MotoNews.pl
  

Skandal!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak wiekszosc osób wie ze w Chorzowie jest dzis koncert U2 :]
wtym akurat skandalu niemachociasz bilety sa po 800zł!!i to dlamnie jest skandal!!bo niektóre rodziny mogły by sie wyzywic przez miesiac a takie brudasy beda sie bawic przez 5 godzin :-/
i jak ta polska ma normalnie funkcjonowac?
  
 
No faktycznie niezłe przegięcie

Podział dóbr na Śiwecie wygląda w tej chwili tak, jak sprzed wielkiego, światowego kryzysu gospodarczego, który rozpoczął się w USA (1929 rok, po tzw. czarnym czwartku).

Elita pławi się w luksusach, a siła robotnicza nie ma się za co wyżywić...

Jeśli wierzyć historii, to gospodarka kapitalistyczna podąża właśnie ku zapaści...
  
 
A ta cena to taka normalna "sklepowa" czy u konika.
Zresztą - jaka by ona nie była, to Cenę ustala rynek - czyli prawo podaży i popytu. Rynek ustalił w tym wypadku cenę 800 zł.
Rozwiązania są dwa - albo poszerzyć podaż (czyli wpuścić na koncert 1 000 000 ludzi, albo administracyjnie zadecydować, że cena będzie wynosiła np 2 zł. Wtedy zacznie się dystrybucja po "równiejszych". Porblem w tym, że nik w polcse nie będzie już dawał koncertów. No chyba że ałła pugaczowa.

A fakt, że w Posce sprzedają się biletu po 800 zł świadczy tylko o tym, że mamy całkiem niezłą siłę nabywczą.

A narzekania że "niektórzy to za takie pieniądze miesiąc muszą przeżyć" - wybaczcie - ale śmierdzą mi minionym systemem. Mnie nie stać, nie pojechałem i nie płaczę. Tylko staram się zarobić na koncert floydów pracując więcej i ciężej.

  
 
i leje deszcz jak cholera pewnie w chorzowie też ! mają za swoje
  
 
Cytat:
2005-07-05 19:36:23, patrykowski pisze:
chociasz bilety sa po 800zł!!



Właśnie w tej chwili usłyszałem w wiadomościach na Regionalnej 3 - są jeszcze bilety w kasach w "normalnej" cenie 150 zł !
  
 
Cytat:
2005-07-05 20:47:48, HenBas pisze:
Właśnie w tej chwili usłyszałem w wiadomościach na Regionalnej 3 - są jeszcze bilety w kasach w "normalnej" cenie 150 zł !



i to jest numer nad numery !
  
 
Cytat:
2005-07-05 20:47:48, HenBas pisze:
Właśnie w tej chwili usłyszałem w wiadomościach na Regionalnej 3 - są jeszcze bilety w kasach w "normalnej" cenie 150 zł !



bo ktos źle obliczył jakies tam daneale niby zostało mnustwo placu na plycie boiska i dlatego sa te bilety
  
 
Cytat:
2005-07-05 20:21:56, Navi pisze:
A ta cena to taka normalna "sklepowa" czy u konika. Zresztą - jaka by ona nie była, to Cenę ustala rynek - czyli prawo podaży i popytu. Rynek ustalił w tym wypadku cenę 800 zł. Rozwiązania są dwa - albo poszerzyć podaż (czyli wpuścić na koncert 1 000 000 ludzi, albo administracyjnie zadecydować, że cena będzie wynosiła np 2 zł. Wtedy zacznie się dystrybucja po "równiejszych". Porblem w tym, że nik w polcse nie będzie już dawał koncertów. No chyba że ałła pugaczowa. A fakt, że w Posce sprzedają się biletu po 800 zł świadczy tylko o tym, że mamy całkiem niezłą siłę nabywczą. A narzekania że "niektórzy to za takie pieniądze miesiąc muszą przeżyć" - wybaczcie - ale śmierdzą mi minionym systemem. Mnie nie stać, nie pojechałem i nie płaczę. Tylko staram się zarobić na koncert floydów pracując więcej i ciężej.




Prawda - jakby ludzie nie kupowali, to ceny od razu spadłyby, ew. koncert by odwołano.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
A narzekania że "niektórzy to za takie pieniądze miesiąc muszą przeżyć" - wybaczcie - ale śmierdzą mi minionym systemem. Mnie nie stać, nie pojechałem i nie płaczę. Tylko staram się zarobić na koncert floydów pracując więcej i ciężej.





