Linka prędkościomierza Espero/Nexia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Od wczoraj szwankije mi licznik.
Tzn. Jade pokazuje normalnie, aż w którymś momencie jest 40 (a mam wtedy ok. 100) lub całkiem spada do 0.
Wkładam rączkę pod deskę wyciągam (już mam to opanowane ) linkę,
wkładam ponownie i jest git na jakieś 20km.

Podejżewam, że to linka gdzieś jest dupnięta.

I tu mam powstaje problem, bo nigdzie nie moge dostać linki do Espero.
Ale jest do Nexi (30zł)
Gość w sklepie nie wie czy podpasuje, czy tez nie.
Czy ktoś w Was ma założoną linkę od Nexi?
  
 
Cytat:
... Wkładam rączkę pod deskę wyciągam (już mam to opanowane ) linkę, wkładam ponownie i jest git na jakieś 20km.



No to w czym problem ? Troche gimnastyki podczas jazdy tolko wyjdzie Ci na zdrowie

a tak powaznie to linka jest inna, jak bys nigdzie nie dostal to jest w shopie kolo mnie za 28 zeta, jak by co to moge kupic i Ci wyslac.
  
 
Dziękuję Chłopaki za pomoc.
Wielki browar dla Cezara, załatwię to w następną niedzielę (05.06.2005).
A drugi Wielki browar dla Dicerka, ale to w późniejszym czasie.
Prawdopodobnie w lipcu, ale jeszcze obaczymy.

Wiecie, Klub to fajna sprawa.



Ps.
Czekam z niecierpliwością przesyłkę.
  
 
No i odebrałem wczoraj linkę
Jak na złość stara przestała mi szwankować.
Pwenie wystraszyła się, że pójdzie do lamusa

Z oględzin nowej linki wywniskowałem, że w mojej starej brakuje jakieś 1,5cm tego plastikowego pręcika, który napędza licznik.

Puki co jeżdźę na starej, bo jak by powiedział Piotr-ek:
"Skoro działa, to po co zmieniać"

Raz jeszcze dziękuję za pomoc.
  
 
Problemik z montażem linki. Nie dam zarobić komuś 60zł za montaż linki. Czy ma ktoś chwile czasu żeby łopatologicznie wytłumaczyć żółtodziobastemu jak samemu wymienić tą linkę.

Z góry na dół dziękuję.
  
 
Wymiana jest prosta jak rogalik. Jak sie do tego zabierzesz to juz bedziesz wiedzial o co chodzi.

Najpierwprzod kladziesz sie w pozycji glowa na pedalach i macasz linke za zegarami. Jak wymacasz to tam jest taki plastykowy dynks ktory naciskasz i odpinasz ja od licznika. Nastepnie musisz odpiac jej drugi koniec w komorze silnika, jak juz tam zajrzysz to na pewno znajdziesz to miejsce. Trzeba tez zdjac uszczelke na przegrodzie. Linke mozna teraz wyciagnac (o ile pamietam od srodka). Zakladasz w odwrotnej kolejnosci. Robota prosta, ale dostep przesrany i trzeba uzbroic sie w duzo cierpliwosci. Moga byc klopoty przy zalozeniu z powrotem uszczelki ale jest to wykonalne.

Ktos na forum kiedys pisal ze od Nexii linka pasuje, ale jest o 2-3 cm dluzsza. Jezeli to prawda, to bez wahania bierz od Nexii. Mi te 2-3 cm oszczedzilyby godzine roboty, moja linka byla na styk co do mm i ze 3 razy musialem ja przeciagac bo nie zapamietalem jak dokladnie byla przeprowadzona.

Powodzenia!


  
 
Cytat:
2005-06-23 11:22:15, stanko206 pisze:
Problemik z montażem linki. Nie dam zarobić komuś 60zł za montaż linki. Czy ma ktoś chwile czasu żeby łopatologicznie wytłumaczyć żółtodziobastemu jak samemu wymienić tą linkę. Z góry na dół dziękuję.

Bardzo proszę.
Wymiana jest banalna i nie trzeba rozbierać ilcznika.
Jesli masz nową to widzisz, że z jednej strony linki (pancerza) jest nakrętka, a z drugiej jest taki zatrzask.

Ten element z zatrzaskiem idzie od licznika, a z nakrętką od skrzyni.

Otwieramy pokrywę przedziłu silnika (mam nadzieję, że wisz jak )

Wymintowanie.
Od strony licznika:
Kładziemy się na podłodze i rękami napacamy tą końcówkę linki, ktęgą trzeba przycisnąć i wyciągnąć.
Uwaga może Ci wyjść sama stalowa linka, bez tego plastiku (białego) który nachodzi na koniec linki.
Musisz też go wyciągnąć.

