Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-24 20:45:42 No i nie miał człowiek problemu to mu się zachciało lżej kręcić kierą...
Wstęp: -fiat 125p '89 -silnik pn z gotowymi otworami pod pompę wspomagania. -kmpl. wspomaganie ZF Po kolei: -wycinanie otworu w przegrodzie (na to byłem przygotowany) -usunięcie ogranicznika skrętu z przekładni ZF (tego na przedłużeniu ramienia - i tak nie działał a tylko zachaczał o przewód hamulcowy, więc kij z nim...) - długość przewodu przekładnia-pompa (na styk po 1,5 godziny dał się w końcu przykręcić) - łącznik przekładnia-kolumna kierownicy (o ok 2 cm za krótki - po maźymalnym przesunięciu kolumny udało się go tak ustawić by choć częściowo wchodził na oba wielokliny) -podkładki pod śruby od węży (dobrze że miałem zapas... bo kilka gdzieś wcięło podczas kolejnych walk z montażem) No i na koniec jak już wszysko było "niby" złożone okazało się że pompa wspomagania blokuje się o pompę paliwa uniemożliwiając ostateczne skręcenie wszystkiego i regulację naciągu paska... Rozwiązanie demontaż obu pomp, odłączenie przewodów od wspomagania, odkręcenie mocowania pompy wsp. i rozwiercenie w nim otworów na tyle żeby pompa minimalnie się obniżyła i dało się to wszystko skręcić... W normalnych warunkach by mi zwisały te problemy... ale jutro jest rajd pomorski, a ja auto odbiorę najwcześniej w poniedziałek późnym popołudniem ![]() ![]() |
![]() BolimA Miłośnik FSO PF '81 / E34 '90 Warszawa - Wola | 2004-09-24 20:47:39 A moze szybko wymienic przekladnie na std. a dokonczyc pozniej ![]() |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-24 20:51:34 nie dało rady... stara była już tak wybita że potrafiła na moment zblokować kiere przy b. ostrym zakręcie... a pozatym trza by wszystko demontować żeby nie wypadło podczas rajdu.... a na to już nikt nie miał ochoty...
nie mówiąc już o tym że po założeniu std miałbym w przegrodzie niczym nie osłoniętą dziurę 10x10 (czy coś koło tego) prosto z pod koła do kabiny.... bajka przy jeździe po kałużach ![]() |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-09-24 20:53:10 Ja pasowałem pompęjak składałem silnik i miałem go na wierzchu. generalnie pompa ZF zajmuje więcej miejsca niz korea a podłączenie przewodów do pompy to koszmar. Ja wreszcie wyjąłem pompe i następnie zamontowałem juz z przykręconymi przewodami. współczuję rzeźby. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-27 15:06:12 sagi część ostatnia:
co jesio wyszło a zapomniałem napisać: -przewody hemulcowe trzeba było troche powyginać bo przechodziły "przez" pompę wspomagania. -trzeba było pokombinować z przekładnią bo okazało się że do kabiny wchodzi pod złym kątem (za bardzo ośka do góry idzie) co pozwoliło na usunięcie problemu zbyt któtkiego łącznika przekładnia - kolumna Ale w końcu udało się i "Srebrna bestia" już jest wspomagana... qrcze trza się na nowo przyzwyczajać... bo efekt jakby ktoś koła ukradł i skręty w powietrzu ![]() ![]() PS. najśmieszniejsze jest to że jak pojadę gdzieś do mechanika to gość się chyba załamie bo między lewym nadkolem a silnikiem to już nawet ciężko jakiś grubszy wąż poprowadzić ![]() |
Ramzes_II Lancia Kappa Dębica | 2004-09-27 18:00:18 a jak z wspornikiem pedałów ? wziałes z 132 ? |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-09-27 18:03:16 A po co z 132 ![]() |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-27 18:29:07
Ramzes mialem brać tak jak rozmawialiśmy... ale zabrakło po prostu czasu... bo wkładanie wspomagania zaczęło się od: "mamy akurat wolny czas to zrobimy nie będziemy czekać..." ![]() a druga sprawa to że i tak pewnie musiałbym go ciąć, bo nawet tutaj musiałem robić większy otwór niż sama przekładnia ze względu na ograniczone miejsce przy wkładaniu (przekładnia na początku blokowała się o spręzynę zawieszenia) A pedałów nie musiałem giąć weszło w sam raz ![]() |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-09-27 20:03:19
pewny jesteś? ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-09-27 20:35:58
Nie ![]() |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-27 23:01:29
Hehe Flex i Frez wysokoobrotowy (16000) były w akcji - nie miała szans ![]()
Baa... maży mi się 1,8 na dużych tłokach, a jeszcze bardziej 3,2 ze 130'ki ![]() Ale na ten silniczek też nie mam co marudzić - po tych wszystkich kombinacjach napędowych jakie u mnie są bardzo sprawnie jeździ przy dość rozsądnym zużyciu paliwa ![]() |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-09-28 18:23:48
Pianka i bedzie dobrze ![]() |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-09-28 18:26:56 no. pianka powinna wystarczyć. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-09-28 20:30:05
Lepiej niz z fabryki ![]() |
jacekes Miłośnik FSO 125p Poznań | 2006-06-23 14:40:12 Chcialbym poruszyć temat montażu wspomagania do 115c.
Spotkałem się z opinią, że się nie da. Jakie są z tym dodatkowe problemy w porównaniu z montażem wspomy w silnikach poloneza bez otworów na pompę w bloku? Jedyne co w tej chwili przychodzi mi (absolutnemu laikowi, więc przepraszam za ewentualne pomyłki, nieścisłości i proszę o wyprowadzenie mnie z błędu) na myśl to konieczność dorobienia dodatkowej bieżni, prawdopodobnie przez precyzyjne dokombinowanie czegoś do pokrywki filtra odśrodkowego. Czy to, że 115c ma filtr oleju z lewej strony oraz pompę paliwa o ile mnie pamięć nie myli w trochę innym miejscu będzie przeszkadzało w montażu pompy wspomagania w typowym dla silników poloneza miejscu? |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2006-06-23 16:00:55 Czujnik ciś oleju - pierwsza kolizja,
Dorobienie bieżni - możliwe Mi by sie nie chciało. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() tom_stm Miłośnik FSO Warszawa-Wesoła Stara Miłosna | 2006-06-23 16:18:04 Pewnie że da rade. Dorabiamy mocowanie pompy, przykręcamy do mocowań łap silnika i dorobionych nawierceń w silniku. Napęd bierzemy z tej samej bieżni z której napędzana jest pompa wody. Aby wszystko poszło dobrze z planem całą operację musimy zrobić na silniku wyjętym z auta. |
jacekes Miłośnik FSO 125p Poznań | 2006-06-23 16:19:07 Rzeczywiście. Cholera. Pompa paliwa jest w obu silnikach w tym samym miejscu, tylko ten cholerny czujnik.
A w dodatku we fiacie naprzeciw niego na podłużnicy jest ciśnieniowy czujnik awarii układu hamulcowego, więc miejsca jest jeszcze mniej. Tom, jak z tej samej bieżni? Dłuższy pasek? [ wiadomość edytowana przez: jacekes dnia 2006-06-23 16:21:13 ] |
profil-usunięty | 2006-06-23 16:23:56
cztery koła pasowe, każde opasane po mniej więcej 90st.? |