Opinie na temat Passata B5 1.9 TDI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie przymierzam sie do zmiany auta na passata B5 1.9 tdi moze ktos cos wie co na temat tego auta czy sa awaryjne jakie sa ceny czesci itp.Chce wersje 110km bo ktos mi mowil ze 130km jest na wiekszych pompo-wtryskiwaczach a do tego silnika jest jakis specjalny olej strasznie drogi , jak cos wiecie to dajcie znać i podpowiedzcie na co zwrócić uwage przy silniku bo to bedzie moj pierwszy diesel ????

Wszystkim z góry dziekuje za pomoc ....
  
 
Mój ojciec ma takowego (nie ten silnik) ... zawiecha jest super ... dla starszych panów ... miękka, cicha, zero szumów... tylko ... kur*** na naszych drogach, drogo kosztuje jej utrzymanie .... wiem że ojciec ma jakieś problemy zwłaszcza z tym przednim zawieszeniem .. chyba dolnymi drążkami... ??
Generalnie autko naprawdę przyjemne... świetnie trzyma w zakrętach ... mój ojciec jeździ NAPRAWDĘ BARDZO ostro ... ja nie daję rady dotrzymać mu kroku na zakrętach (o prostej nie mówię )

Silnik BDB ... godny polecenia
  
 
Przecież Passat kładzie się jak stara kur...

Nie wiem gdzie to dobrze prowadzenie.

Siadają wahacze... Bolączka Paska i A4.

Co do silników... 110... Jest na pompie rotacyjnej... VP37.

130... To silnik na pompowtryskach

Różnią się... Są oparte jak już napisałem o inny system zasilania w ropę.

110 jak i 130 są bardzo trwałe... 110 trochę mniej kulturalny...


Generalnie na 130... Trzeba mieć sporo więcej funduszy.


Oba zajebiście się chipują... Odpowiednio na 135-140 i 160-170 koni
  
 
Ja mówię jak jest ...

powiedziałem że jest miękki jak kanapa...

ale prowadzi się lepiej niż dobrze ... takie jest moje zdanie ... i to nie jest czcze gadanie ... nie jednym autem za ojcem dymałem od niego z pracy ja sam on we czterech i na zakrętach zawsze odstawiał mnie bardzo wyraźnie kiedy ja jechałem na granicy mojej przyczepności ... ale może to przez jego oponki ?? -- albo ja jeździć nie umiem

P.S. Po co miał bym tu pierniczyć farmazony .... a informacje mam z pierwszej ręki

A jeśli chodzi o zawiechę to powiem wam że długo nic sie z nią nie działo ... a auto oględnie mówiąc nie było oszczędzane ani przez niego ani mnie
  
 
Pewnie ma jak zauważyłeś dobre opony... Passat do wariackiej jazdy zupełnie się nie nadaje... A już na pewno kombi
  
 


Cytat:
Passat do wariackiej jazdy zupełnie się nie nadaje... A już na pewno kombi



tru tru ...

Dlatego ja go nie biorę jak ojciec będzie zamieniał na co inne juz mu powiedziałem

P.S. Zolti ty tam w skodzie pewnie wszystkim już śmigałeś powiedz jak tam Octawia sie trzyma ... po kilku latach .. bardzo się sypie ??

- acha i czy jeździłeś już Octavką i Fabią RS .. warte są tej ceny
  
 
Fabia RS miód...

Octavka... Różnie... Generalnie nieźle.

Co do prowadzenia... 1 prowadzi się na zwykłych kołach cienko... Na 16" lepiej.

Na szkolenie tym zasuwałem... 180 nie schodziło... Żyję dzięki dobrym oponom... Na Matadorach bym spowrotem popłynął... Lało jak diabli...

Kumpel 2 razy złapał się za klamkę i górny uchwyt... Nie przyzwyczajony do zajebistego zawiasu


Nowa to miód... Jest 3 razy bardziej stabilna... Zawias jeśli chodzi o dobranie też nie jest cudowny... Ale jest i tak super, w porównaniu do 1... Manewry robiłem ostre...


