MotoNews.pl
  

Obroty 3 tys. na jałowym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich,
Mam problem z moim Escortem '97 1.6 16V Zetec + LPG. Podczas jazdy obroty zaczynają czasami wariować. Po zrzuceniu na luz wzrastają do 3 tys. i czasami po kilku sekundach spadają, a czasmi w ogóle nie chcą wrócic do normy. Z tego co wyczytałem na forum to może to być silnik krokowy. Czy ktoś zorientowany w temacie mógłby mi doradzic co zrobić? Czy trzeba wymienić silniczek krokowy lub coś innego, czy może wystarczy wyczyścić?

Pozdrawiam
Robert
  
 
Z praktyki czyszczenie silniczka krokowego czasami pomaga na krótką metę lepiej nowy zakupić albo pewną używkę.
  
 
Nie wiem jakiego masz escorta( którego).Jeżeli starszy model to polecam test samodiagnostyki przy użyciu lampki LED.Jeżeli to np: kwestia potencjometru przepustnicy to powinien zostać zapamiętany kod błędu...co pozwoli Ci postawić trafną diagnozę.Jeżeli to kwestia krokowca to nie zawsze może wyjść jako błąd.Spróbuj go na początek wyczyścić( to nic nie kosztuje) a może pomóc na jakiś czas.Będziesz mógł przynajmniej spokojnie jeździć zbierając kasę na nowy.
Pozdrawiam
  
 
kolega Hanryk dobrze mowi ... moze to byc np czujnik predkosci... podepnij sie pod kompa
  
 
A ja jednak obstawiam krokowy
  
 
Cytat:
2005-06-16 20:19:32, Pokakulka pisze:
A ja jednak obstawiam krokowy



A przecież ja nie twierdzę że nie.......
  
 
Dziękuje za podpowiedzi.
Wczoraj namierzyłem silniczek krokowy w moim Escorcie. W weekend postaram się go wyjąć i przeczyścić.

Pozdrawiam
Robert
  
 
VSS to raczej nie, bo on chyba nie dawałby tak wysokich obrotów - jakby falowało do 1500 to tak. Ja obstawiam albo regulator wolnych obrotów (i tu się z Darekiem nie zgodzę - używki bym nie wziął). Trzeba dobrze przeczyścić naftąpopłukać, ewentylanie zapsikac jakimś smarem teflonowym (nie wd-40!!), założyć. U mnie dało radę na ponad rok.
Inną sorawa może być odpowietrzanie skrzyni korbowej - trzeb aposzukać w wyszukiwarece, bo temat obszerny w opisie i nie chce mi się pisać
  
 
Witam.
"Cuda w Fordzie!?", gdzieś na forum widziałem już taki komentarz. W moim przypadku chyba też to jest prawdą.
Jak juz pisałem miałem problem z obrotami silnika na biegu jałowym. Ostatnio zauważyłem, że temperatura silnika wzrasta (na dworku ciepło, no i te obroty). Okazało się, że bezpiecznik od wentylatora na chłodnicy jest spalony. Po wymianie wentylator oczywiście zadziałał, ale jekie było moje zdziwienie , gdy ruszyłem i po przejechaniu 10 km nie miałem problemu z obrotami - na luzie 900.
Nie mam pojęcia czy bezpiecznik ten ma coś wspólnego z obrotami? Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem.
Reasumując. Na dzień dzisiejszy nie muszę walczyć z silniczkiem krokowym, co mnie bardzo cieszy .
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam.
Robert.