Drążki kierownicze a regulacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam pytanko....
Pojawiły mi się luzy na drążkach kierowniczych. Maglownica jest OK , tylko drążki pukają . Luz jest , wyczuwam ręką . Pukają jak ch***a .
Czy jest możliwość wykasowania tego luzu ? Może ktoś to robił .
Inna sprawa ...czy oba , lewy i prawy są takie same , chodzi mi o zamówienie ewentualnie nowych na wymianę . Pozdrawiam
  
 
rozumiem ze chodzi Ci o końcówki drążków?? Wymień czym prędzej na nowe, szkoda zawieszenia, opon i niebezpiecznie tak jeździć. Skoro luzy wyczuwasz ręką, to jest bardzo źle. Oba są takie same, lewy i prawy. Oczywiście po wymianie koniecznie trzeba ustawic zbieżność- nie daj się wrobic na liczenie gwintów na drażkach i wkręcenie ich w takie same pozycje, bo to lipa- ustaw zbiezność.
  
 
Niestety chodzi mi o drążki kierownicze , nie o przeguby na drążkach.
Drążki mają kuliste zakończenie , które łączy je z zębatką maglownicy . Tu pojawił się luz .
Jakby był luz na przegubach , nie zastanawiałbym się chwili i wywalił je
Na przegubach nie ma luzu .
  
 
tego się nie reguluje tylko wymienia, TU sa po 55zł sztuka
  
 
Właśnie ściągnąłem manszetę i stwierdziłem fakt braku regulacji . W poniedziałek zamawiam w sklepie na obie strony. Znajomy sprowadza bardzo szybko i dość tanio . Wymienię przy okazji i końcówki drążków ( przeguby) niby dobre ale już swoje lata mają , a zbieżność po wymianie drążków i tak będę musiał zrobić
Ciekawe czy uda mi się wymienić drążki bez wyciągania całej maglownicy ? Ale chyba się uda . Jest dostęp do blaszek zaginanych jako zabezpieczenie . Odpadłaby kupa roboty
  
 
drązki wymienia sie bez wyciągania magla - problemem jest czasem dostęp i odkręcenie ale na porządnych warsztatach mają do tego odpowiednie narzędzie - uniwersalny klucz do drażków z tym jest to przyjemna zabawa a nie walka pod autem.
Dobrze ze pomyślałeś o końcówkach drązków bo zwykle od nich sie zaczynają luzy i dopiero po jakims czasie przechodzą na drążki..... przypilnuj ustawienia kierownicy na zbieżności
  
 
Jutro rano mam już mieć drążki i końcówki.
Sam sobie z nimi powalcze W sumie to trzeba tylko odgiąć zagięte zabezpieczenie i odkręcić . Ręce jeszcze sprawne i lubię się czasami umazać smarami Tylko na zbieżność pojadę do " Fachowców "
  
 
zanim ustawisz zbieżność sprawdź stan mocowania sworzni wahacza (po 2 śruby) i łożysk górnych amorków;
dwie dychy luzu na tych śrubach powoduje czasem ściąganie pojazdu
  
 
Już po robocie .
Wymiana drążków i końcówek zajeła mi 1,5 godz. Bez wyciągania maglownicy. Zbieżność też ustawiona .
Przeguby wachaczy i amortyzatory wymieniałem w zeszłym roku.
Łożyska w górnych mocowaniach amorków też wymienione . Poduchy prawie wszystkie . Pasek i napinacz wymieniałem w piątek . Przód prawie nówka . Wreszcie nic nie puka , ciekawe jak długo. Mam taki fajny odcinek żwirówki i dołków przy dojeździe do domu . Prawdziwy test na wytrzymałość .
Pasek i napinacz - 100 zł - robocizna 100 = 200 zł
Drążki i końcówki 140 zł - -"- 1 piwo = 140 zł
Zbieżność 40 zł
I jestem do tyłu prawie 400 zł .