Brawo Navi, to jeden z najsensowniejszych postów jaki przeczytałem na forum
  
 
Ja tam skandalu nie widze zawsze tak ten system dzialal jedni mieli inni nie jaeszcze inni mieli wszystko tak bylo jest i bedzie jesli o mnie chodzi to moga sobie kosztowac nawet 3*10^9 euro ja sie nie wybieram ale u2 lubie, tak jak sie nad tym zastanawiam to dochodze do wniosku ze 50 zl moglbym dac za taki bilet 100 juz bym nie dal
  
 
Cytat:
2005-07-06 00:57:36, LUK18 pisze:
Ja tam skandalu nie widze zawsze tak ten system dzialal jedni mieli inni nie jaeszcze inni mieli wszystko tak bylo jest i bedzie jesli o mnie chodzi to moga sobie kosztowac nawet 3*10^9 euro



Zobaczymy jak będziesz cieniutko śpiewał jak Pb95 będzie po 10zł za litr, a chleb po 15.....

Może nie zauważyłeś, ale to nie chodzi tylko o cenę tych zasranych biletów na U2 (którą to grupę darzę dużą symaptią), tylko o podział dóbr na Świecie, jeden ma 800zł. i może wydać je na koncert, a drugi musi dawać dziecku suchy chleb, bo PGR w którym pracował już dawno przestał istnieć

Margines elity nadal się bogaci, biedota się szerzy, a klasa średnia zanika - to wcale nie jest zdrowy objaw gospodarki kapitalistycznej...

Dobrze Wam się gada ,że Wy to macie w dupie - jak się ma kasę to łatwo tak gadać, ale pamietajcie że w zyciu nie zawsze jest się na fali i niewiadomo kiedy to Wy będziecie musieli wyżyć za 800 zł. (czego Wam nie życzę).
  
 
Jaco, chyba dałeś się omamić opiniom anty czy alterglobalistów

Obecnie rozpiętość dochodowa jest znacznie niższa niż to było kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, wystarczy przeanalizować dane statystyczne i poważne opracowania naukowe
A różnice w dochodach w społeczeństwie są immanetną i niezwykle istotną cechą kapitalizmu. Jak sprawić aby ludzie więcej pracowali? Groźbą czy nagrodą (a w zasadzie obietnicą nagrody)? Wybraliśmy kapitalizm, więc musimy go przyjąć z wszelkimi jego zaletami i wadami.
Równo to mieliśmy przez 50 lat i jakoś nie tęsknię do tamtych czasów, gdy sporą część pieniędzy które otrzymałem na komunię wydałem na kupno 2 (słownie: dwóch) bananów, które potem jadłem przez kilka dni odkrajając sobie po kawałeczku i delektując się niezwykłym smakiem...
  
 
Robert, daleko mi do tego żeby rzucać jajkami w Euroentuzjastów, co więcej głosowałem na UE i dziś znowu bym zagłosował.

Co więcej, całkiem dobrze żyje mi się w dziesiejszej Polsce, mam wszystko co mi do życia potrzebne (może poza wolnym czasem), ale zdaje sobie sprawe że są ludzie których rodziny rozpadają się z powodu biedy, wiem że są matki które oddaja dzieci do domu dziecka, bo nie mają im za co kupić jedzenia, to w komunie rzadko się zdarzało.

Niech nikt nie posądza mnie o komunofilstwo, jestem z prawicowej rodziny, moje poglady są raczej stałe...

Po prostu naprawdę serce mi ściska jak widzę sytuacje niektórych rodzin.
Było na ten temat kilka dokumentów w TVP1.
  
 
Cytat:
2005-07-06 01:19:56, -JACO- pisze:
[ciach...]
....
Margines elity nadal się bogaci, biedota się szerzy, a klasa średnia zanika - to wcale nie jest zdrowy objaw gospodarki kapitalistycznej... Dobrze Wam się gada ,że Wy to macie w dupie - jak się ma kasę to łatwo tak gadać, ale pamietajcie że w zyciu nie zawsze jest się na fali i niewiadomo kiedy to Wy będziecie musieli wyżyć za 800 zł. (czego Wam nie życzę).


