Witam wszystkich.
Dzisiaj miałem do dyspozycji kanał i troszkę czasu i zająłem sie swoja instalką.Mam założoną instalkę BRC z komputerem, silniczkiem krokowym, stabilizatorem obrotów i tp.Autko to Renault safrane 2,2 litra 12 Vw automacie.Dużo wyczytałem na forum o samodzielnej regulacji instalki i spróbowałem tak zrobić z obserwcją wskazań sondy lambda co do Voltów.
Otóz zauwazyłem ze przy biegu jałowym wskazńia Sondy były(sonda 3 kabelkowa dwa białe i jeden czarny) zblizone 0,0 V i bardziej oscylowały przy tej granicy.Więc odkręciłem lekko sróbkę na reduktorze i wskazanie na biegu jałowym wskoczyło na 0,8 V i mniej więcej tak sie utrzymywało z lekkimi wachaniami do 0,4V 0,6 V. Czasami spadło poniżej 0,1 V ale tylko na chwilkę i wróciło do 0,8 V. Przy tych wachanich zauwazyłem na drugim mierniku podpietym do silniczka krokowego skok napięcia, czyli zadziałeł silniczek krokowy i wyrównał mieszankę do prawidłowej sondy.Przy takim ustawieniu podnosiłem obroty do 2500 i 3000 i na mierniku podpiętym do sondy zauważyłem wachania napięcia od 0,1 V do 0,9 V.Mniej wiecej tak jak opisywane było na tym forum. I ztego mopje Pytanie czy tak jak mam teraz ustawioną instalacjie to jest dobrze i czy mogę spokojnie jeżdzić. Ustawiłem tak sam i pytam was doświadczonych gazowników bo do warsztatu niemam ochoty jeździć , bo mi sił i nerwów brakuje na filozofie snute przez psełdo fachowców. Za odpowiedzi z góry dziękuję.
A jak szybko na tych 2500 lambda oscylowała i na jakim mierniku mierzyłeś? najlepiej napięcia widać na linijce diodowej, bo mierniki cyfrowe czasami coś uśredniają i nie do końca nadążają za zmianami.
2005-06-22 16:16:04, paulox pisze:
A jak szybko na tych 2500 lambda oscylowała i na jakim mierniku mierzyłeś? najlepiej napięcia widać na linijce diodowej, bo mierniki cyfrowe czasami coś uśredniają i nie do końca nadążają za zmianami.
oscylowała w miare równomiernie, nie zaszybko i nie pomału.Miernik miałem Ambrobe a później troche lepsiejszy od kumpla ale niepamietam jaki to typ