Znalazłem odpowiedz na wiele zagadek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kilka miesiecy temu zrobiłem czyszczenie układu chłodzenia kamixem i myślałem że jest już czysty,nastepnie przy wymianie termostatu zobaczyłem że wcale czysty nie jest, wiec jeszcze raz zalanie jakimś wynalazkiem i kilka dni jazdy, wylałem i znowu kupa syfu wyleciała, oczywiście znowu byłem pewny że już wszystko czyste, następnie tydzień temu zdejmowałem głowice i co zobaczyłem? oczywiście kamień, o ile blok był w miare czysty to głowica miała wyraźnie ponad milimetr kamienia.
Dzisiaj już sie nie szczypałem i wsypałem do układu 150g odkamieniacza i trzykrotnie nagrzałem silnik do włączenia wentylatora.
Czy coś sie zmieniło? oczywiście
- prawie zero dymienia z pod korka wlewu oleju(czyli dymienie nie jest normą tylko słabym chłodzeniem głowicy)
- gorący silnik nie ma spadku mocy( bo gorący jest tylko na wskaźniku)
-pracuje wyraźnie ciszej(w głowicy jest już chłodniej)

Może źle sobie to wywnioskowałem ale myśle że podstawowym powodem śmierci i problemów w głowicy w escortach jest słabe chłodzenie głowicy. sporo elementów trących w CVH( dźwigienki zaworów, zawory, popychacze,itd) ,do tego kanały wydechowe i w nich zawory a jeszcze prawie lity kolektor wydechowy z osłoną od góry powodują że minimalne niedomagania chłodzenia szybko powodują kamień i nastepnie przegrzewanie głowicy co oczywiście wiadomo do czego prowadzi.
Wszystkim posiadaczom CVH radze odkamieniacze i kontrole przez pokrywkę termostatu
  
 
Cytat:
2005-06-30 00:17:57, locust pisze:
Kilka miesiecy temu zrobiłem czyszczenie układu chłodzenia kamixem i myślałem że jest już czysty,nastepnie przy wymianie termostatu zobaczyłem że wcale czysty nie jest, wiec jeszcze raz zalanie jakimś wynalazkiem i kilka dni jazdy, wylałem i znowu kupa syfu wyleciała, oczywiście znowu byłem pewny że już wszystko czyste, następnie tydzień temu zdejmowałem głowice i co zobaczyłem? oczywiście kamień, o ile blok był w miare czysty to głowica miała wyraźnie ponad milimetr kamienia. Dzisiaj już sie nie szczypałem i wsypałem do układu 150g odkamieniacza i trzykrotnie nagrzałem silnik do włączenia wentylatora. Czy coś sie zmieniło? oczywiście - prawie zero dymienia z pod korka wlewu oleju(czyli dymienie nie jest normą tylko słabym chłodzeniem głowicy) - gorący silnik nie ma spadku mocy( bo gorący jest tylko na wskaźniku) -pracuje wyraźnie ciszej(w głowicy jest już chłodniej) Może źle sobie to wywnioskowałem ale myśle że podstawowym powodem śmierci i problemów w głowicy w escortach jest słabe chłodzenie głowicy. sporo elementów trących w CVH( dźwigienki zaworów, zawory, popychacze,itd) ,do tego kanały wydechowe i w nich zawory a jeszcze prawie lity kolektor wydechowy z osłoną od góry powodują że minimalne niedomagania chłodzenia szybko powodują kamień i nastepnie przegrzewanie głowicy co oczywiście wiadomo do czego prowadzi. Wszystkim posiadaczom CVH radze odkamieniacze i kontrole przez pokrywkę termostatu



a gdzi ejest ta pokrywka termostatu?? moze jakies foto, bo u mnie chyba nie ma takiego czegoś...
  
 
to jest z prawej strony głowicy patrząc od przodu. przymocowane do głowicy na trzy 10tki, wychodzą z tego trzy węzyki :cienki do zbiornika wyrównówczego, średni do nagrzewnicy i gruby do chłodnicy. Uszczelka wbrew pozorom jest dość tania i trwała wiec zagladać można dość często
  
 

termostat to ja wiem gdzi jest
pytałem o pokrywkę termostatu.

a to mój termostat:


  
 
właśnie o to mi chodziło
fachowo to sie nazywa obudową termostatu, niefortunnie nazwałem to pokrywką
  
