[Mk6] Escort nie odpala, kontrolki się nie świecą

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
posiadam Escorta Mk6 z silnikiem 1.6 16v z 1994 r.
Ford stał 5 dni pod blokiem (weekend majowy), dzisiaj rano próbowałem wyłączyć alarm pilotem jednak samochód nie odpowiedział (zwykle mruga światłami i wydaje dźwięk). Początkowo myślałem, że siadła bateria w pilocie, ale w końcu wsiadłem i przy próbie odpalenia nic się nie wydarzyło: nie palą się kontrolki, samochód nie wydaje ŻADNYCH dźwięków, nie palą się światła, nie mruga nawet czerwona diodka która ciągle mrugała. Wygląda na to, że to problem z elektroniką. Samochód nie sprawiał ŻADNYCH problemów, nie gasł i nie zachowywał się w żaden dziwny sposób.
Jestem zrozpaczony :<
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
Jestem zrozpaczony :



Kolego nie rozpaczaj ,sprawdzałeś akumulator ,pewnie się rozładował.
  
 
Ja podejrzewałbym akumulator. Jeśli stał kilka dni to raczej żadnych cudów z elektroniką nie powinno być.
  
 
No podejrzewałem akumulator (chociaż jakiś znajomy mi wyśmiał tą teorię), jutro go będę sprawdzał, ale różne inne teorie też się przydadzą żeby "jak by co" od razu sprawdzić ;0
  
 
Teorie zostaw na boku, naładuj, badz wymien akumulator, przeczysc klemy.
  
 
Czy też macie skojarzenie na temat pewnego filmu, jak czytacie o Thimburdzie i jego koledze?
Pewnie zalęgły ci się wredne skrzaty prądozżery, albo ich kuzynie, krasnale kwasożłopy (ponoć uwielbiają słuchać Acid Drinkers). Lub złośliwa "somsiadka", co to jej kotu nadepnąłeś na ogon, urok ci na auto rzuciła. Albo, nie daj boże, przelatywało ci na autem ufo na rezerwie energetycznej i w ramach tankowania zasysało wszelką energię. Na twoim miejscu sprawdziłbym, czy na dachu nie ma zrysowań od latającego spodka. Bo w końcu akumulator to nie może być.
  
 
Cytat:
Bo w końcu akumulator to nie może być.



Thimburd ,słuchaj może stoi na żyle wodnej i dlatego wcieło Ci prąd z akumulatora .
  
 
weekend majowy hm... pierw sprawdz Czy w ogole masz Akumulator Bo moze ktoś wychaczył :] a Ty Rybke stroisz :o
  
 
ja bym sprawdził czy do tego auta co trzeba wsiadasz bo po weekendzie majowym to rużniee bywa