaniki przyczepione rzepami do wykladziny. Dzieki temu nie przesuwaja sie. Paski dwucentymetrowej szerokosci (te z haczykami) przykleilem butaprenem do dywanikow. Tak przygotowane dywaniki rozłożyłem na wykładzinie, która zastępuje drugi pasek rzepa. W razie koniecznego czyszczenia bardzo łatwo rozmontowuje się tę konstrukcję, podnosząc po prostu dywaniki.

pozdr Czedu
  
 
Co do gaśnicy w bagażniku- ja mam elegancko przykręcony uchwyt gaśnicy w istniejące otwory (czyli nic nie wierciłem )z prawej strony w okolicy gdzie kończy sie plastikowy schowek
Gasnica przykręcona jest na pionowo i jest do niej szybki dostęp, o ile dobrze pamietam to w miejscu gdzie przykręciłem uchwyt są chyba zaślepki, w wolnej chwili zerknę i jak się da pyknę fotkę żeby było bardziej obrazowo


GG
  
 
Patent z przemontowaniem gaśnicy wykonałem w tamtym roku i zrobiłem go tak samo jak MaciekGT.
Jeśli chodzi o te zapieczone i pordzewiałe śruby, to też miałem z nimi problem i jedynym rozwiązaniem okazało się ich upiłowanie (robiłem to samym brzeszczotem i trochę mi się zeszło)
Gaśnicę (jak widać na zdjęciu) zamocowałem do tej czarnej plastikowej ścianki na rzep. Taki rzep samoprzylepny można kupić w każdym Geancie, Carreforze, Auchanie itp... na dziale z taśmami klejącymi itp.
Ja wybrałem czarny rzep o szerokości około 1cm i przykleiłem go wzdłuż gaśnicy. Druga część rzepa jest przyklejona do ścianki.
Jeżdżę już tak rok czasu i gaśnica bardzo dobrze się tam trzyma - ani razu mi się nie odkleiła.

  
 
Heh ja tesh Łukasz "delikatnie" zzezowalem no i mam jedna podluzna dziure wiecej gdy probowalem usunac "resztki" tego co zostalo z uchwytu... a i nowa gasnica dalej nie jest zalozona bo nigdzie nie moge znalezc rzepow tak to jest w srednich miastach a do klodzka mi sie nie chce jechac po rzepy wiec na razie jestem bez gasnicy... ale dzieki za rady teraz do mnie dotarlo jak to3eba zrobic i od razu mowilem ze do mnie to 3eba lopatologicznie!!!!
  
 
Ja mam zrobione tak - widzisz te zatrzaski plastikowe (korki) na fotografi gdzie łączą się plastiki ? Wyjąłem te zatrzaski i w to miejsce mam przykręcone śrubami z nakrętkami oryginalene zamocowanie gaśnicy (pionowo), nic nie wierciłem a gasnica siedzi pewnie i w dobrym miejscu.
Krzysztof
 
 
Tesh tak probowalem ale mam kortsza gasnice niz ta ogyginalna i niestety nie wypalilo... ale mam jush te rzepy i sie wezme za klejenie tego cholerstwa....
  
 
Rzepy, rzepy. Te w syfmarketach są za drogie - jak zobaczyłem cenę coś około 6 zł za jakieś 40-50 cm to zwątpiłem. Polecam udanie się do sklepu pasmanteryjnego. Metr rzepa (2 części) kosztuje coś około 2 zł. Do tego należy zakupić dwustronną taśmę klejącą za 3-4 zł i wszystko.