 
Cytat:
2005-06-30 00:57:26, locust pisze:
właśnie o to mi chodziło fachowo to sie nazywa obudową termostatu, niefortunnie nazwałem to pokrywką



aha no teraz wszystko jasne bo juz myśląłme że jednak tam gdzieś jest jakas pokrywka, przez którą można sobie zajrzeć

Pozdrawiam.
  
 
ale czyściutki silniczek... mój taki nie jest, zwłaszcza na obwodzie głowicy
  
 
Cytat:
2005-06-30 00:17:57, locust pisze:
Dzisiaj już sie nie szczypałem i wsypałem do układu 150g odkamieniacza i trzykrotnie nagrzałem silnik do włączenia wentylatora.



A powiedz mi - w układzie chłodzenia wtedy jaki płyn miałeś ? wodę destylowaną ?

Pozdr
  
 
odkamieniacze rozpuszczam w zwykłej wodzie z kranu, a normalnie to na borygo latam
  
 
Cytat:
2005-06-30 00:17:57, locust pisze:
wsypałem do układu 150g odkamieniacza i trzykrotnie nagrzałem silnik do włączenia wentylatora.


poprosze o nazwe specyfiku ?? gdzie mo zna kupic i za ile
  
 
a jak wygląda kwestia szczelności przed i po zabiegu?? z tego co wiem czasami np w chłodnicach są malutkie dziurki np od kamyków przez które nic nie cieknie bo własnie syf będący w obiegu wodnym je "uszczelnia".
  
 
Jak cieknie to wszyscy wymieniają cieknący element lub sypią jakiś proszek uszczelniający, odkamieniacze nie ruszą tych preparatów wiec nie ma sie czego bać, a jak uszczelniło sie kamieniem to najwyżej trzeba bedzie coś wymienić lub ( co tańsze)
wsypać jakiś wynalazek na kilka dni.
A jeśli chodzi o to czym odkamieniać to ja proponuje cokolwiek do odkamieniania czajników i innych AGD. Ważna jest ilość odkamieniacza, musi być go więcej niż jest kamienia w układzie,
około 100g i kilka godzin pracy silnika jest dobrym rozwiązaniem na początek.
  
 
Czy wodę z układu chłodzenia spusciłeś przez korek w bloku?czy może jest jakiś inny sposób,bo u mnie nie moge znależc tej śrubki.
  
 
-korek jest w chłodnicy( odkręcany monetą)
-płyn spuszczamy na ciepłym silniku ( termostat nie moze być zamknięty)
  
 
reasumując wątek( bo wcześniej niezbyt wyraźnie podałem najważniejsze)
-odkamienianie ma sens jak wsypiemy odpowiednio duzo odkamieniacza i damy mu czas i warunki na zadziałanie (kilka godzin gorącego silnika)

- termostat otwiera się w pełni powyzej temp wrzenia wody ( w ciśnieniu kilku barów , jakie panuje w układzie,jest to tuż pod temp wrzenia) wiec jeżeli nalejemy wody z minerałami to momentalnie bedziemy je mieli w głowicy(tam płyn ma najwyzszą temperaturę po wstępnym nagrzaniu w bloku)

co do wszelkich wynalazków to nic nie wiem bo nie znam ich składu ale popularny kamix działa właśnie wtedy jak jest goraco i jest go wiecej niż kamienia
  
 
Cytat:
2005-07-02 23:45:00, locust pisze:
...termostat otwiera się w pełni powyzej temp wrzenia wody ( w ciśnieniu kilku barów...



to dlaczego na większości chłodnic stoi napisane 0.9 bara??
  
 
no kilku to może za duzo powiedziane
0.9 to prawdopodobnie ciśnienie pracy bo przy 1.2 otwiera sie zawór bezpieczeństwa w korku naczynka wyrównawczego
  
 
Mam ochotę spróbowac z tym odkamieniaczem ale mam tylko jedno pytanie czy jest to absolutnie bezpieczne dla silnika i aluminiowej chłodnicy.??? Bo to jest najważniejsze dla mnie!
Czyli jak rozumiem mam zrobić tak;
-wylać stary płyn
-zalać wodą z odkamieniaczem
-pojeździć ale ile???
-spuscić wodę
-zalać najlepiej nowym płynem
- cieszyć się sprawnym ukł. chłodzenia.

Jeszcze jedno: może są dostępne specjalne środki do tego celu???