światła mijania cały rok...

Ankieta: czy Twoim zdanie jazda z włączonymi światłami mijania cały rok to:
bzdura która nic nie zmieni
dobry pomysł poprawi bezpieczeństwo
nie mam zdania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Artykuł o tym

Idiotyzm
  
 
Nareszcie !
  
 
Głupota.
  
 
I bardzo dobrze , ja, osobiście, jeżdzę na włączonych światłach cały rok, samochody z włączonymi światłami, nawet w bezchmurny słoneczny dzień są bardziej widoczne
  
 
Od 2 lat jezdze caly rok na swiatlach, mi to obojetne czy wprowadza czy nie
  
 
muszę w końcu naprawić ladowanie w mojej ladnej
  
 
Ja tez :| Fuck myślałem że ładowanie aku na noc co miesiac sie skonczy wraz z nadejsciem wiosny :|
  
 
mi bez różnicy... od 8 lat jeżdżę na światłach cały rok...
  
 
Ja tez zawsze wlaczam swiatla. Kolejna szansa na zwiekszenie bezpieczenstwa na drogach.
  
 
mi to tez zwisa czy bedzie taki obowiazek, w koncu to tylko swiatla
  
 
Jestem za a nawet przeciw
A powaga to z jednej strony dobrze, bo nie zapomnimy włączać
świateł, po prostu to wejdzie w nawyk.
  
 
w trasie jestam na tak!

Ale w miescie po co swiatła? glupota
  
 
Wg raportów nie ma to wpływu na ilość wypadków, więc jaki to ma sens to nie wiem - ktoś lubi to włącza, ktoś nie lubi to nie i po sprawie. A negatywne skutki dla ekologii i kosztów użytkowania samochodu duże.
  
 
Kosztów ???????
Bez przesady...

Ja mam gdzieś statystyki. Są tworzone w zależności od potrzeb, tego kto więcej zapłaci, i jaka obecnie jest poprawna opcja.
Widzę to, co się dzieje na drogach i ile razy widziałbym lepiej gościa jakby miał światła włączone.
Mam nadzieję że to klepną do końca i będę się tylko cieszył z tego faktu, bo i tak pomykam cały rok na lampkach.
Pozdro.
  
 
Jak dla mnie nie ma różnicy w widoczności, a koszty duże - wzrost zużycia paliwa chociażby.
  
 
Cytat:
2007-02-17 01:38:59, misiekns pisze:
Wg raportów nie ma to wpływu na ilość wypadków, więc jaki to ma sens to nie wiem - ktoś lubi to włącza, ktoś nie lubi to nie i po sprawie. A negatywne skutki dla ekologii i kosztów użytkowania samochodu duże.


rzeczywiscie, takie koszty ze ja pierdziele.... ile wiecej na jedno tankowanie? Zlotowke?

Moze w ogole nie uzywac swiatel, bo sie zuzywaja.... a migacze to juz rozpusta!

sorry, ale jak czytam teksty, ze jazda na swiatlach to bzdura czy idiotyzm, to noz mi sie w kieszeni otwiera...
Nie masz ladowania? Naprawic! A jak nie - oddac DR, bo pojazd niesprawny! i koniec!

Idiotyzm?! To postaw sobie dwa szare auta na jezdni - i jedz z przeciwwka. Jedno niech jedzie bez swiatel. Ktore zobaczysz najpierw? I obojetne, czy miasto czy niezabudowany...
Czasem mam wrazenie, ze niektorzy z Was nie powinni jezdzic samochodem, bo jeszcze do tego nie dorosli.
  
 
Cytat:
2007-02-17 01:51:04, misiekns pisze:
Jak dla mnie nie ma różnicy w widoczności,



Chyba za mało jeździsz albo jeszcze nie wyrósł Ci "spod ziemi" delikwent z naprzeciwka przy pięknej, słonecznej, jesiennej pogodzie.

Cytat:
a koszty duże - wzrost zużycia paliwa chociażby.



Tiaaa.... może jakieś 1% więcej zapłacisz za paliwo. Coś jeszcze do płacenia ?
Pozdro.
  
 
Cytat:
2007-02-17 01:51:04, misiekns pisze:
a koszty duże - wzrost zużycia paliwa chociażby.



hmmm... wyłącz radio, skompensuje się.
  
 
Cytat:
2007-02-17 11:03:19, Góral pisze:
hmmm... wyłącz radio, skompensuje się.


proponuję zastosować dynama po jednym na każde koło, w ten sposób mzna pozyskać energię elektryczną z kinetycznej

Qrde, co komu szkodzi że włączymy światła... auto lepiej widoczne, jeżeli stawiamy na szali komplet żarówek nad życiem człowieka to coś chyba jest nie hallo...

  
 
A może na światłach powinni jeździć tylko po to żeby ludzie po czterdziestce mogli lepiej odróżnić szare auto od np drzewa czy przystanku? No bo samochód bez świateł dla niektórych to jest niewidzialny albo zamaskowany. K...a ludzie po 40latach powinni mieć badania zdrowotne co rok bo to przez takich są wypadki!!!! Okulary sobie kupcie!!!!

[ wiadomość edytowana przez: arii82 dnia 2007-02-17 12:48:01 ]
[ powód edycji: słownicto ]