| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
el_comendanto (M) ![]() トヨタカムリ | 2005-06-22 22:43:36 Whatever Nigga ...
Please!!! ----------------- http://plepleple.pl |
piotriix zabki | 2005-06-23 22:18:46 super riposta .pozdrowienia ps .zazdrosc to taka nasza brzydka cecha |
thaniel LPG User Fiat Siena/Opel Astra Warszawa - Natolin | 2005-06-24 20:23:21 Croma !! jak sie ciesze ze Cie widze
pozdr |
yacq Warszawa | 2005-06-28 09:56:02 Croma co Ty za problemy z silnikami Hondy widzisz? Trzeba regulować zawory co 20tys. i nie powinno być problemów.
|
WlodekJota Toyota Carina E Chociwel | 2005-06-29 00:30:30
Mam japonczyka co prawda nie jest to L tylko T carina e z 96 i gaz sprawuje sie znakomicie żadnych problemów poza okresową regulacją. Na zawory trzeba uważac w każdym uboga mieszanka robi spustoszenie |
bambam Zgorzelec | 2005-06-30 10:07:32 do ostatniego miesiaca jezdzilem na dieslu. przy 5000km miesiecznie, zostawialem na stacji 1600-1700zl. Od 2 miesiecy mam podobnej wielkosci auto na gaz i zostawiam 1200-1300zl - czyli miesiecznie w stosunku do diesla oszczedzam 300zl. A ze wzgledu na ilosc km w roku, nie kupilem zadnego super wozka, ale gdybym kiedys taki mial, i gdyby sie to oplacalo to tez bym gaz zalozyl... uwazam ze w polsce kazdy moze miec super auto - zrobilo sie to w koncu w miare tanie i takie ludzie co nie maja czym poszpanowac to szpanuja, ze jezdza na benzynie - odwracajac sytuacje, mozna powiedziec, ze kupil fure, a na instalacje juz go nie stac... ![]() |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2005-06-30 12:23:01 A ja z innej beczki .
Wiadomo, że LPG jest paliwem o wiele czystszym niż Pb czy ON, efektem spalania LPG jest w dużej mierze woda - warunek: dobrze dobrana i wyregulowana instalka. Skutek: mniej zanieczyszczone środowisko. Druga sprawa; to zaawansowanie technologiczne instalacji gazowych jest już w tej chwili tak wysokie, że naprawdę mało jest samochodów, które nie dadzą się dobrze "zagazować", kwestia ceny i umiejętności - o czym wspominał Croma (pozdrawiam). Myślę, że Niemcy, Holendrzy i reszta świata nie po to gazują, że tanio, tylko, że czyściej. Oni już zrozumieli, że środowisko, w którym żyjemy nie będzie w nieskończoność znosić naszych "fanaberii". Poza tym coraz więcej słyszy się o wynalazkach na wodór, elektrykę itp. Nasze podejście bierze się głównie z oszczędności i nie widzę w tym podejściu nic złego ani tym bardziej głupiego, czy "buraczanego". Mam jednak nadzieję, że niedługo większość naszego społeczeństwa będzie myślało również o środowisku i obok oszczędności pojawi się argument czystości. Może wreszcie znikną np. rzesze namydlonych turystów wskakujących do jezior, żeby się wypłukać, lasy będą czyste, a brzegi rzek nie wykarczowane przez tfu "wędkarzy", bo mu się nie chce podpórki kupić za 7 złociszy, jak można wyciąć krzak. Ale to na marginesie. Wracając do głównego tematu, ja też gazowałem swojego poldzia ze względu na oszczędność, przyznaję, ale jednocześnie cieszę się, że dzięki temu mogłem zrobić coś by ulżyć środowisku .
