Walcz z nielegalą i ... dorób do wakacji

Sojusz przeciwko nielegalom



W dniu wczorajszym na serwisie rallyonline.pl pojawił sie komentarz następującej treści: "Poniewaz mam serdecznie dosc rozmow na temat nielegalnego zapoznania, oraz zapewnien moich Kolegow Zawodnikow jak i Organizatorow uciekam się do tej formy „walki”. Już za 3 tygodnie odbedzie sie rajd Nikon, który w dużej czesci będzie rozgrywany na nowych trasach. Mam uzasadnione podejrzenia,ze czesci moich konkurentow nadal obca jest zasada fair play i wykorzystają najbliższe tygodnie na poznanie oesow. W związku z tym proponuje „dorobienie” sobie na wakacje. Zapłacę 500 pln za każdy udokumentowany przypadek nielegalnego zapoznania. Nagranie wideo, zdjęcia czy notatka policyjna – forma jest dowolna. Warunkiem jest bezsprzeczne stwierdzenie tożsamości kierowcy, daty i miejsca zdarzenia. Oferta jest wazna od 30.06 do 19.07 Kontakt i informacje pod mailem nielegalnezapoznanie@wp.pl. Żeby uniknąć domysłów podpisuje się imieniem i nazwiskiem, jednoczesnie informuje, ze jest to moja propozycja i nie należy jej wiazac z Zespolem którego barwy reprezentuje w RSMP i ME. (Maciej Baran)"

Zagrzmiało w środowisku rajdowym - informacja szybko została potwierdzona i wykluczono, że ktoś podszywa się pod Maćka. Na dalsze deklaracje nie trzeba było długo czekać. W dniu dzisiejszym do akcji dołączył się m.in. Andrzej Górski oraz dyrektor Rajdu Nikon - Ryszard Krawczyk.

Pierwszy z nich dokłada swoje 500 za każdy udokumentowany przypadek nielegalnego zapoznania się z trasą, drugi zapowiada, że nie będzie litości dla upalaczy i zostanie złożony wniosek o niedopuszczenie do startu w rajdzie na pierwszym posiedzeniu ZSS.

Mamy nadzieję, że akcja przyniesie zamierzone skutki już na etapie prewencyjnym. Może w końcu zawodnicy oraz ich zespoły, a także sponsorzy, zrozumieją, że zapoznając się nielegalnie z trasą zyskują sobie coraz to nowych wrogów i nawet jeżeli takie zapoznanie dałoby im nieco lepszy wynik - zostanie on przysłonięty smrodem jaki powstanie, gdy fakt nielegalnego zapoznania wyjdzie na jaw.

popieram pomysł ale nie niestety nie zarobie- mam za daleko
rozumiem przejscie pieszo po trasie, ale upalanie na trasach dzień czy dwa wczesniej to ju zjest przeginka.sam to robiłem kiedyś ale zrozumiałem ze to nie fair i już tego nie robie. najwyżej sie na piechote przejde po trasie.

2005-07-07 23:21:34, ZoLt4R pisze:
dzien wczesniej? chlopcy upalaja miesiac wczesniej a najwiekszym upalaczem jest pedal grzyb