Dziwna praca sprzegla?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Otoz niedawno sprzeglo zaczelo mi dziwnie pracowac. Otoz dziwny objaw polega na tym, ze w trakcie wysprzeglania pod noga czuje jak w pewnym momencie nastepuje gwaltowny przeskok i wlasnie wtedy nastepuje wysprzeglenie. Poprzednio tego nie bylo i pedal chodzil gladko-bez przeskokow. Poza tm wszystko ok.
Sprzeglo bylo wymieniane jakies 6 m-cy temu na nowe (caly komplet). Silnik 1,8 16 V 115 KM.
Dzieki za porady.
Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2005-07-09 19:00:39, Szkuner pisze:
Witam! Otoz niedawno sprzeglo zaczelo mi dziwnie pracowac. Otoz dziwny objaw polega na tym, ze w trakcie wysprzeglania pod noga czuje jak w pewnym momencie nastepuje gwaltowny przeskok i wlasnie wtedy nastepuje wysprzeglenie. Poprzednio tego nie bylo i pedal chodzil gladko-bez przeskokow. Poza tm wszystko ok. Sprzeglo bylo wymieniane jakies 6 m-cy temu na nowe (caly komplet). Silnik 1,8 16 V 115 KM. Dzieki za porady. Pozdrawiam!



u mnie tesh cos takiego jest. jakby jakas spreezyna strzelala. tam jest jakis samolegurator czy cos?? potrafi mi 5x w ciagu dnia szczelic
  
 
sprawdź słynny półksiężyc... bo jak się rozsypie to nie pojedziesz Artur_ST coś o tym wie
  
 
Może to też być objaw kończenia się sprzęgła. Wiem coś o tym
  
 
Cytat:
2005-07-09 20:00:49, VinCe pisze:
sprawdź słynny półksiężyc... bo jak się rozsypie to nie pojedziesz Artur_ST coś o tym wie



nie tylko artur cena półksiężyca ok. 40pln
  
 
Szczerze mowiac jestem zielony w mechanice , wiec co to jest ten polksiezyc, gdzie go znalezc i jak wymienic - samemu, czy konieczny gachowiec. Dzieki i pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2005-07-10 10:16:00, WilK pisze:
Może to też być objaw kończenia się sprzęgła. Wiem coś o tym


Komu???
Jakies 2 lata temu moje sprzeglo bylo prawie nowka.I prawie od raku ja jezdze essem Chyba nieda sie zajechac sprzegala w niecaly rok??
  
 
Cytat:
2005-07-10 13:28:51, ZieleTDH pisze:
Komu??? Jakies 2 lata temu moje sprzeglo bylo prawie nowka.I prawie od raku ja jezdze essem Chyba nieda sie zajechac sprzegala w niecaly rok??


owszem da się
  
 
Cytat:
2005-07-10 13:28:51, ZieleTDH pisze:
Komu??? Jakies 2 lata temu moje sprzeglo bylo prawie nowka.I prawie od raku ja jezdze essem Chyba nieda sie zajechac sprzegala w niecaly rok??


owszem da się
  
 
....u mnie półksiężyc +linka wytrzymały 10tyś (6mcy)
  
 
trudno to się wymienia. BO za tynień jade nad morze i nie chciałbym przykrych niespodzianek po drodze
A coś mi tak pstyka jak puszczam przy samym końcu
  
 
trudne to nie jest, ale zdecydowanie irytujące pozycja w której trzeba to robić jest conajmniej niekomfortowa
  
 
No wiec moze jakies konkrety
  
 
Cytat:
2005-07-10 15:31:15, masterostry pisze:
trudne to nie jest, ale zdecydowanie irytujące pozycja w której trzeba to robić jest conajmniej niekomfortowa



Co racja to racja, właśnei tam zajżałem i faktycznie nawet zaglądnięcie było trudne.

Ale jkby tak wyjąć fotel kierowcy (w końcu to tylko 6 śrób) no i odpiąć skrzynkę bezpieczników, to było by chyba nie tak źle...
  
 
Cytat:
2005-07-10 15:58:48, Szkuner pisze:
No wiec moze jakies konkrety



Konkret składa się na latarkę i zawzięcie.
  
 
To ja jeszcze dorzucę pytanka:

1. Jakie nażędzie sobie przygotować (oprócz latarki )
2. Czy ten półksiężyc to wszystkie części jakie będą potrzebne czy może, coś tam jeszcz wymienić trzeba?
  
 
ja u siebie sam wymieniałem za pierwszym razem zajęło mi to godzinę a z tego powodu że źle linkę poprowadziłem no i musiałem drugi raz rozbierać wszystko . drugi raz jak rozbierałem żeby wszystko posmarować zajęło mi to 15 minut z odkręceniem plastików poodpinaniem skrzynki bezpieczników( nie wyjmowałem jej do końca z powodu utrudnionego odkręcania dwóch kabli) rozłożeniem wszystkiego posmarowaniem i złożeniem wszystkiego do kupy. Najgorsze są zapinki ciężko je ściągnąć i równie ciężko założyć - chyba ciężej założyć to tyle
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-07-10 17:26:33, WilK pisze:
Konkret składa się na latarkę i zawzięcie.


Ja bym jeszcze dorzucił jakieś ziółka (nie mylić z ziołem bo skutki mogą być opłakane )na cierpliwość