Pomylilem bieguny.Escort is deth

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zostawilem auto na swiatlach. 3h stal nie odpalil. mialem w bagazniku zapas tylko tam byly inne klemy. Ja trzymalem pod maska kable do aku a brat siedizal w aucie i krecil. Mowilem mu ze jak zapali trzymal go na gazie(pedal) to on niewiem jakis glupi i nie trzymal. 2x tak za 3 razem z nerwow pomyliem bieguny
I spalilem obawiam sie ze polecial ktorys z kompow(sterownik)/
Z linki go palilsimy tylko chwile bo nawet nie chcial zagadaz. Pojechalismy na baze hholem. Wiec tak
Prad do cefki dochodzi i wychodzi z niej, ale nie ma pradu na swiecach. mam dwie cewki i dwa aparaty zaplonowe. Na kazdym to samo zostaja kompy bo co!!
Toradek pomoz.
Wielkie podziekowania dla Irka ktory pozyczy mi na sprawdzenie tych dwoch puszek. Dzieki Irek. Po raz kolejny zreszta. Irek Dzieki WIELKIE
POMOCY ZABILEM GO. Rozrusznik kreci ale nie gada silnik kontrolki ok bezpieczniki tesh. Nie mam tylko przekaznika do wtryku oznaczenie KE reszta podmienilem tesh nie palil. Skad wezme przekaznik OZnaczenie KE wyjsciena 3 zeby ??
POMOCY
  
 
oj Zielak Zielak destruktorze jeden
  
 
Dlaczego nie ma zadnego bezpiecznika odpowiedzialnego za to
  
 
a probowales przewody zmienic ?
  
 
A sprawdziłeś bezpieczniki przy aku?
  
 
Jak coś to jeszcze te kable mogły pójśc to też sprawdź, oby nie komp !!!!!
  
 
Zadnych bepiecznikow przy aku nie mam
Kainek te głowne kable?? jak ja dojde godzie one sie koncza


[ wiadomość edytowana przez: ZieleTDH dnia 2005-07-11 13:53:50 ]
  
 
kable WN
ale mozesz popatrzec tez na inne
moze jakis sie przysmazyl
  
 
Cytat:
2005-07-11 13:56:02, kainek pisze:
kable WN ale mozesz popatrzec tez na inne moze jakis sie przysmazyl


Kainek to byla tylko sekunda a WN wygladaja na solinde
  
 
Moze jest jakis przelocznik zabezpieczajacy w essim?? np przy wypadkach jak to Darek mowi???
  
 
ziele mowisz o jednym z przekaznikow z obrazka ponizej??
  
 
nie wazne jak wyglada ale sprawdz je tez
a ten wlacznik odcina pompe zdaje sie
i zeby on zadzialal musialby byc jakis wstrzas raczej
  
 
Puni ten z KE
kainek kurde niewiem
  
 
czasmi wystarczy delikatnie puknąć ja walłęm zapas w bagażniku i wyłączył mi sie ten wyłącznik mówię o sierze dohc
  
 
Moja wina (( odwalilem
  
 
ziele jak to ten z napisem KE to jest twoj jak chcesz
  
 
Cytat:
2005-07-11 15:05:09, PUNIU pisze:
ziele jak to ten z napisem KE to jest twoj jak chcesz


Puniu najpierw musze dojsc czego to wina jakos mi sie niehcce wierzyc ze to przekaznik ale dzieki za dobre checi
  
 
Ja miałem podobną sytuację.

Pewne "jełopy" które przyprowadzały mojego Essiego też pomyliły bieguny. Różnica była taka, że mój silniczek gadał, ale nie było ładowania akumulatora. Na początku podejrzewałem, że zapiekły się szczotki alternatora. Jednak sprawa nie bya taka tania. Spalił się prostownik w alternatorze (4 połączone ze sobą diody). Koszt? Cena prostownika 350zł + 30zł robocizny ponieważ alternatory przyniosłem do mechanika w rękach.
  
 
Cytat:
2005-07-11 17:24:45, DarasBB pisze:
Ja miałem podobną sytuację. Pewne "jełopy" które przyprowadzały mojego Essiego też pomyliły bieguny. Różnica była taka, że mój silniczek gadał, ale nie było ładowania akumulatora. Na początku podejrzewałem, że zapiekły się szczotki alternatora. Jednak sprawa nie bya taka tania. Spalił się prostownik w alternatorze (4 połączone ze sobą diody). Koszt? Cena prostownika 350zł + 30zł robocizny ponieważ alternatory przyniosłem do mechanika w rękach.



Cena nowego alternatora 399 zł. Cena całego mostka prostowniczego kompletnego z diodami w sklepie ok 110 zł, Pojedyńcze diody : wysokoprądowe 8zł/szt. niskoprądowe 2 zł/szt. altenrnator używany koszt około 70-120 zł. Chyba troszkę drogo za to zapłaciłeś... Ale ważne że hula
  
 
Hepos o jakim alternatorze za 399 mowisz ?

w MK7 jest taki ze regenerowany to koszt 500 pln.