łada gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ostatnio zatankowalem moja łade do pelna na stacji Jet i po przejechaniu okolo 100 metrow padla.
Na ssaniu odpalala ale jak chcialem dodac gazu to tak jak by go nei bylo wogole i gasła. Po jakis pol godziny odpalila ale podczas jazdy gasnie mi na swiatlach na skryzrzowaniu (spada cisnienie oleju - swieci sie lampka kontorlna od oleju) a jak odpalam to zostaje za mna taka wielka chmura dymu nie wiem co jest grane byla ostatnio u mechanika czyscil mi swiece przy okazji i wymieniaal byly wymieniany alternator. A teraz pali mi sie lampka ladowania i rorusznika caly czas . Jka przejade tak z 20km to juz chodzi idealnie nic nie gasnei i ma ladnie bez ssania chodzi sama ,lampki kontorlne dalej sie pala i nie chca zgasnac co jest nei tak


[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-04-22 20:45:37 ]
[ powód edycji: literowka w tytule ]
  
 
Też tak mialem - pomogła dobra regulacja gaźnika.
  
 
ZAPLON.
  
 
Zależy, czy do tej pory była ok. Bo może miałeś niefart i zatankowałeś kiepską benzynkę, no ale w sumie nawet przy kiepskiej, powinna dobrze palić
  
 
do tej pory bylo wszystko cacy
  
 
Jak lampka od oleju nie gaśnie a masz poziom tego płynu w normie to lepiej podjedź do warsztatu na zmierzenie ciśnienia oleju.
  
 
Mam podobny problem ale zwiazany z jazda na gazie. Jak rano odpalam na benzynie i potem przelaczam na gaz jest ok, ale jak popoludniu odpalam na gazie to po przejechaniu paruset metrow silnik mi gasnie. Mam tez potem male problemy zeby go odpalic. Tak wogole to mam problem z odpalaniem silnika czy to na benzynie czy na gazie, chociaz musze powiedziec ze na gazie lepiej odpala. Na benzynie musze kilka razy porzadnie zakrecic rozrusznikiem nim silnik zaskoczy. Czy ktos wie co jest z nim nie tak? Troche mnie to denerwuje!
  
 
jak tak "dziwnie" gasnie to zaczalbym od psrawdzenmia zaplonu. Ustawienie, swiece, przewody.
A cewka nie nagrzewa sie czasem?
  
 
Cytat:
2005-03-30 16:54:15, janisz pisze:
Jak lampka od oleju nie gaśnie a masz poziom tego płynu w normie to lepiej podjedź do warsztatu na zmierzenie ciśnienia oleju.


olej byl wymieniany miesiac temu w warsztacie
  
 
U mnie łada zapala z rana na gazie ale trzeba jej troszeczke podpompowac gazu no i wyciągnąć ssanie.Jak juz sie nagrzeje to wyłanczm ssanie i jest ok natomiast po 8 godzinach stania i czekania na mnie tez musze gazu podpompowac.Tak jakby gaz uciekł z tych wszystkich rurek.Natomiast na benzynie musze dawac około 1/2 ssania bo wogle nie jedzie
  
 
jak swieca kotrolki ladowania, to masz padniety regulator napiecia..., a jezeli ci gasnie to sprawdz pompke paliwawa....przy wysokich obrotach bierze wiecej..a jak jest popsuta to moga byc problemy...a znowu jek juz pociagnie to na swiatlach gasnie bo zalewa.....to moja teoria...
  
 
Jak zatankowałeś złą benzyne. Tzn. benzyna fałszowana zawiera w sobie, zwykłą benzyne, benzyne lakierniczą, woda z odpowiednim emulgatorem i inne substancje ropo pochodne. To powoduje zmiane liczbe oktanowej i w tym przypadku zmienia się kąt zapłonu. Co powoduje gaśnięcie (to jest raz). Lampki ...zależy które od ładowania popsuty jest regulator napięcia, brak wzbudzenia w alternatorze = brak ładowania, stara pompa olejowa przy nowym oleju, nie wytworzy nowego ciśnienia na małych obrotach silnika jeżeli przy dużych obrotach zapala się kontrolka ciśnienia. Uszkodzony może być smok przy pompie albo pompa się psuje, ewentualnie czujnikaby to sprawdzić najlepiej zasymulować awarie czujnika, np. wkręcić drugi (dobry) porzyczony na chwilke np. z innej łady .Dym zależy jakiego koloru oznaczać może różne uszkodzenia. Brak sprężania lub spalania. Mogą być również podparte zawory, nie da ci się dobrze tego poradzić .. najlepiej jak sięto widzi wtedy można postawić odpowiednią diagnoze.
  
 
hehe dzieki pobawie se troche i poszukam
  
 
Odświeze trochę temat, kupiłem moją ładną z wadą.
mianowicie przy hamowaniu włańcza mi się światło stop oraz lamoka chamulca ręcznego, jeżeli nie puszczę chamulca to Ładzina mi gaśnie.

Co może być przyczyną tego stanu?


[ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2005-05-24 22:33:45 ]
[ powód edycji: literówki :) ]
  
 
Za mało płynu hamulcowego?
edited
Tu sobie poczytaj




[ wiadomość edytowana przez: MikeB dnia 2005-05-24 21:36:19 ]
  
 
Chyba nie płyn jest dużo a poprzedni w łaściciel rok w cześniej wymieniał tarcze hamulcowe i przwody przy przednich kołach (gumowe węże).

Ale pisał mi że płyn hamulcowy wymieniał tylko raz na oryginalny rosyjski
  
 
tak na czuja to bym serwo moze sprawdzil
  
 
Cytat:
2005-05-24 23:45:45, red8 pisze:
tak na czuja to bym serwo moze sprawdzil


no i chyba masz racje, bo już w jakiś wątku na to też zwalali.
Dzięki Serdeczne
  
 
Wydaję mi się, że ów wątek załączyłem
  
 
to sprawdz tez przewod od serwo