Escort 1.8TDI -- waszym zdaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam zamiar kupic escorta 18 tdi z roku 96 przebieg 130 kkm, chciałbym poznać wasze opinie na temat tego właśnie modelu, głównie interesuje mnie ocynkowanie blacharki (czy posiada seryjnie i jak to sprawdzić) oraz jak sprawdzić czy jest wyposażony w napinacze pasów (ma 2 poduchy ale o napinaczach nic nie jest wspomniane, nie wiem czy da sie to sprawdzic w niemieckch dokumentach) , przydadzą mi sie każde opinie użytkowników
  
 
Cytat:
2005-07-26 16:17:17, xfidel pisze:
mam zamiar kupic escorta 18 tdi z roku 96 przebieg 130 kkm, chciałbym poznać wasze opinie na temat tego właśnie modelu, głównie interesuje mnie ocynkowanie blacharki (czy posiada seryjnie i jak to sprawdzić) oraz jak sprawdzić czy jest wyposażony w napinacze pasów (ma 2 poduchy ale o napinaczach nic nie jest wspomniane, nie wiem czy da sie to sprawdzic w niemieckch dokumentach) , przydadzą mi sie każde opinie użytkowników


Moim zdaniem (pisałem kilkakrotnie) silnik 1.8TD to bardzo dobry wybór, jeśli chodzi o to auto. Nie jest idealny (nieco delikatny i przy pechu kosztowny w eksploatacji/naprawach), ale traktowany z szacunkiem odwdzięcza się niezłą dynamiką i oszczędnym spalaniem... Na ocynkowanie escorta nie licz, rdzewieją te auta, jedne szybciej, drugie wolniej, ale rdzewieją. Napinacze musi mieć, skoro ma poduszki. To jest wymagany dodatek, bez którego poduszka robi więcej szkody, niż pożytku... Sprawdź, jaki naprawdę jest to 1.8TD, czy 90KM, czy 70KM. Ten drugi jest bardziej paliwożerny przy nieodpowiedniej technice jazdy i bardziej ospały, ale daje radę. Lepszy jednak jest 90KM. Szkoda, że kupujesz to auto latem, bo 1.8TD pokazuje swoją wartość zimą, kiedy chce lub nie chce odpalać rankiem... Dość kłopotliwa pompa wtryskowa, nie sprzyjająca konstrukcyjnie rozruchom od dotknięcia. Ponieważ to auto nie lubi długotrwałej ostrej jazdy (bo się grzeje nieco), odbija się to na trwałości turbiny, której stan trzeba bezwzględnie sprawdzić... Poza tym - OK...
  
 
Zgadzam się z Przedmówcą, choć nie zaliczam się do wielbicieli Bocianów
  
 
,, BOCIANÓW ,, ----> powiadasz prezesie no no no ........
  
 
Cytat:
2005-07-26 17:22:06, KAMILA_Z_USTRONIA pisze:
,, BOCIANÓW ,, ----> powiadasz prezesie no no no ........



Niom I żaden ze mnie prezes tfu... Ale do rzeczy, który inny ptaszek robi takie dystyngowane "kle, kle..."
  
 
auto ma intercooler na 100% więc z tego co wiem to raczej na pewni 90KM (sprawdze jutro), chciałbym kupić auto na dłuższy czas dlatego martwie sie o jego szybkie przegnicie
  
 
Gnicie, a IC to zupełnie dwie inne kwestie.
  
 
Przegnicie? Zależy gdzie był jeżdzony. Ja kupiłem 2 lata temu 1994r. 1.8TD sprowadzony rok po użytkowaniu w Polsce, 2 poduszki, teraz będzie miał w grudniu 11 lat. Rdza jest bo musi być, ale nie widoczna, może za dwa lata coś będzie widać. Widziałem wiele fordów, że rdzewieje wlew paliwa, u mnie nie ma śladu rdzy. Musisz sam ocenić. Musi ktoś Ci doradzić jaki jest stan techniczny i faktyczny przebieg, jaki nie kupisz muszisz wiąząźć się z naprawami. Droga jest wymiana rozrządu w fordzie, ale jak zorbiśz to raz to raczej nie bedzięsz musiał tego robić jeszcze raz. Ja zalecam, dobry wóz. Musisz sprawdzić dobrze silnika, to podstawa, jak masz jakieś dziwne podejrzenia to nie kupuj. Nie kupuj 70KM, tylko 90KM.
  
