Jak kupic auto...ktore nie ma...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiec sprawa wyglada tak..dziadzo kupil sobie elegancko fure...tyle ze z mysl o przeprowadzeniu renowacji...kilka lat temu...niestety sytuacjon finansowy go przycisnal..i z remonta nici i wspomnienia pozostaly...na dodatek dziadzio nie przerejestrowal fury..i nie placil OC..dziwnym trafem nikt nie zglaszal o to prenensji...
i teraz dziadzo chcialby jednak pozbyc sie z podworka "autka"...
jak ja zwykly szary czlowiek chcialbym te autko od niego odkupic...
to jak to zrobic??
bede musial zaplacic za OC ktorego on przez kilka lat nie placil??
jakies ustawowe kary beda??jak bede chcial go legalnie zarejestrowac??

jesli temacik nadaje sie tylko do HydeParku lub total OT...to poprosze o przeniesienie
  
 
piszesz umowe z dniem dzisiejszym, ze kupujesz auto bez OC itd, kara jaka ewentualnie bedzie za nie zaplacenie bedzie nalozona na dzadziusia jak i to ze po 30 dniach nie przerejestrowal
  
 
zgadaz się - natomiast ty MUSISZ wykupić OC w dniu zakupu (tzn w dniu wypisania umowy) bo inaczej zapłacisz karę ale tylko za siebie - za poprzedniego właściciela nic nie zapłacisz.

Wiem to z własnego doświadczenia - miałem poważne problemy z Ubezpieczeniowym Funuszem Gwarancyjnym


Podstawa: http://www.ufg.pl/OC_kom_porady_nabycie_uzywanego.html

OC Komunikacyjne

Porady praktyczne

Nabycie używanego samochodu

Nabycie samochodu używanego stawia przed jego nabywcą potrzebę dopełnienia szeregu czynności. Poza koniecznością sprawdzenia (dla własnego bezpieczeństwa) stanu technicznego pojazdu, legalności jego pochodzenia oraz legalności dokumentów związanych z jego posiadaniem (dowód rejestracyjny, karta pojazdu), niezmiernie ważną okolicznością jest również sprawdzenie, czy w chwili transakcji dotychczasowy posiadacz pojazdu legitymuje się ważną polisą obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jeżeli zbywca nie legitymuje się ważnym dowodem tego ubezpieczenia, nabywca decydując się na zakup pojazdu musi pamiętać, że ciąży na nim obowiązek zawarcia umowy tego ubezpieczenia najpóźniej w dniu nabycia pojazdu i to niezależnie od faktu czy istniały ku temu fizyczne możliwości.

Jeżeli natomiast zbywca pojazdu posiadał ubezpieczenie w zakresie OC, na nabywcę przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa taka ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego. W razie nie wypowiedzenia przez nabywcę pojazdu umowy ubezpieczenia we wspomnianym terminie, zakład ubezpieczeń dokonuje ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielonej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia nabycia pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących nabywcy oraz zwyżek go obciążających.

Do obowiązków zbywcy należy przekazanie oprócz wymaganych dokumentów pojazdu również dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC oraz do powiadomienia zakładu ubezpieczeń, w terminie 30 dni od dnia zbycia pojazdu mechanicznego, o fakcie zbycia tego pojazdu i o danych osobowych nabywcy.



[ wiadomość edytowana przez: Lava1 dnia 2005-07-20 11:53:26 ]
  
 
a ja polecam taką metodę: dziadek idzie do PZU i kupuje OC od dnia dzisiejszego -> nikt sie nie bedzie poytał po co dlaczego dop po paru latach itp, po paru dniach sprzedaje furacza tobie przepisujesz OC na siebie i jest gicior i dziadek jest kryty i ty kupiłeś auto z OC
oczywsice jest mozliwosc ze sie pokapują ze była nieciągłosc w OC przez pare lat i dziadek bedzie musiał zabulic za wszystkie lata wstecz. ale jest to mała szansa jesli auto ma stare czarne tablice prawie ZEROWA.
  
 
niestety dziadek autko ma jzu na bialych...ale na dodatek nie na siebie jeszcze przerejestrowane..chce sie go tera zpozbyc...bo przerejestrowanie 170zł...i jak sie pokapuja z OC to majatek..wiec woli to sprzedac i miec spokoj
  
 
A tak z innej beczki - co to za auto ??