JACO, zgadzam się z tobą . Powiem więcej ...ten co ma, to jeszcze mu dołożą, ten co nie ma, to mu jeszcze zabiorą.

Cytat:
2005-07-06 08:34:42, -JACO- pisze:
[ciach...]
...
Co więcej, całkiem dobrze żyje mi się w dziesiejszej Polsce, mam wszystko co mi do życia potrzebne (może poza wolnym czasem),...



Ciesze się, że chociaż TY jesteś zadowolony, bo ja jestem coraz bliżej emigracji z tego zafajdanego kraju...a może powinienem się na siłę przystosować


Cytat:
...
Po prostu naprawdę serce mi ściska jak widzę sytuacje niektórych rodzin. Było na ten temat kilka dokumentów w TVP1.



Jestm za słaby na takie historie, poprostu wymiekam, odrazu we mnie się "gotuje".
  
 
Również lubię posłuchać U2, więc trudno winić mi sam zespół za cenę biletów na Chorzowski koncert.

Jeśli już wchodzimy w temat pieniędzy i gospodarki to twierdzę, że akurat ten przykład jest niemiarodajny. Nikt chyba nie zaprzeczy, że bilety na koncert leżą na tej samej półce co tzw. towary luksusowe. Znaczy to tyle, że nie umrzesz jeśli nie pójdziesz na wspomniany koncert.

Z drugiej strony nie uważam, że cała koncepcja gospodarki kapitalistycznej jest pomysłem chybionym. To co mogę powiedzieć będąc obywatelem tego kraju a zarazem sporo podróżując tak po Europie jak i innych krajach świata to fakt, że ciężko znaleźć inne tak "złodziejskie" państwo.
Wyznacznikiem jest tu dla mnie:
1. Średnia liczba mieszkańców
2. Poziom zarobków i opodatkowania (ogólnie)
3. Średni poziom życia
4. (choć nie zawsze) nieplanowane wydatki państwa jak np. klęski żywiołowe; konflikty wewnętrzne.

Analizując powyższe wyniki wynika, że w Polsce tzw. poziom życia i wszystko co na niego wpływa powinien być porównywalny/ wyższy aniżeli w krajach skandynawskich. Tą teorię wyznaje niejeden ekonomista.

Nie potrzeba geniusza by udowodnić, że tak się nie dzieje.

Więc może to kwestia wewnętrznej polityki. Hmm - kto decyduje (pośrednio) o podziale i wydatkowaniu budżetu narodowego...

Niestety, takie mam zdanie i sądzę że w najbliższej przyszłości go nie zmienię.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Czytam ten wątek i nie mam zadnej odpowiedzi, bo na to co sie dzieje teraz w naszym kraju słow brakuje, jawni złodzieje, skorumpowane wszystkie szczeble władzy, samowola prywatnych przedsiębiorców i ten ZUS zaje..ny ręce kurwa opadaja.

Zeby tak od rana polityką sie paprać, ciśnienie mi się tylko niepotrzebnie podniosło
  
 
Nie wiem kumu bardziej odpowiedzieć (Jacowi czy AsterixGalowi) to odpowiem bez cytatu.
Panowie.
Nie pitolcie mi tu prosze o życiu na krawędzi minimum socjalnego bo już to ćwiczyłem. To, że dzisiaj nie musze dawać dzieciom suchego chleba zawdzięczam tylko i wyłącznie własnej ciężkiej pracy i inwestowaniu w siebie (wiedza teoretyczna poparta doświadczeniem zdobytym dzięki pracy za naprawdę niewielkie pieniądze). Teraz przynosi to jako-takie efekty. Żeby było jasne - nie jestem jakimś tam bogaczem. Pracuję nad tym. Ale nie czekam aż ktoś mi coś da.
Niestety, jak juz kilkaktrotnie pisałem, w swojej pracy często kontaktuję sie z polskimi firmami. I co mnie załamuje - totalny tumiwisizm i lenistwo. Tak. Te firmy NIE CHCĄ zarabiać. Pieniądze brać - owszem ale zapracować na nie - już nie.

