No i cos sie popsulo....

Ruszam dzis z roboty po nocce zaspany a tu jak nie zacznie sie tluc metalicznie cos, myslalem ze amor jakis padl, jakas kolumna cos gdzies bo dziory straszne mamy tu, ale od razu zaczalem ruszac drazkiem kierowniczym po lewej stronie silnika(przy kolach pasowych) i co ...luz jak nie wiem drazek lata w gore i w dol odciaglem gumowa oslone i patrze a taka plastikowa szara tulejka wyleciala i sobie dynda w tej wlasnie gumowej oslonie i stad te luzy,wcisnalem ja lekko palcami ale to na nic sie zdawalo jechalem powoli z tlukaca sie na kazdej dziorze i sobie mysle teraz na ulicy tego nie zrobie, przyjechalem do domu a ona sie jakos sama wkrecila tak ze ne ma zadnych luzow na drazku mimo szarpania nim mocno , a tulejka utkwila gdzies gleboko w tej nie wiem jak to nazwac piascie i wytlumila wszystkie drgania drazka tak jakby nic nie bylo... zglupialem....

Dzieki Tak zrobilem , ta czesci to tylko w ASO jest dostepna ale cena jest na normalnym poziomie czyli 5zl z hakiem. Tulejeczka juz zalozona i wszystko gra.

Ja też poproszę, bo nie kumam jaki plastik i skąd mógł wylecieć i co by miało kosztować 5zł w układzie kierowniczym ???
Chyba nakrętka do gałki
Pozdro.

schylamy sie nad silnikiem i tam gdzie wiecej miejsca (u mnie po lewej stronie stojac przodem) chwytamy za drazek kierowniczy i mocno ruszamy, szarpiemy gora-dol jak jest luz to trza drazek wyciagnac i zdjac oraz sciagnac gumowo-plastikowa oslone (taka jak na przegubach, ta tulejka mi dyndala na drazki kier. w tej oslonie wlasnie )
Ta szara tulejka plastikowa sie wyciara, osadzona jest ona na jakis zaczepach. i wsadzic ja trzeba tam gdzie jest laczenie drazka kierowniczego z ta piasta nieruchoma (to miejsce jest osloniete gumowo-plastikowa taka harmonijkowata jak na przegubach oslona). moze w wolnej chwili zrobie fotke gdzie w ktorym to jest miejscu

jak mi wyleciala ta tulejka to drazek zaczal tak walic jakby ktos podczepil sie pod autekm i na kazdej nierownosci walil mi w silnik 3kilowym mlotkiem )

Ty kurcze ja też jakoś nie kumam!

Kur.... Perzan ratuje Cie bo dostaniesz zawału od tych rozważan Crooma.... sam juz nie wiem co on pisze...
Gościowi wypadła tulejka listwy kierowniczej. Koniec.
To jest plastikowa tulejeczka która "trzyma" listwe w końcu przekładni i wystepuje tylko w wersji bez wspomagania. Druga taka jest w kolumnie i działa identycznie, czyli kasuje luz miedzy wałkiem a kolumną.

AAAAAAAA !!!!
Trza było tak od razu !!
Jakaś tulejka w przekładni na maglownicy, a nie na drążku
I wszystko jasne
Dzięki Serwis, w życiu bym się nie domyślił
Pozdro.