Mam E36 1.6 z 1995. Wydaje mi sie, ze mógłby lepiej zapalac.

Mam E36 1.6 z 1995. Wydaje mi sie, ze mógłby lepiej zapalac. Silnik chodzi jak złoto. Cichutko, równomiernie, ale... Jak jest rozgrzany na swiatłach potrafi schodzic ponizej 1 tys. obrotów, ma się wrażenie, że zaraz zgasnie, ale nie gasnie. Natomiast jak jest mocno rozgrzany to podczas zapalania musze chwilke pokrecic po czym ma sie wrazenie, ze ledwo łapie obroty. Jak odrobinkę dodam gazy podczas zapalania to zapala natychmiast. Czy to osławiony regulator obrotów?, może pompa?, a moze coś z kompresją ? Oleju nie bierze ani grama. Czekam na porady. aha gdzie mogę dostac instrukcje obsługi do E36?

instrukcje są w ASO, kosztuje chyba coś około 60pln.

Świece, przewody/cewki, silniczek krokowy(przeczyścić), filtr paliwa i powietrza/

Cytat:

2005-07-26 20:06:08, baz-e30 pisze: 1. Ma chodzi poniżej 1 tyś obrotów i to dużo poniżej. 2. Może kupiłeś z podkręconymi obrotami w celu ukrycia wady jakiejś przez sprzedającego u mnie w tym silniku stoi na 750 i miodzio jest.

w 316 powinno byc kolo 700-800 rpm a co do tego podkrecania to raczej niemozliwe bo chyba tylko przy gaznikowych silnikach byla mozliwosc takiej regulacji???

Cytat:

2005-07-26 20:19:04, tolo84 pisze: w 316 powinno byc kolo 700-800 rpm a co do tego podkrecania to raczej niemozliwe bo chyba tylko przy gaznikowych silnikach byla mozliwosc takiej regulacji???

Zdziwie Cię ale mozna wiem że motor ten "ml" ale jest możliwe.
A co podkęcania to u mnie w 320 można na przepustnicy normalnie podkręcać obroty na srubce.