Wyłącznik światła w kabinie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć,
zastanawiał się ktoś może co może się psuć w tym pstryczku-elektryczku przy drzwiach, który odpowiada za zapalenie i gaszenie się światełek w kabinie (w E30) ?
Nie raz widziałem już że w tych autkach coś tam się zużywa bo po otwarciu drzwi u jednych lampki zapalają się dopiero za jakiś czas (z opóźnieniem) a u innych w ogóle sie nie włączają (mimo dobrej żarówki i włączonych lampek).
U siebie też tak miałem i po wymianie na inne jest już dobrze...od czego może to zależeć?
Dzięki
  
 
Jezeli mowisz o wymianie wylacznikow, to mysle ze temat trafiony w punkt. Mysle, ze po prostu styki sniedzieja i raz jest kontakt a raz go nie ma. Jeszcze sie nie dobieralem do nich, ale tez nie zawsze zapala mi sie swiatelko. Jak go poruszam to zaskakuje. Mysle ze pewnie jakos mozna styki przeczyscic lub przemyc np. WD 40.

Pozdrawiam
  
 
Dokładnie o to mi chodziło. U mnie jest tak od strony pasażera, jak poruszam tym stykiem to załapuje (od kierowcy jest igła - jak otworze drzwi to momentalnie świeci). Myślisz, że można to czyścić? Jak się do tego zabrać (małe to to)...
  
 
Jeszcze sie nie dobieralem do nich. Jak tylko bedzie cieplej, to na pewno. Co mozna zrobic ? Na pewno odkrecic na poczatek od nadwozia a potem popatrzec co dalej. Jak nie bedzie mozliwosci podejrzenia, to wstrzyknac troche np. WD40. Od strony kierowcy, drzwi czesto sa otwierane i styki stale pracuja i nie dochodzi pewnie do tak duzego zasniedzienia.
Sprobuj, ogladajac nic nie uszkodzisz.
  
 
jesli poszedl juz jakis moj post w tym temacie to pewnie niekompletny ale to przez pomylke. teraz pisze jeszcze raz.
lampki sciaga sie przy pomocy malego plaskiego wkretaka. wciska sie go pod blaszke wystajaca z wezszego konca obudowy lampki i ciagnie energicznie lampke w dol. teraz po pierwsze wd40 (lub podobne) i spryskujemy styki. po drugie czesto wylamuje sie wylacznik lampki, pozostaje wtedy wymiana lampki. kupilem lekko uzywana na szrocie za dyche wiec to zaden koszt. po trzecie wkretakiem krzyzowym wykrecamy wylacznik w drzwiach. moze sie zacinac wylacznik - stosujemy wd40 albo moze miec zasniedzialy styk z masa pojazdu - czyscimy podstawe wylacznika, wkret i styk z blacha i znowu wd40. pozostaje jeszcze mozliwosc ze uszkodzony jest punkt styku mas wszystkich wylacznikow - wg schematu jest gdzies takie miejsce ale jeszcze nie namierzylem gdzie. w razie potrzeby udostepnie schematy.

pozdrawiam - qube
  
 
Dzięki Qube, z tymi włącznikami już się uporałem jakiś czas temu (zakupiłem używane w super stanie za 5 zł sztuka) i działają teraz w tym samym czasie jak otwieram lub zamykam drzwi (żadnego opóźnienia).
Dzieki, pozdrawiam
  
 
dalej qube- podrąż troszke ten temat , bo ja mam spory problem, nawet elektryk sie poddał i wyłączył mi całkiem prąd na tych czujnikach, bo to troszke wariowało. po pierwsze przezto był problem z centrałnym( nie ryglował) i klima mi się rozłączała. a wszystko dla tego, że w czasie jazdy na małych nieruwnościach zapalała się i gasła lampka w środku i komputer pokazywał otwarte dżwi. do tego gong się załączał. wyobraz sobie co się działo na dziurawych drogach, gong szalał z częstotliwością 2 na sek. pewnego poranka się zdziwiłem , że światło sie świeci w samochodzie. teraz mam to rozłączone i gdzieś zmostkowane. wszystko działa , gong nie bije, ale nie mam światła po otwarciu dżwi. i co ty na to??
  