 
Ja kupilem takiego escorta (70 km bez intercooler'a) i nie widze zeby sie przegrzewal. Fakt, ze do bardzo dynamicznych to on nie nalezy i faktycznie pali nie malo, czyli ok.8.5 l/100 km. Poza tym raczej ok. A rdza, no coz - trzeba dbac o wiekowe samochody
  
 
Ja swoim 1.8 TDi machnołem na razie 30 kkm i jedyne co walneło to łożyska w tylnym kole a ostatnio przedni amorek. Ma udokumentowany przebieg 204 tys i jak do tej pory żadnej usterki poza wymienionymi. Chociaż czeka mnie chyba kontrola wtrysków. Jeżdżę różnie krótkie i długie odcinki i nigdy niezauważyłem aby się przegrzewał. Generalnie jestem zadowolony, spalanie na poziomie 6 l (średnio), silniczek dynamiczny ale jeździć zaczyna dopiero powyżej 2000 rpm. Jedyny poważny mankament to progi. Szczególnie jeżeli nie ma chlapaczy są poobijane od kamyczków i szybciutko pokazuje się rdza. Zresztą na całej ich długości powoli mi je bierze, ale to podobno właśnie ich cecha charakterystyczna. Tak jak wcześniej wspominano przyjżyj się turbinie dokładniej bo to droga i delikatna zabawka.
  
 
a juz od prawie roku jezdze takim escortem z silnikiem 1,8 TDi i powiem szczerze ze nie narzekam na to auto (jesli chodzi o silnik i blache rdzy jako takiej nie widac chociaz jakies takiem małe ogniska sie pojawiają ale to normalne, ogólnie polecam
  
 
Jeżdżę takim
Dynamiczny silniczek. Po mieście to jak dla mnie turbina nie potrzebna
Rdza - no cóż, trochę musi mieć, te z za zachodniej granicy mają jej podobno mniej i są lepiej zakonserwowane. coś w tym jest bo mój z Płońska ma gołą blachę od spodu i bedę konserwował.
Przy spokojnej jeździe spala mi do 6,5l nie jest to rekord, ale dopuszczalne spalanie
Przyjemne autko. Na początku szukałem usterek. Wkurżało mnie jakieś drobiazgi. Ale można go pokofciać.

Jeśli auto jest z Polski to raczej nie wierzyłbym że ma 130 kkm (dolicz 100kę) Większość Polaków, którzy sprzedaja auta, cofają liczniklub mówią ze książka serwisowa zaginęła, to debilizm

Z awarii:
- prawe łożysko w kole
- ja to nazywam krzyżakiem przy drążku zmiany biegów
- obecnie mam do rozwiązania problem dymienia i skakania przy pierwszym uruchomieniu


[ wiadomość edytowana przez: fescort dnia 2005-07-27 06:59:31 ]

[ wiadomość edytowana przez: fescort dnia 2005-07-27 07:04:33 ]
  
 
byłem dzisiaj oglądać tego essiego 130 tysiakow to on mial dawno temu no i ozywiscie niemiec nie dal polskiemu handlarzowi ksiazki serwisowej auto bylo lekko podrdzewiale a koles wciskal mi ze to 1996 (a w numerze na 11 miejscu miał S) paranoja no ale szukam dalej :p
  
 
A nie chcesz ślicznego TD ze skórą w wersji usportowionej? Bo ja szukam jele... yyyyyy... kupca na swojego

Wpadnij dzisiaj na spota to obejrzysz dwa dieselki, jeden TD a drugi DTI, z Vodunem zaprezentujemy co i jak z tymi silnikami i na co zwracać uwagę Na żywca lepiej zrozumiesz niż z tekstu.
  
 
Trzeba skończyć z ogólnie panującym strachem przed dieslami. TD 90 KM to silnik bardzo dynamiczny i wdzięczny gdy się o niego dba (terminowa wymiana oleju, kontrola stanu płynów, wtryskiwaczy...). W zimie nie ma problemów z odpalaniem, jeśli oczywiście podzespoły takie jak aku, świece i wtryski są sprawne. Jedynym mankamentem jest głośna praca, głównie zimą i zaraz po odpaleniu.
Nadwozie - to jest jak z każdym innym, jeden rdzewieje szybciej, drugi wolniej.
Jedź na spota, pogadaj z chłopakami i sam zdecyduj. Moim zdaniem nie ma co się bać.
  
 
Cytat:
2005-07-27 14:00:24, xfidel pisze:
(...) no ale szukam dalej :p



i słusznie