Co do trwałości... Sypią się wszystkie auta... Generalnie Skodzie dam 4 w 6 - stopniowej skali
  
 
Zależy z którego roku chesz kupić paska, wiem że dużżżżżżą bolączką jest aluminiowe zawieszenie, które się sypie na naszych drogach i jest kosztowne... tyle że alu zawieszenie było produkowane chyba do 99 roku (ale tu pewności nie mam)
  
 
Może ktoś podpowie mi jeszcze jak zabrać sie do sprawdzania silnika diesla na co zwrócic najwieksza uwage itp itd bo stan blach ,przerw na łaczeniach itd to standartowo w kazdym aucie ale nie mam pojecia jak zabrac sie za motor chociaz za duzo sie chyba nie wypatrzy bo jest caly zasłoniety ? Jak macie jakies sposoby to napiszcie .
  
 
Najwięcej opinii użytkowników danych samochodów można znaleźć na stronie www.autocentrum.pl
w dziale "opinie użytkowników"

Bezpośredni link do opinii posiadaczy Passata B5 1,9 TDI
  
 
Cytat:
2005-07-12 10:56:19, Chojnak79 pisze:
Zależy z którego roku chesz kupić paska, wiem że dużżżżżżą bolączką jest aluminiowe zawieszenie, które się sypie na naszych drogach i jest kosztowne... tyle że alu zawieszenie było produkowane chyba do 99 roku (ale tu pewności nie mam)



a właśnie mój jest z 2000r i to może dlatego wytrzymał relatywnie długo
  
 
Cytat:
2005-07-13 09:08:07, Sergiusz- pisze:
Może ktoś podpowie mi jeszcze jak zabrać sie do sprawdzania silnika diesla na co zwrócic najwieksza uwage itp itd bo stan blach ,przerw na łaczeniach itd to standartowo w kazdym aucie ale nie mam pojecia jak zabrac sie za motor chociaz za duzo sie chyba nie wypatrzy bo jest caly zasłoniety ? Jak macie jakies sposoby to napiszcie .



Można diagnozować samemu.

Ale jeśli nie masz na ten temat wiedzy.

Poponuję pojechać do dobrego diagnosty... Niech sprawdzi Vag-iem stan silnika.

Sam możesz ocenić poziom kopcenia, jakość odpalania na zimno/ciepło. I kilka innych drobiazgów.

Auto musi chętnie wkręcać się na czerwone obroty... Zarówno na luzie jak i pod obciążeniem.

Pracować równo, bez dodatkowych stuków.
  
 
Ogólnie ceny części do VW są co tu dużo mówić...drogie, ale lepiej kupić oryginalne wahacze ktore jak juz tu ktos wspomnial są bolączką passatow na polskich drogach niz kupic tanszy zamiennik ktory wytrzyma polowe tego co oryginał. Z tego co slyszałem to jest główną bolaczką VW-Audi na wielowachaczowyym zawiasie. Poza tym silniki TDi sa bardzo trwałe, inna sprawa że ceny części do diesli są wysokie np
pompa wtryskowa do silnika 1.7 DI w Corsie C to 11 tys
komplet wtryskiwaczy do 1.9 CDTi w Oplu/Renówce to 7 tys

Trzeba zatem lać dobre paliwo!!!! Moim zdaniem zdiagnozowac mozna samemu...tak jak pisał Zolti - jezeli sie dobrze wkreca na obroty, nie ma jakis metalicznych stuków itd to powinno byc wszystko oki. Mozna podpiac sie pod kompa i zobaczyc czy ewentualnie nie ma jakis błędow.
  
 
Mój szfagier ma Megane II 1.5 dCi... niedawno jak miesiąc temu odebrał ją z servisu po wymianie kompletu wtryskiwaczy i pompy paliwa (łącznie z przewodami) awaria wg specjalistów Renault nastąpiła wskutek zlej jakosci paliwa... wiec oddano je do ekspertyzy... okazalo sie ze jest bardzo dobre! Wiec naprawa zostala wykonana w ramach gwarancji.... ceny czesci to 15tys zł. (naszczescie szfagier nic nie płacił) Auto ma przebieg 14.5 tkm... masakra!!
  
