MotoNews.pl
1 Głośne sprzęgło (62575/0) - NT
  

Głośne sprzęgło

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich i proszę o pomoc.

W mojej 316 E36 od pewnego czasu na wolnych obrotach przy pracy sprzęgła dochodzą niepokojące dźwięki. Sprzęgło hałasuje na wolnych obrotach (na większych nie słychać ale może jest tak samo) a po wciśnięciu pedału sprzęgła hałas ustaje.
Czy to jest norma, czy może oznaka przyszłej awarii
  
 
Stary dowiedz się ile kosztuje łożysko dociskowe bo niedługo czeka cię jego wymiana .Lącze się z tobą w cierpieniu bo wiem co znaczy wyjąć skrzynię w e36
  
 
jaki to jest ten dzwiek? stuka, szumi czy jak ??
  
 
najprawdopodobniej robkri ma rację, jednak to wcale nie musi być łozysko dociskowe. może to być np łożysko na wałku w skrzyni. objawy takie same i prawie nie do rozróżnienia. moze też byc to spowodowane brakiem oleju w skrzyni, sprawdź więc.
pozdrawiam
  
 
Jeżeli jest to łożysko, to czy jazda z taką usterką grozi poważniejszymi następstwami.
  
 
nie, poza szumami i dyskomfortem psychicznym, że coś jest nie tak nic się nie dzieje. no chyba że w skrajnych przypadkach.
pozdrawiam
  
 
No to dołączam się w smutku do postu...mam to samo. Sprzęgło zaczęło szumieć. Jak docisnę to milknie. Jest to bardzo wyraźny szum. Najgorsze jest to, że stało się to zaraz po wymianie docisku...wiecie jaki jest koszt łożyska dociskowego?
Pozdrawiam
  
 
W Audi jeździłem z takim szumiącym sprzęgłem przez pięć lat i nic złego sie nie stało. Mechanik powiedział mi że jak sie rozsypie to bedziemy robić, ponieważ nic się nie rozkraczyło na drodze to z tym szumem sprzedałem samochód. Wg mnie z czym takimś można jeździć, (ale mogę się mylić bo nie jestem mechanikiem) przecież beemki nie są mniej wytrzymałe i mniej trwałe od Audi. Pozdrawiam
  
 
Ja juz jezdze z takim szumem pol roku i nic sie nie dzieje a zwlekam z wymiana tylko dlatego ze za samo wyjecie skrzyni mechanik krzyknal mi 300zl a jeszcze do tego robocizna i czesci...
  
 
Tak też słyszałem. Mi też znajomy mechanik powiedział, żeby olać i jeździć. OK, dzięki bardzo!
  
 
Kiedyś w Polonezie (firmowy) miłem problem ze sprzęgłem, stukało po wciśnieciu. Jęździłem tak długo, aż pewnego dnia nie mogłem ruszyć z miejsca (wbić biegu), czyli ok roku.

Pozdrawiam
  
 
Kwanster, to chyba bardziej docisk Ci padł w Poldku. Tak czy inaczej nie mozna takich rzeczy zlekceważyć na zawsze.
Pozdrawiam