Tak samo sprawa wygląda z tzw "zwykłymi ludźmi". Zarobić na flaszkę i styka. Zero odpowiedzialności za siebie. Wszystko ma załatwić rząd. Skąd się bierze popracie dla komuchów w różnych postaciach (od samoobrony do PiS'u)? Z nadziei że "ktoś się nami zajmie - (da pieniążki, pracę w której nie trzeba się przmęczać) itd"

A mnie wk... że ten pieprzonyrząd zabiera 80% zarobionych przeze mnie pieniuędzy, Na co one idą? Na biurokrację i wałki. I tylko niewielki ich procent trafia do potrzebujących.

Więc niech ten narodek zrozumie, że tak długo jak będzie się zapisywał do związków zawodowych i głosował na "opiekuńcze"partie tak długo bedzie wpieprzał suchy chleb. Ale niestety - jednostki które pracować NIE CHCĄ (nie mówię o tych któryz pracowac naprawdę nie moga) jeść nie będą. Koniec
  
 
moj kolega chcial sprzedac bilet na murawe (150zl) za 100zl bo nie mogl jechac. duzo takich osob "widzialem" czy tez "zauwazylem", ale jak ktos nie potrafi nic poszukac tylko spojrzec na cennik i ponarzekac to sorry, lepiej kupic plyte U2 i sie nie podniecac.

moze chamskie, ale prawdziwe moim zdaniem.
  
 
Cytat:
2005-07-06 09:46:22, Navi pisze:
Tak samo sprawa wygląda z tzw "zwykłymi ludźmi". Zarobić na flaszkę i styka. Zero odpowiedzialności za siebie. Wszystko ma załatwić rząd. Skąd się bierze popracie dla komuchów w różnych postaciach (od samoobrony do PiS'u)? Z nadziei że "ktoś się nami zajmie - (da pieniążki, pracę w której nie trzeba się przmęczać) itd" A mnie wk... że ten pieprzonyrząd zabiera 80% zarobionych przeze mnie pieniuędzy, Na co one idą? Na biurokrację i wałki. I tylko niewielki ich procent trafia do potrzebujących. Więc niech ten narodek zrozumie, że tak długo jak będzie się zapisywał do związków zawodowych i głosował na "opiekuńcze"partie tak długo bedzie wpieprzał suchy chleb. Ale niestety - jednostki które pracować NIE CHCĄ (nie mówię o tych któryz pracowac naprawdę nie moga) jeść nie będą. Koniec





quote]
2005-07-06 09:35:14, stanko206 pisze:
Czytam ten wątek i nie mam zadnej odpowiedzi, bo na to co sie dzieje teraz w naszym kraju słow brakuje, jawni złodzieje, skorumpowane wszystkie szczeble władzy, samowola prywatnych przedsiębiorców i ten ZUS zaje..ny ręce kurwa opadaja. Zeby tak od rana polityką sie paprać, ciśnienie mi się tylko niepotrzebnie podniosło
[/quote]




wydaje mi sie ze całe społeczeństwo powinno sie wjakis sposub opamietac bo jesli akzdy znas bedzie ciagle zapatrzony w ukochanych polityków i ich bajki to tak jeszcze bedzie bardzo długo

  
 
Cytat:
2005-07-06 09:46:22, Navi pisze:
...I co mnie załamuje - totalny tumiwisizm i lenistwo. Tak. Te firmy NIE CHCĄ zarabiać. Pieniądze brać - owszem ale zapracować na nie - już nie. Tak samo sprawa wygląda z tzw "zwykłymi ludźmi". Zarobić na flaszkę i styka. Zero odpowiedzialności za siebie. Wszystko ma załatwić rząd. Skąd się bierze popracie dla komuchów w różnych postaciach (od samoobrony do PiS'u)? Z nadziei że "ktoś się nami zajmie - (da pieniążki, pracę w której nie trzeba się przmęczać) itd"



Niestety w tym jest dużo racji....

Część ludzi miga się od pracy, a uczciwie pracujący muszą na to pracować, np. rolnik z Mazur, który całą dotację wydał na wódę, swojego czasu było o tym głośno.....

Cytat:
...nie mówię o tych któryz pracowac naprawdę nie moga...



Niestety Navi, problem jest w tym, że wielu ludzi chciałoby pracować, a nie ma gdzie i to już jest dramat.

Jeśli chodzi o trutnie, którym nie chce się pracować, to nie ma sprawy, nie mam nic przeciwko żeby wpierd...li suchy chleb, jak oczywiście kiwną palcem co by go zdobyć