Do 3-3.5 tys obr/min przerywa!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem, zmienilem silnik na 1.8 m10 i podczas jazdy np na drugim biegu do 3-3.5 tys obr/min silnik pracuje jakby nie dostawal paliwa - szarpie ale efekt ten znika po przekroczeniu 3.5 -4tys obr/min wtedy silnik pracuje tak jak powinien, wiec problem z doprowadzeniem paliwa chyba odpada. Ktos moze cos poradzic? moze to zle ustawiony zaplon?
pisalem z tym pytaniem w jakims watku ale nie kazdy tam zaglada a samochodem mam zamiar na dniach wyjechac a niechcialbym wygladac jak niektore kobietki ktorym autko szarpie
poradzcie cos prosze...
  
 
Cytat:
2005-06-16 10:25:35, JanekE30 pisze:
Mam problem, zmienilem silnik na 1.8 m10 i podczas jazdy np na drugim biegu do 3-3.5 tys obr/min silnik pracuje jakby nie dostawal paliwa - szarpie ale efekt ten znika po przekroczeniu 3.5 -4tys obr/min wtedy silnik pracuje tak jak powinien, wiec problem z doprowadzeniem paliwa chyba odpada. Ktos moze cos poradzic? moze to zle ustawiony zaplon? pisalem z tym pytaniem w jakims watku ale nie kazdy tam zaglada a samochodem mam zamiar na dniach wyjechac a niechcialbym wygladac jak niektore kobietki ktorym autko szarpie poradzcie cos prosze...



Ja mam podobnie ale przy mniejszej ilości obrotów i tylko na benzynie... na gazie nic takiego sie nie dzieje chyba ze w butli brakuje Do dzisiaj nie wiem o co chodzi... Jeżeli np depne mu porządnie to tego nie odczuje. No i dodam ze zauważyłem to tylko przy ruszaniu podczas jazdy nie miałem takich problemów. Chętnie poczytam co macie do napisania

pozdrawiam
  
 
w mojej też przy 5 tys obrotów jak jadę na benzynie na wciśniętym kick-downie to czasami zatrzymuje się na w/w obrotach i nie chce dociągnąć do 6 tys i przerzucić na wyższy bieg,na gazie się to nie zdarza i też nie kumam w czym jest rzecz
  
 
Cytat:
też przy 5 tys obrotów jak jadę na benzynie na wciśniętym kick-downie to czasami zatrzymuje się na w/w obrotach i nie chce dociągnąć do 6 tys i przerzucić na wyższy bieg,na gazie się to nie zdarza i też nie kumam w czym jest rzecz


być może masz odcięcie paliwa przy tych obrotach. bmw tak robi. u mnie odcina zapłon przy 6500. wynika to z tego iż silnik nie osiągnie więcej mocy niż przy obrotach mocy maksymalnej. nie ma więc potrzeby zwiększania obrotów. dziwne jest tylko że mi tak dzieje się na benzynie i na gazie. wskazuje to że odcinany jest zapłon. w twoim przypadku wynika że odcinane jest paliwo.
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-06-16 12:02:49, MARCIN_RADOM pisze:
być może masz odcięcie paliwa przy tych obrotach. bmw tak robi. u mnie odcina zapłon przy 6500. wynika to z tego iż silnik nie osiągnie więcej mocy niż przy obrotach mocy maksymalnej. nie ma więc potrzeby zwiększania obrotów. dziwne jest tylko że mi tak dzieje się na benzynie i na gazie. wskazuje to że odcinany jest zapłon. w twoim przypadku wynika że odcinane jest paliwo. pozdrawiam

Cześć Marcin!No powiem Ci,że nie zdarza się to zawsze,bo czasami jak ją pogonię to idzie jak należy i nic się nie blokuje,no ale czasem się zblokuje i tylko ryk silnika a tu nie chce iść dalej no i to wkurza!!! Także odcięcia raczej nie ma,a ja sam nie wiem co to może być konkretnie???!!!
  
 
no tak tylko ja mam troche inna sytuacje od 4 tys ciagnie ladnie do konca, nie przerywa a ponizej 4tys obr/min szarpie
  
 
zaplon podczas skladania silnika zostal ustawiony bez uzycia jakichkolwiek urzadzen przeznaczonych do tego celu poprostu na oko, czy to moze byc przez zle ustawiony zaplon?
  
 
mysle, ze to to samo co u mnie zbyt male cisnienie daje pompa paliwa. trzeba sprawdzic jakie daje i czy mocno sie wychyla przy gwaltownym dawaniu gazu
pozdrawiam
  
 
Ja bym stawiał na przepływomierz jeżeli takie coś się dzieje tylko na benzynie. Zanim naprawiłem mój przepływomierz to auto na benzynie poniżej 4000 RPM wogóle nie chciało jechać.
Przyczyna??? Po jakimś strzale gazu lekko wygieła się klapka w przepływomierzu i się zawiesił. Przez to dawał za dużo paliwa silnik się zalewał i nie chciał ciągnąć.

