Wypad na mazury

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak co roku wybieram sie poplywac na Mazury. W tym roku Adas nie jedzie z wiadomych przyczyn wiec zostaje miejsce wolne, nawet dwa . Plan jest taki jak od 5 lat, poplywac jak najwiecej, popic piwka jak najwiecej, pobawic z .. no jak najwiecej . Rejs jest 2 tygodniowy, lodka lux z silniczkiem, ekipa zwarta i gotowa, napewno nikt nie powie ze sie nudzil. Planujemy przeplynac jeziora mazurskie wzdluz czyli z Rucianej Nida do Wegorzewa, ok 100km w jedna strone woda. Kto jeszcze nie byl na takim czyms to niech zaluje i pakuje sie z nami jak najszybiej, napewno sie zarazi tym tak jak ja 5 lat temu .

Koszty wynajmu lodki na osobe wynosi <200zl, czyli tak jakby spanie na 2 tygodnie, na jachcie jest 5 wygodnych miejsc do spania, no i wszystko co do zycia potrzebne. Wyjazd jest 22 lipca ze stalowej, transport juz jest ugadany .

Zapraszam serdecznie nie tylko panow , z drugiej strony jednak trzeba miec "jajca" ze tak powiem zeby z nami plywac, wiec najlepiej pelnoletni i zmotywowani do zabawy . Codziennie inny port, codziennie inna tawerna, conoc inna... (sen ).

Pozdrawiam i chetnych prosze na priv , gg lub tel . Wszystko w profilu .
  
 
Super. choć 2 tygodnie nie wygospodaruję, praca, praca, praca. Ale szczerze polecam każdemu. Raz w życiu trzeba się upodlić, żeby wiedzieć czego nie robić w przyszłości)

N z takimi tekstami "jest 5 wygodnych miejsc do spania "i conoc inna... " to rzeczywiście zapowiada się wesoło.
T.,
  
 
Taaa upodlenie raz w zyciu ktore sie powtarza rok w rok . A tak serio to caly rok czlowiek czeka na ten relaksik, sloneczko, wiaterek, przemieszczanie bez zadnego silnika w ciszy, wieczorem szanty piwo spiew kobitki zabawa . A co w tym wszystkim najlepsze z rana zero kacu fizycznego, gorzej z moralnym... .

Chetnych zapraszam, malo czasu zostalo, a warto . Pozdrawiam