Co to za elektronika pod fotelem???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałem dziś wyjąć fotel pasażera aby wyczyścić cały ten syf co się pod nim zebrał, ale jak odktciłem śruby okazało się że jest podłączony do niego jakiś kabel wchodzący z podłoge a od strony fotela w jakieś urządzenie. Co to jest??? Samochód to bmw e36, nie mam sterowania elektycznego foteli ani poduszek w fotelach. A może to jest jakiś czujnik od napinaczy pasów?? Acha, fotel kierowacy nie ma czekoś takiego.

Oto zdjęcie tego ... czegoś

  
 
SEAT OCCUPANCY czyli czujnik czy ktoś siedzi na fotelu, chyba potrzebne aby komputer wiedział czy ma w razie czego odpalić poduszkę dla pasażera.
  
 
wyglada mi to na jakis sensor od poduszki powietrznej
  
 
A nie jest to czasem jakiś przekaźnik od elektrycznego podgrzewania foteli?

[ wiadomość edytowana przez: Robin_Hood dnia 2005-06-20 13:02:55 ]
  
 
nie mam podgrzewancy foteli, więc to raczej nie to. Możliwe własnie że jest to coś od poduszki albo napinaczy pasów
  
 
Tak jak wcześniej pisałem jest to czujnik od poduszek powietrznych nr 13
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE71&mospid=47426&btnr=65_1096&hg=65&fg=65&hl=103

[ wiadomość edytowana przez: Peet dnia 2005-06-20 13:53:14 ]
  
 
Jest to napewno element układu poduszki.Ja mam w swojej E-36 97 rok takie kosteczki po obu stronach.Jest to uwarunkowane rodzajem układu AIR BAG.Zwykły air bag nie posiada tych kabli natomiast SRS air bag tak, jest to sprzeżenie czasu działania poduszek i napinaczy.Wystepuja jeszcze układy SRS z czujnikami w fotelu kierowcy nie tylko pasażera które przeliczają położenie ciała wzgledem poduchy.Jednak ten pospolity SRS posiada tylko czujki w fotelu pasażera żeby "wiedział" czy odpalać czy nie odpalać poduche jak cosik wyrośnie na drodze.Jest to sprawdzanie obecności pasażera-po co daremnie sypać pierzem z jaska.
PROPONUJE-nie odłączaj tego chyba że chcesz kasować sobie układ air bag-KAŻDA INGERENCJA W UKŁAD AIR BAG (zwykłe rozłączenie)w najlepszym wypadku zakończy sie błedem wyłapanym przez sensor.
  
 
A może ktoś Cię inwigiluje?
Nie masz czasem zazdrosnej żony albo dziewczyny?
Pozdrawiam