Kolebanie przedniego fotela

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Rozwiązałem problem kolebania się fotela kierowcy.
Problemem u mnie okazała się wyrobiona podkładka śruby łącznika - blachy z dwoma śrubami mocującej fotel do prowadnic.


miejsca tych śrub zaznaczyłem (dość nieudolnie) strzałkami.
W moim przypadku luz był na śrubie od lewej strony (tj. tej przy korbie regulacji wysokości). Wsadziłem tam dużą nakrętkę w charakterze podkładki i kolebanie znikło.


[ wiadomość edytowana przez: n0ras dnia 2005-07-22 11:31:48 ]
  
 
Wiele klubowiczy miało już ten problem....
Też przez niego przechodziłem....
Ja u siebie rozwiązałem ten problem w ten sposób, że poprostu zespawałem te śruby na amen więc nie mam się o co martwić że znowu zacznie mi się kolebać
  
 
Cytat:
2005-07-22 12:09:04, ŁUKASZ_GAJER pisze:
Wiele klubowiczy miało już ten problem.... Też przez niego przechodziłem.... Ja u siebie rozwiązałem ten problem w ten sposób, że poprostu zespawałem te śruby na amen więc nie mam się o co martwić że znowu zacznie mi się kolebać




hmnnnn tez musze to zlikwidowac....

tylko powiedzcie mi jak wywalić fotel
  
 
Cytat:
2005-07-22 12:26:27, Kolber7 pisze:
tylko powiedzcie mi jak wywalić fotel



Prosto. 4 śruby po kątach pod zaślepkami (na rysunku nr 7, 3 i 5). Potem rozpinasz kabelek pod fotelem i po sprawie. Robota łatwa.
  
 
Niech Bóg Ci wynagrodzi w dzieciach za pomoc

pozdro
  
 
Spadaj!
  
 

a tak na serio.. Dziękuję
  
 
Cytat:
2005-07-22 13:22:14, Kolber7 pisze:
Niech Bóg Ci wynagrodzi w dzieciach za pomoc pozdro



No to przejebane Piotrze!



A tak przy okazji warto było sprawdzić, czy podobny temat już nie był poruszny.
Na początku tego miesiąca pisał o tym problemie Maestro:
Kolebiące się fotele - już się nie kolebią
  
 
To ja sie podepne.

Jak zdjąc ten plastik z wajchy regulacji położenia oparcia (nie mowie o pokrętłach tylko o tej wersji ze spręzyną)?

Nie chcałbym tego rozwalic.
  
 
Cytat:
2005-07-22 13:55:47, maltoron pisze:
To ja sie podepne. Jak zdjąc ten plastik z wajchy regulacji położenia oparcia (nie mowie o pokrętłach tylko o tej wersji ze spręzyną)? Nie chcałbym tego rozwalic.




nie rozbrajaj mnie
niestety tu wchodzi tylko rozwiązanie siłowo sexualne czyli musisz mocno pociągnąć


serio mówie.....

bo chodzi o tą wajchę do rozkładania fotela oczywiśc
  
 
Tak.
Myslałem, ze moze to ma jakąs zapadke.
Bo predzej bym ten plastik popsuł niż go sciągnął. Szarpałem sie z nim dobrą godzine, a potem próbował mój mechanik i nic to nie dało.

I co ty na to Seat Driverze


Jakies konkretniejsze porady.

Bo na razie wbiłem dodatkowe kulki w te suwnice.
  
 
U mnie jak kupilem auto obie te sroby lezaly pod fotelem a jak bralem ostro zakret to odchylalem sie razem z fotelem na drzwi.
Wkrecenie ich na loctite (medium na wypadek gdyby trzeba bylo kiedys to odkrecic) rozwiazalo definitywnie problem