OC i przegląd gdy auta się nie używa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy konieczne jest płacenie oc i przeglądu jeśli moich syrenek nie użytkuję ?
(zarejestrowane z białymi tablicami)
Jakie konsekwencje grożą za nieopłacanie oc? gliny zrobią mi kontrolę auta w moim własnym garażu?, a może od razu przyślą komornika żeby skonfiskował auto? A może jak za parę lat bede chciał se kupić oc to będą mi kazać zapłacić za poprzednie lata z odsetkami?
To jest zwykłe naciąganie, po co mi OC jak nie jeżdżę po drogach? (zresztą moja maszyna ma tak mały przebieg, że szkoda nabijać kilometry na liczniku)
Pytam się o to bo widzę że sporo osób ma po kilka wehikułów nigdy nie używanych - ekstremalny przykład to "stodoła cudów" zapełniona syrenkami po brzegi - i nie wierzę żeby właściciel płacił za każdą sztukę składki OC i jeździł na przeglądy
  
 
Przeglądy możesz sobie odpuścić, ale OC musisz płacić, w przeciwnym wypadku ścignie Cię UFG i będzie grzywna. Ale jest wyjście z takiej sytuacji
  
 
OC jest konieczne podobnie jak przeglad, nie jest to pozbawione sensu bo jak sprawdzić czy faktycznie ten kto nie zapłacił nie używa samochodu ? a poza tym OC obejmuje również szkody wywołane przez zaparkowany samochód(takie są przepisy) ale jest na to sposób, zarejestruj samochód jako zabytkowy(tablice żółte) i OC bedziesz opłacać tylko na czas wyjazdu, a przegląd wystarczy zrobić jeden na całe "życie" samochodu.
  
 
Ja mam takie oto pytanie. Dziś robię przegląd i jestem ciekawy ile aktualnie kosztuje? ostatnio chyba 92 zł. Tak samo teraz?
  
 
Cytat:
2005-07-28 12:39:22, steve13 pisze:
Czy konieczne jest płacenie oc i przeglądu jeśli moich syrenek nie użytkuję ? (zarejestrowane z białymi tablicami)


Oczywiście że TAK !

Cytat:
Jakie konsekwencje grożą za nieopłacanie oc?


Kara 500 Euro za każdy pojazd

Cytat:
To jest zwykłe naciąganie, po co mi OC jak nie jeżdżę po drogach?


A to już zażalenie do naszych (p)osłów i lobby ubezpieczeniowego które działa w polityce

  
 
Cytat:
2005-07-28 13:47:14, mati_lecha pisze:
Ja mam takie oto pytanie. Dziś robię przegląd i jestem ciekawy ile aktualnie kosztuje? ostatnio chyba 92 zł. Tak samo teraz?



Jakoś tanio u was , ja w lipcu placiłem 320,- zł.
  
 
320 za przegląd???!!! Jerry chyba Ci się coś pomyliło
  
 
Hehe - Wujek policz ile aut ma Jerry to wyjdzie tyle

  
 
A zrób taniej w W-wie za dwa auta zagazowane .

GDA wygrał piwo za spostrzegawczość
  
 
Cytat:
2005-07-29 09:18:33, JerryP pisze:
GDA wygrał piwo za spostrzegawczość


Ooo to jesteśmy kwita Jerry ale w Toruniu i tak stawiasz

  
 
Ja robiłem wczoraj przegląd i zapłaciłem 100 PLN

98 PLN za przegląd i 2 PLN !!!!! za wpis do ewidencji ?!

A co do ubezpieczania aut zabytkowych/nie używanych/kolekcjonerskich/remontowanych to też uważam że to kur.... że nie ma jakiegoś legalnego wyjścia.

I nie rozumiem czemu kiedy tyle aut jest w Polsce i tylu użytkowników to nie ma jakiegoś lobby w tym je... sejmie żeby uchwalić jakąś konkretną ustawę.

Nie jestem ani żadnym prawnikiem ani znawcą więc projektu takiej ustawy nie wymyślę ani nie napiszę ale jeżeli będzie projekt to się napewno pod nim podpiszę rękoma i nogami.

P.S. Nie dziwi was że auto zabytkowe (na żółtych tablicach) może mieć ubezpieczenie czasowe ??? Przecież może też spowodować szkody stojąc -> czym rózni się od innego nie użytkowanego auta stojącego np w garażu ???????????????????????


[ wiadomość edytowana przez: Lava1 dnia 2005-07-29 16:50:02 ]
  
 
Cytat:
2005-07-29 16:47:55, Lava1 pisze:
I nie rozumiem czemu kiedy tyle aut jest w Polsce i tylu użytkowników to nie ma jakiegoś lobby w tym je... sejmie żeby uchwalić jakąś konkretną ustawę.



Lobby jest... tyle, że firm ubezpieczeniowych i jest jak jest. Biedni nie mają głosu. Dla mnie głupotą jest ubezpieczenie samochodu, bo co w przypadku gdy ktoś ma 5 samochodów, albo jeździ nie swim (traci właściciel) OC powinno być na kierowce, a nie na samochod i tak byłoby git.
  
 
Jose ma racje - kierowca powinien placic OC a nie powinno byc przypisane do autka - ale juz widze glosy sprzeciwu ze nie tak nie wolno ze jak sie ma jedno auto i 5 kierowcow w domu to wynosic bedzie 5 razy tyle
Lobby ubezpieczeniowcow - moze i istnieje absolutnie tego nie kwestionuje ale polska to kraj ludzi zacofanych niestety i takie srodowisko sprzyja wszelkiego rodzaju grupom tego rodzaju
  
 
A ja mam jeszcze jeden pomysł. Nie wiem czy dobry. Powinno się płacić jedno ubezpieczenie i niezależnie jakim autem się aqurat jedzie to powinno ono obowiązywać.

Być może jest to inna definicja ubezpieczenia kierowcy a nie samochodu a ja tak to rozumiem