|
arturo_soda Hundai coupe warszawa | 2005-06-30 14:50:48
>Twoje wyobrażenie na temat górnej pólki ogranicza doś powaznie >to o czym sam piszesz 50 lat PRL i bardzo jest mi Ciebie szkoda - >poważnie. Nasze spoleczenstwo jest jeszcze za bardzo przesiakniete 50 latami komuny i checia "szpanu" za wszelka cene. Na zachodzie, gdzie kultura zarabiania duzych pieniedzy jest znana o wiele dluzej niz w Polsce, nikt nie mysli o takich wynalazkach jak gaz do auta typu S - klasse. To okreslenie stosuje tu do wszystkich aut z tego segmentu. W Polsce natomiast kazdy chce sie "lansowac" na Bog wie jakiego "cfaniaka" i sprowadza sobie " lekko bitego Mesia", Bume, a jak ma leb na karku to i Lexa i juz wszyscy widza jaki to on dziany bo przeca fure ma, co w teledysku widzial jeden kolega z drugim... Potem jedziemy do gazowni i zakladamy LPG, bo "tera trza przyoszczedzic" i wpi..............margaryne z lider-prajsa, ale wypas lsni na parkingu... >tutaj demaskujesz swoje uprzedzenia i zupełnie nieuzasadnione >wnioski, dla jednego jest lans jak ma fabie srebną metalik z >salonu a dla drugiego jak lexa i wymyslanie teorii jakoby ten z >lexa nie mógł gazu zakładać bo to nie licuje z autem "z górnej >pólki" jest po równo głupie i zabawne. MOze przytocze stare >dobre porzekadłao - Jeden lubi pomarańcze - drugi jak mu nogi >smierdzą. Tutaj chcialem zauwazyc, ze chwala Krzyskowi, bo chyba tak sie nazywa wlasciciel Lexa, ze zalozyl gaz przeznaczony [ przynajmniej w konstrukcji ] do tego typu auta, a nie najprostsze gowno, mogace popsuc auto. >Jaka chwała??? moze sobie założyc właściciel co mu sie podoba >tak długo jak zgodnie z przepisami, podobnie chwała tym co >kupują clariona za 4kpln do auta a na pohybel tym co nie daj >Boże sony za 299??? chwała tym co leją V-power a nie 95 u >miecia na małej stacji, chwała tym co pija tylko Belveder a nie >tym co Wyborowa ...itd itd Poniewaz nie chce mi sie juz wiecej pisac, koncze, reasumujac: Jak masz zwykle auto, jakich pelno na ulicy - niewazna marka- ok wsadzaj gaz i wal w d........... zlodziejskie panstwo lupiace 50% ceny paliwa dla siebie. Jak masz auto za 150.000 i wiecej, nie rob z siebie posmiewiska - korek LPG pasuje tu jak piesc do nosa. Miales tyle na zanabycie takiegoz pojazdu - godz sie na spalanie. Krotka pilka. Inaczej mozna skwitowac to tak : kolo glowy stroj, kolo d.......... gnoj... Z mojej strony totally EOT P.S. Slowa te nie sa skierowane bezposrednio do nikogo wypowiadajacego sie w tym poscie Pozdr.
ale ja mam pytanie a jak mam auto za 149.999 to jeszcze mogę gaz czy już nie? na jakim zachodzie komendanto byłeś? opowiedz o tym i nie uciekaj EOT-em bo to ciekawe, odrobine sobie pojeździłem po świecie, troszkę pomieszkałem za granicą i nic takiego nie zauważyłem o czym piszesz. Jesli w USA gaz nie jest popularny to z tego samego powodu co i diesel - cena benzyny nie robi na nich wrażenia. W miare rozwinietych krajach europejskich gdzie mam trochę znajomych, kolegów z oddziałów mojej firmy, zakładanie LPG do auta jest porównywane do oszczędności na ogrzewaniu domu przez izolacje czy wymianę okien, robienia zakupów w tańszym sklepie i nikt nie dopisuje do tego jakiś teorii lansowania się , szpanu itd.... |
michu808 Omega B Caravan Trzcianka | 2005-06-30 15:27:10 Kurcze troche się wystraszyłem. Mam Honde civic 1.4 16V z 95 roku zagazowaną. Chodzi na gazie i benie idealnie. Przejechałem na gazie ok 30 kkm.
pytanie do Cromy1 Czy w tych autach faktycznie sa problemy z zaworami. Bo jezeli tak to sie troche boje o autko. |
arturo_soda Hundai coupe warszawa | 2005-06-30 15:45:19 jak ustawiasz zawory i pilnujesz regulacji nie ma problemów jak jeździsz aż się coś popsuje to tak. |