Problem z silnikiem w essim mkV

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
więc... kupiłem niedawno essiego w niemczech. przyjechał na lawecie, więc problem zauważyłem dopiero po jakimś czasie... na początku palił normalnie, chodził normalnie i było OK, potem padła pompa paliwa. po jej wymianie zapala normalnie, wszystko śmiga, tylko pojawił się problem. otóż, jak delikatnie nacisnę pedał gazu, to obroty rosną, ale jak wcisnę go więcej niż do połowy, to silnik się dziwinie dławi i obroty wręcz maleją... dzieje się tak w całym zakresie prędkości obrotowej... doprowadziłem go max do 3500 rpm i koniec...
gadałem z kumplem mechanikiem, sam nie wie, co jest grane... twierdzi, że najpewniej albo komputer, albo cały silnik do remontu...
help.... plis....
dodam, że mam mkV z '91 r. 3d, silnik 1,6 EFi 105 KM.
  
 
Komputer niekoniecznie. Przejrzyj na forum wątki pt. "muli", "nie wchodzi na obroty" itp. Temat orany setki razy.
  
 
Słuchaj ja tez tak miałem z tym samym silnikiem jak go rozbujałem 3500tyś to gura i wiesz co ja miałem cały pokruszony środek katalizatora i wymieniłem filtr paliwa oczywiście na orginał i kata i nastąpiło cudowne ozywienie U ciebie moze być to samo popukaj od dołu kata czy w nim grzechocze bo mogło pozapychać rury ja tak miałem
  
 
Witam. Miałem ten sam problem, okazało sie ze miałem pozakrencane przewody paliwowe, i jak dodawałem gazu to obroty spadały. Moze gdzies ci sie zagieły jak wsadzałes pompke albo gdzies przy silniku. Pozdrawiam
  
 
Może też być regulator ciśnienia paliwa np.
  
 
a co myślicie o sondzie lambda u mnie było to jak odłaczyłem na kostce to auto również cudownie ożyło
  
 
Może kata masz zapchanego.
  
 
sciagnij tlumik koncowy!! ruznika kolosalna!!
  
 
Tia... A zresztą, ja w Chomikach miałem wycięte prawie wszystko, przelot 51mm i tylko końcowy
  
 
Cytat:
2005-06-25 20:20:05, WilK pisze:
Tia... A zresztą, ja w Chomikach miałem wycięte prawie wszystko, przelot 51mm i tylko końcowy



a ja mam przelot 50mm i tylko koncowy no, po drodze jest jeszcze jakas stumienica
  
 
Cytat:
2005-06-25 20:23:35, pytlar pisze:
a ja mam przelot 50mm i tylko koncowy no, po drodze jest jeszcze jakas stumienica



Niedopasowana jak sądzę Ale to tylko ja
  
 
Cytat:
2005-06-25 20:27:32, WilK pisze:
Niedopasowana jak sądzę Ale to tylko ja


Ja też tak sądzę z resztą w większości przypadkó tak jest, pewnie siedzi zamiast kata...
  
 
nie zamaist kata!! zamiast srodkowego!! a co wy chcecie??!! grosze dalem, i sie zadnych cudow nie spodziewalem!! widzialem takie strumienice po prawie 300 zlo... i na cholere, skoro i tak prawie nic nie daje!! albo by trzeba juz to jakos wyliczac gdzie i jak to zamontowac...
  
 
Oki doki...
  
 
mhm... posprawdzam wszystko i zobaczymy jak to będzie ... a czy ktoś ma może jakąś specyfikację, czy instrukcję do tegoż silniczka 1,6 EFi 105 KM w mkV? nie powiem, że jestem szczególnie doświadczony w te klocki... heh... dopiero 20 na karku
życie przede mną, więc trza się uczyć
  
 
Książka WKiŁ krąży po sieci. Tu jej nie mamy.
  
 
Ja ciągnę eMulem service manual!
  
 
mogę Ci wysłać książkę, w wersji na kompa (10MB) do essiego do 93 roku na pewno.
Radzę sprawdź najlepiej w Fordzie (po numerze nadwozia), który dokładnie masz miesiąc produkcji i jaki silnik, bo ja się ździwiłem
Cytat:

  
 
więc... zacząłem od najprostszych rzeczy, tzn najpierw podłączyłem wszystko jeszcze raz do pompy paliwa, potem sprawdziłem katalizator (nic "nienormalnego" jak na moje ucho w nim nie stuka ), potem zalałem z bańki 5 literków Pb 98 i o dziwo autko jeszcze troszkę się dławi przy niskich obrotach, ale już działa normalnie... dzisiaj go pokręciłem (oczywiście na biegu jałowym) do 6000 - 6500 rpm także już wszystko gra... jeszcze tylko wymienię filtry (w pierwszej kolejności filtr paliwa) i tylko jeździć hehe...

dzięki za pomoc

ps. surec - wyślij mi tą instrukcję na maila
na pewno mam czerwiec '91 z silnikiem 1,6 CVH EFi 105 km ....
nie wiem, co jeszcze mam napisać

pozdrówka