 
przepraszam ze tak pozno odpowiadam ale duzo pracy mialem.
do rzeczy: jesli masz fabryczny alarm i instalacje bez przerobek to wszystkie wylaczniki drzwiowe odpowiadaja jednoczesnie za uruchomienie alarmu. wg schematu sygnaly z drzwi spotykaja sie w "alarm control unit" czyli urzadzeniu kontrolujacym prace alarmu. to samo urzadzenie daje napiecie na lampki oswietlenia wnetrza. jesli ktorys z wylacznikow drzwiowych bedzie mial uszkodzony przewod prowadzacy do sterownika alarmu i bedzie w czasie jazdy zwieral sie do masy pojazdu (im wiecej dziur na drodze tym drgania wieksze) to wtedy sterownik odczyta to jako otwarte drzwi, zapali oswietlenie i zasygnalizuje to gongiem. najpewniej przewod przetarl sie w przejsciu miedzy drzwiami a nadwoziem. a elektryk zeby miec spokoj i nie szukac awarii po prostu odcial przewody od wylacznikow drzwi i zaizolowal je. jesli dobrze kombinuje to teraz alarm nie zareaguje na otwarcie drzwi bo nie bedzie przeciez mial sygnalu.
tak mi to wyglada na schemacie i tej wersji bede sie trzymal
jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi.
pozdrawiam
  
 
dzięki. nie mam fabrycznego alarmu. czy do czujników idzie plus czy minus?? jak najłatwiej znalezc tą przerwe?? dodam, że prubowałem wcześniej odłączyć wszystkie dżwi z kostek przy zamkach na słupkach i nic to niedało. czy możesz podesłać mi jakiś schemat tego użądzenia, bo elektrykom nie wieże(oprucz wałęsy ), lub jakieś info gdzie te przewody się spotykają?? słowem jak najwięcej na ten temat , bo rozważam nawet pociągmięcie nowych kabli, ale nie wiem gdzie. i czy wyłącznik czasowy światła wewnętrznego może mieć cos z tym wspulnego i gdzie sie to użądzenie znajduje?? meil to; krzysiek459@vp.pl
  
 
A ja mam takie pytanie szczególnie do posiadaczy e-34 czy komunikat otwartych drzwi uruchamia wam się z chwilą otwarcia drzwi kierowcy czy reaguje też na otwarcie innych drzwi???
  
 
powinien działać na wszystkie dżwi, co do bagażnika to nie wiem.
  
 
WD 40 jest do smarowania i odkręcania do styków proponuje jakis contact spray to tak w woli wyjasnienia
  
 
Cytat:
2005-07-26 23:34:51, krzysiek77 pisze:
powinien działać na wszystkie dżwi, co do bagażnika to nie wiem.


Hmm aż jutro sprawdzę bo wydaje mi się, że u mnie działa tylko na drzwi kierowcy
  
 
Cytat:
2005-07-26 23:43:23, kornat pisze:
Hmm aż jutro sprawdzę bo wydaje mi się, że u mnie działa tylko na drzwi kierowcy


na 100% powinien działać na wszystkie dżwi. kiedyś zapomniałem zablokować i córa otwożyła niechcąco i gong z komunikatem zadziałał przy tylnych dżwiach.
  
 
No to jutro to obadam, tylko się zastanawiam co może być nie tak skoro światło wewnętrzne uruchamiają wszystkie drzwi a gong tylko te od kierowcy, sprawdzałem pasażera nie wyskakuje komunikat nie wiem jak na tylne jutro sprawdzę i napiszę.
  
 
Cytat:
2005-07-26 23:59:52, kornat pisze:
No to jutro to obadam, tylko się zastanawiam co może być nie tak skoro światło wewnętrzne uruchamiają wszystkie drzwi a gong tylko te od kierowcy, sprawdzałem pasażera nie wyskakuje komunikat nie wiem jak na tylne jutro sprawdzę i napiszę.


opisuje tu w przekonaniu, że sprawdzisz w czasie jazdy, a nie na postoju. na postoju gong może działać innaczej, ale nie jestem pewny.
  
 
Cytat:
2005-07-27 00:02:45, krzysiek77 pisze:
opisuje tu w przekonaniu, że sprawdzisz w czasie jazdy, a nie na postoju. na postoju gong może działać innaczej, ale nie jestem pewny.


Oczywiście w ruchu ostatnio jechałem położyłem się na fotelu obok i otworzyłem na chwilę drzwi pasażera i nic
  
 
Cytat:
2005-07-27 00:06:12, kornat pisze:
Oczywiście w ruchu ostatnio jechałem położyłem się na fotelu obok i otworzyłem na chwilę drzwi pasażera i nic


no to umnie jak jeszcze działał to gong bił w czasie jazdy.
  
 
witam!!! wd40 to nie jest preparat smarujący to jest preparat odrdzewiający "przeczytajcie sobie skład" można go stosować na zatarte bądz zardzewiałe elementy ale potem trzeba przemyć i przesmarować np. smarem bo jak nie to jeszcze gorzej zardzewieje pozdro
  
 
wiem do czego sluzy wd40 ale wd40 to kazdy wie co to jest i kazdy to ma a juz srodek do czyszczenia stykow nie kazdy. jesli cos zasniedzialo np styk to lepszy wd40 niz nic.