Podkładka zabezpieczająca-łożysko w tylnym kole (kosmos?)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem czy to normalne, ale w mkVII ojca widziałem 5 nakrętek zabezpieczających tylne łożysko(w kole) bardzo wąskich i w dodatku zabezpieczonych kosmiczną podkładką która zaciskała swe ramiona na bokach nakrętek. Przymierzam sie do wymiany więc podpowiedzcie co z tą cholerną podkładką która z tego co pamiętam rozleciała się w drobny mak!
  
 
Te 5 nakrętek i podkładka generalnie tworzą jedna całość i tak sie to powinno odkręcać z piasty. Nie powinno sie tego rozbierać. Jeśli już rozłozyłeś ją na części pierwsze to niestety bedziesz musiał kupić nową. Ja przy wymianie łozyska w tylnim kole też o tym nie wiedziałem i rozłozyłem ja na kawałeczki. Kosztuje ok. 25 PLN. Podobno można jej używać do pięciu lub sześciu razy. Potem należy kupić nową.
  
 
Wielkie dzięki, nie miałem o tym zielonego pojęcia!
  
 
Cytat:
2005-07-19 20:59:55, tomcat pisze:
Te 5 nakrętek i podkładka generalnie tworzą jedna całość i tak sie to powinno odkręcać z piasty.



A calosc tworzy bardzo zgrabny zespol zapewniajacy samohamownosc. Zegnaj zawleczko!