Od strony skrzyni biegów:
Najlepiej wyciągnąć zbiorniczek do spryskiwaczy.
Po prostu łapiemy za niego i pociągamy do góry,
po czym odkładamy gdzieś na silnik (oczywiście nie może byc gorący).
Następnie lokalizujemy linkę i po paliszku szukamy drugiego końca.
Jak już znalazłeś to starasz się odkręcić tą nakrętkę.
Nie wiem jak jest orginalnie, bo u mnie kiedyś juz była wcześniej linka zmieniana, ale jak jest zapląbowana to "schody".
Mi udalo się ją bez problemów wykręcić.

Następne pociągamy linkę do środka komory silnika.
Tam jest takia gumka kóra musi wyjść razem z linką.

Zakładamy w kolejności odwrotnej.

Najpierw przykręcamy nakrętkę do skrzyni biegów.
Wkladamy linkę przez otwór do kabiny.
Zapinamy linkę do licznika.
Nastepnie wciskamy gumkę w blachę oddzielającą przedział silnika od kabiny.
Zakladamy zbiornik spryskiwacza.
Zamykamy pokrywę przedziąłu silnika
I możemy testować autko
  
 
Dzieki wielkie mam nadzieje że z takim opisem nie uda mi się tego nie wymienić chociaż przyznam że jestem zdolny w tych sprawach

Może trzeba się zastanowić aby do statusu klubowiczów dodać jeszcze jedną pozycję zanim zacznie być żółtodziobem może Zielony member heh
  
 
Mam mały problemik, z czujnikiem prędkości. Jak wygląda prawidłowo zamontowany czujnik? Sprawa wygląda tak, że linka jest ok, czunik wyciągnąłęm razem z jakimś żóltym plastikiem pustym w środku (czy tak ma być?) od dołu czujnika, wystaje kawałeczek jakiejś linki metalowej okrągłej czy to też ma tam być? bo ten kawałek linki miałby z założenia chyba wchodzić w jakiś otwór w tym owym żółtym plasticzku a średnica otworu jest znacznie większa od tej linki? pomóżcie proszę . Czy czasem coś z tego plastika nie wpadło do środka? i co to za kawałek linki wystającej z czujnika u dołu?

pozdrawiam
Dominik
  
 
Cytat:
2005-06-29 11:04:55, stanko206 pisze:
Mam mały problemik, z czujnikiem prędkości. Jak wygląda prawidłowo zamontowany czujnik? Sprawa wygląda tak, że linka jest ok, czunik wyciągnąłęm razem z jakimś żóltym plastikiem pustym w środku (czy tak ma być?) od dołu czujnika, wystaje kawałeczek jakiejś linki metalowej okrągłej czy to też ma tam być? bo ten kawałek linki miałby z założenia chyba wchodzić w jakiś otwór w tym owym żółtym plasticzku a średnica otworu jest znacznie większa od tej linki? pomóżcie proszę . Czy czasem coś z tego plastika nie wpadło do środka? i co to za kawałek linki wystającej z czujnika u dołu? pozdrawiam Dominik



utaj masz zdjęcia nowego, zobacz jak powinien wyglądać:
Czujnik prędkości
  
 
no dokładnie tak wygląda ten czujnik ale czy ten koniec linki od dołu czujnika ma ciasno wchodzić w jakiś otwór czy lużnu wisieć we wspomnianym wcześniej plastiku?? Przez całą długość tegoż plastika biegnie otwór o szerokości jednego cenymetra ten otwór ma być pusty czy ma coś tam być np. jakiś magnes albo cuś??
  
 

wyciągłem właśnie taką plastikową część czy tu niczego nie brakuje?
  
 
Cytat:
2005-06-29 15:01:45, stanko206 pisze:
wyciągłem właśnie taką plastikową część czy tu niczego nie brakuje?



No moim zdaniem brakuje wałka napędu, nie został w skrzyni biegów?
Tom

]Tytuł strony[/URL]

[ wiadomość edytowana przez: Tom69 dnia 2005-06-29 15:18:23 ]
  
 
Kurcze nie wiem musze sprawdzić po pracya tak od razu przygotuje się na najgorsze czy to mogło wpaść w jakieś nieporządane miejsce w silniku? czy tam w skrzyni biegów?
  
 
Cytat:
2005-06-29 15:19:18, stanko206 pisze:
Kurcze nie wiem musze sprawdzić po pracya tak od razu przygotuje się na najgorsze czy to mogło wpaść w jakieś nieporządane miejsce w silniku? czy tam w skrzyni biegów?



Właśnie patrzyłem w serwisówce, jest tam jeszcze taki pręt który poprostu pozostał w skrzyni, ale on nie wpadnie do środka
Tom