Ale pech silnik zdechl :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Po ponad roku palowania na turbo wczoraj moja zona zatarla silnik przy emeryckiej jezdzie
Chuj wie co sie stalo Wcielo cisnienie oleju a panewka/ki stuka masakrycznie.
Jestem zly bo silnik sie rozpadl przy spokojnej miejskiej jezdzie...
Trzeba bedzie go wyjac i zoabaczyc co sie stalo ale jest podejrzenie ze poleciala pompa olejowa...

Dobre wiesci to taki ze bedzie okazja wzmocnic motor porzadnymi tlokami i wsadzic wieksze zawory wydechowe. Albo jezeli straty w silniku okaza sie zbyt duze przeszczep na c20xe a tu juz moze byc ciekawie bo ten motor wytrzymuje 300 koni spokojnie i ma knock sensor.
Zla wiadomosc to taka ze trzeba bedzie za to wszytsko zaplacic

Czekam na komentarz Piotrka

Pozdrowienia
Jadzwin
  
 
W jaki sposób zrobiłeś go na turbo?
  
 
W normalny
Dolozylem turbine, troche elektorniki, zestroilem i jezdzilem ponad rok..
I dalej bede jezdzil tylko odbuduje motor na kutych gratach

Pozdrowienia
Jadzwin
  
 
Cytat:
2005-07-05 13:56:24, Jadzwin pisze:
... Albo jezeli straty w silniku okaza sie zbyt duze przeszczep na c20xe a tu juz moze byc ciekawie bo ten motor wytrzymuje 300 koni spokojnie i ma knock sensor. ....


Szkoda maszyny
A z jakimi modyfikacjami wiąże się taka impreza, jak z kablomanią, mocowaniami, skrzynią??
  
 
Wszytsko spoko. Oporcz sprzegla i silnika (ale to raczej nie przez turbo bede wiedzial dokladnie po sekcji zwlok) to sie nic nie zepsulo

Chociaz od niedawna mam metalowe sprzeglo i podejrzewam ze skrzynia moglaby za jakis czas umrzec bo przyjebanie w skrzynie jest konkretne. Zastanawiam sie tez czy przypadkiem to nie uszkodzilo panewek. Ale wiecej bedzie wiadome za kilka dni po

Pozdr
Jadzwin
  
 
Może siekła panewka przez rozruch z wciśniętym sprzęgiełkiem i następujący po tym "szczał" ???

Tak czy inaczej trza rozebrać

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cieko powiedziec. Nie ja jechalem tym autem jak sie zjebalo tylko moja zona. Ona mowi ze zaswiecila sie kontrolka oleju i cos zaczelo stukac. Nie przeszkodzilo jej to przejechac kolejnych 2 km do pracy
Jutro wioze laweta auto do kumpli do warsztatu i bedziemy rozbierac.

Pozdr
Jadzwin
  
 
Zapewne 16.07 będę w Twoich okolicach... dasz podłubać przy aucie... plissss

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Jadzwin niedawaj Speedr chce zakosic twoja turbine
  
 
Cytat:
2005-07-05 19:03:27, Bartek1112 pisze:
Jadzwin niedawaj Speedr chce zakosic twoja turbine


I przerobic na soczewki
  
 
ja po prostu podziwiam Twoje wyczyny z turbo espero i z zacieciem czytam wszelkie relacje nowosci i sprawozdania.

3mam kciuki co by jak najtaniej wyszlo i ... jak najlepiej.
  
 
Cytat:
2005-07-05 19:03:27, Bartek1112 pisze:
Jadzwin niedawaj Speedr chce zakosic twoja turbine



Nieeeee no, miałeś się nie wygadać

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
SpeedR jak bedziesz w kraku to daj znac
Popsujemy cos razem


Jadzwin
  
 
Cytat:
2005-07-06 13:38:03, Jadzwin pisze:
SpeedR jak bedziesz w kraku to daj znac Popsujemy cos razem Jadzwin



No ba. To, że coś zepsujemy jest więcej niż pewne

Wezmę wtrysk podtlenku - w końcu przekonamy się organoleptycznie jak korba wychodzi przez blok

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Kuzynowi korba wyszła z bloku w 1,5 DOHC w Nexi przy przebiegu 180 tyś. km i to bez nitro!!!!
Odkręcił mu sie korbowód i jak pierd... to wyszło bokiem dokładnie. Silnik fabrycznie złożony i taki weges! Stukało mu coś wcześniej to w ASO powiedzieli ze to zawory i nawet jeszcze tego dnia wymienili mu rozrząd. Pizło jak wracał do domu. Kupił nówkę blok z fakturą za 3000 PLN gdzieś w Wa-wie bo z tamtego nic nie zostało, korba pogięta. Cieszył się ze tanio kupił - jak mało do radości trzeba

[ wiadomość edytowana przez: Pawol dnia 2005-07-07 08:55:25 ]
  
 
OOO k.... a !
3000 PLN
Za ta kase to mogl lepiej kupic drugi silnik, albo uzywany blok i jeszcze by mu kasy na picie przez lata zostalo

Kumplowi niedawno w Vectrze B, przebieg 100.000 tez korba wypadla przez blok (tak samo odkrecil sie sroba od korbowod) . Na szczescie nie przebila zadnego plaszcza i skonczylo sie na zaspawaniu bloku.

Pozdr
Jadzwin
  
 
Kuba podziwiam Twój optymizm : coś siś zjeb*.* to nic, jest okazja do zmiany silnika ja tak nie potrafię
  
 
Od poczatku zakladalem ze silnik padnie ale nie sadzilem ze w takich "lamerskich" okolicznosciach... Jakby wybuchl na hamowni przy storjeniu na 250 koni to by bylo cos
Z drugiej strony pomysl na odbudowe silnika jest tak hardcorowy ze az mnie to jara jaka wydumka bedzie
Jezeli wszytsko bedzie dzialac to otworza sie nowe mozliwosci podniesienia mocy.
Cale szczescie ze caly czas kupowalem jakies graty jak na alegro tanio znalazlem, bo jestem dobrze przygotowany
Mam np. 7 korbowodow z c20xe, sporo tlokow, wal, kolo zamachowe... Wiec mozliwosci rzezbienia sa..

Ogolnie plan jest taki zeby przelozyc srodek z c20xe (wal, korbyi kute tloki), zrobic dziury w bloku zeby miec natrysk oleju na denki tloka (jak w c20xe), do tego wsadzic pompe oleju z c20xe bo niestety awaria silnika jest spowodowana tym ze nasza pompa nie poradzila sobie do konca z chlodnica oleju i turbosprezarka.
Do tego przerobka glowicy (wieksze zawory wydechowe) i regulowane kolko rozrzadu. I wtedy to bedzie dopiero zabawa

Jedyna wada tego wszytskiego to to ze ktos musi za to zaplacic i wszystko wskazuje ze padlo na mnie

No chyba ze ktos chce mnie zasponsorowac to moge jego banner przykleic na auto

Jadzwin