 
Cytat:
2005-07-13 20:31:26, Czarek_Rej pisze:
Mój szfagier ma Megane II 1.5 dCi... niedawno jak miesiąc temu odebrał ją z servisu po wymianie kompletu wtryskiwaczy i pompy paliwa (łącznie z przewodami) awaria wg specjalistów Renault nastąpiła wskutek zlej jakosci paliwa... wiec oddano je do ekspertyzy... okazalo sie ze jest bardzo dobre! Wiec naprawa zostala wykonana w ramach gwarancji.... ceny czesci to 15tys zł. (naszczescie szfagier nic nie płacił) Auto ma przebieg 14.5 tkm... masakra!!



Nie wiem czy to przypadek, ale słyszałem dużo opowieści na temat awaryjności nowoczesnych diesli....

Fakt że pewnie większośc z nich powstała na skutek niewłaściwiej obsługi turbiny....
  
 
Cytat:
2005-07-11 23:10:16, Armani01 pisze:
(...) P.S. Zolti ty tam w skodzie pewnie wszystkim już śmigałeś powiedz jak tam Octawia sie trzyma ... po kilku latach .. bardzo się sypie ?? - acha i czy jeździłeś już Octavką i Fabią RS .. warte są tej ceny



Zolti.... taaaak, śmiga - to dobre określenie. Tylko, że on nie jeździ tylko lata....

Sorry Marcin ale NMSP
  
 
Franca... Tylko w łóżku... Współczuję wyboru auta......


Navi

Spoko

Dziś 160/50... I ZERO zagrożenia... Pusty dłuższy odcinek drogi z barierkami, bez skrzyżowań i przejść... I tyle... A to tylko 105 koni... Ale w dieslu.


Ps.

Ostatnio próbowałem się rozpędzić na jednej drodze... Espero lekko ponad 150... Praktycznie max duszenie... Na tej samej drodze na krótszym odcinku, cały czas na 6 biegu w 2.0 TDI miałem 195... Jak auto pozwala, a przede wszystkim sytuacja na drodze... Można śmiało ganiać...


Dziś w Redzie miało miejsce śmiertelne potrącenie

Niestety... Są drogi i drogi... Na jednych jest 50 sensownie ustawione i należy szczególnie uważać... Piesi też głupieją

Współćzucia dla rodziny.
  
 
Cytat:
2005-07-13 20:54:56, -JACO- pisze:
Nie wiem czy to przypadek, ale słyszałem dużo opowieści na temat awaryjności nowoczesnych diesli.... Fakt że pewnie większośc z nich powstała na skutek niewłaściwiej obsługi turbiny....



W tym przypadku turbina akurat nie miala nic wspolnego z awarią. Szfagier jezdzi dieslami od 9 lat... praktycznie odkąd ma prawko. Zna diesle na wylot... głównie niemieckie z rodziny VW i Audi. A megane chce juz sprzedac... (auto ma niecaly rok, a awaria wtryskiwacza to tylko jedna z wielu... )
  
 
u nas w ASO Vivaro na gwarancji tez bylo, ale oddano rope do ekspertyzy i sie okazalo ze byla do d... i wlasciciel zostawil 7 kloców za nowe wtryskiwacze

inna sprawa to Corsa C jaką mamy teraz na warsztacie, silnik gasnie podczas jazdy i nie da sie go uruchomic, po sprawdzeniu kompem i innymi metodami sa 2 mozliwosci albo moduł, albo pompa...moduł 4 tys, pompa 11 tys a auto warte z 25 i wez badz mądry
  
 
reasumujec deisel to gowno. Wiadomo ze ropa w naszym kraju najlepsza niejest wiec samochody bedas sie piepszyly a benzyna naleje lipnego paliwa doleje lepszego i jade. Wiec to co zaoszczedza na ropie placac roznice benzyny to wpiepsza we wtryski


[ wiadomość edytowana przez: Bartek1112 dnia 2005-07-13 22:52:11 ]