Pozdrawiam
  
 
ja miałem podobny problem tylko przy 2,5tys (m40 1.6) dzis wymieniłem kable WN i do poludnia nic sie nie poprawiło, pozniej zmieniłem kabel do cewki który byl w komplecie i nie ta becia, dodam ze zagazowana- ale podobne objawy mialem na benzynie. przy 2,5 szarpało autem
  
 
chyba zaczne od sprawdzenia tego co pisze cardy czyli przewodow bo silnik wymienilem ale gazu jeszcze nie zalozylem tzn mieszalnika do przeplywomierza wiec nie strzelalo w niego,
jak to nic nie pomoze to chyba ta pompka mi zostanie do sprawdzenia
dzieki za rady
  
 
Cytat:
jak to nic nie pomoze to chyba ta pompka mi zostanie do sprawdzenia


Zauważyłem że nikt nie napisał o regulatorze ciśnienia paliwa. Więc jeśli pompka była by sprawna to sprawdz regulator.
A i jeszcze jedno czy silnik jest takigo samego typu jak poprzedni???
  
 
tak 1,8 m10...
  
 
Hello!
Ja mam dokładnie to samo. Około 2000 do 2500 silnik mi wariuje. Jakby na trzy garki palił. Nasila się to jak jest wilgotno. Pisałem już gdzie o tym na forum, a zresztą wkleję ten tekst... z lenistwa...

Mam e30 316i M40 i ten sam problem. U mnie szarpie i cuduje przy obrotach około 2000, później jak zaskoczy to ciągnie ładnie. Zastanawiające jest to, że dzieje się tak zawsze, jak jest wilgotno.
Byłem u mechesa, sprawdził wszystko. Nowe świece, sprawdził jakoś tam kable, przepływomierz, poprzeczyścił kopułke, palca, wtryski inne tam pierdoły, silniczki krokowe itp itd. Mierzył emisje spalin, no cuda na kiju odstawiał.
Niestety problemu nie usunął. Dalej tak mam, dosłownie jakby momentami na 3 gary palił. I zawsze wtedy jak popada albo pada. Jak jest sucho to nie zawsze, ale też się zdarza.
A na postoju, na "jałowym" falują obroty. Trzymaja się około 900 za chwilę spadają do 500 wtedy zatelepie całym autem, jakby miał zgasnąć i znowu skaczą do 900, chwila spokoju i od początku sie zaczyna... Nie ma różnicy, czy silnik zagrzany czy zimny - żyje swoim własnym życiem....
Szlag mnie trafia, bo nie bede wszystkiego po kolei wymieniał... albo mechesa powinienem zmienić... Zna ktoś może jakiś sensowny warsztat w Krakowie? ))


Nie wiem, czy wniesie to coś nowego w tym temacie, ale może ktoś zna jakieś rozwiązanie albo jakiekolwiek sugestie...

Pozdrawiam
  
 
No to u mnie jest odwrotnie. Mi od 4.5 zaczyna włąśnie przerywać i nie chce przyspieszać. A odpowiedź na to znalazłem TUTAJ z tym, że kolegom zza oceanu przerywała dopiero od 5-5.5 tys. Winien znowu ten felerny wałek rozrządu w M40.
U Ciebie JanekE30 nie wiem czy to nie może być wina takiego Ogranicznika, ponoć były takie tylko w modelu z 1985 r. ale kto wie?
Pozdrawiam
  
 
mi zanim siadła sąda lambda zachowywał się podobnie,obroty do jakiejś granicy złe , a puzniej normalnie, objawy się nasilały. na gazie chodził ładnie ,tylko czasami łapał muła.
  
 
Cytat:
...U Ciebie JanekE30 nie wiem czy to nie może być wina takiego Ogranicznika, ponoć były takie tylko w modelu z 1985 r. ale kto wie?...


A wiesz gdzie to sie znajduje? albo wogole ktos wie? bylbym wdzieczny...
  
 
hmm palec rozdzielacza? ciekawe musze luknac bo silnik mam zmieniony na silnik wlasnie z 85r wczesniej byl z 84r i wlasnie z tego caly osprzet zostal przelozony ale cholera wie moze przy tym z 84r ktos zalozyl aparat zaplonowy z 85r warto luknac
Kurde juz 3ci silnik w mojej e30, wczesniej byl 1.6 m40...
Dzieki biem
  
 
Cytat:
Kurde juz 3ci silnik w mojej e30, wczesniej byl 1.6 m40...



Kurde Janek, jakbym się już decydował na zmianę silnika to bankowo założyłbym IS'ę. Jak sam widzisz z m10 są problemy (z m40 też) więc jak się silnik sypnie a budę masz zdrową to już lepiej szukać m42. No i 136 kuce to już śmiga
Sprawdź to coś tylko skąd pomysł, że to palec? "Rotor" to u nas "wirnik"(?) a wygląda na kopółkę rozdzielacza Nie ważne, jak możesz to przełóż od kogoś i sprawdź.
Pozdrawiam

  
 
poprzedni wlasciciel po m40 zalozyl m10 i pekl w nim blok
zeby zmienic na iS'ke musialbym sie juz bawic z elektryka no i cena takiego silnika to okolo 1500zl a ja kupilem ladny m10 za 300zl tyle ze bez osprzetu ale sam przelozylem i silnik zalozylem
krotko mowiac wzgledy finansowe