MotoNews.pl
  

Alternator + ubezpieczenie od holowania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to pierwszą poważną awarię autka mam za sobą (padł alternator) - objawy kliniczne standart - kontrolka ładowania, recznego - coraz bardziej przygasa wyszystko - w końcu zapala się POWER i z automatycznej skrzyni robi się sekwencyjny manual (w sumie cool sprawa - szkoda, bo chyba nie da się tego włączyć samemu) - przestają działąć kierunki w końcu auto staje - jeszcze udało mi się je odpalić i przejechać parę km zanim aku całkowicie siadł, tel po kumpla (kable + trochę podładowaliśmy aku) i jakoś się doczołagałem pod dom - gorzej było następnego dnia do warszatatu... jako, że automat i nie można holować, podładowaliśmy go nieco z aku koleżanki (nie mam prostownika) i duszą na ramieniu na Prymasa 1000 gdzie robią alternatory (dowiedziałem się o tym warsztacie z forum - korki jak cholera, a mi autko zaraz stanie - jakoś się doczołgałem w okolice warsztatu - dokładnie pod bluecity - jest tam zajezdnia pks - podładowali chłopcy aku na prostwniku i jakoś się dojechało - cała operacji trwała ok 3,5 h i strasznie była stresująca... auto co prawda zrobione na drugi dzień (diody, regulator, łożyska i szczotki = 250 zł) więc nie ma tragedii - no ale gdyby się to stało w trasie to byłby problem. Zresztą i tu na miejscu już się wqrzyłem i chciałem wołać lawetę - jak się okazało ubezp. tego nie pokrywa a laweta za niecałe 2km (tyle mi brakowało do warsztatu) chciała od 250-400 pln (złodzieje )

Teraz taka moja myśl, jako że autka nasze są już stare muszę się na przyszłość zabezpieczyć przed takimi wpadkami - można wykupić dodatkowe ubezp. przy ac ale kosztuje to drogo - znalazłem coś takiego
PZMot

po wykupieniu karty za 130 pln mamy rocznie 3 bezpłatne lawety do 50km (bez tego głupiego limitu pow. 50km od miejsca zamieszkania) +20zł i działa to też w Europie.

Czy ktoś z tego korzysta - jakie wrażenia, ew. czy możecie coś innego polecić.

  
 
qrcze fajna sprawa... moj esperak jak narazie smiga bezawaryjnie ale zawsze musi byc ten pierwszy raz...
ciekawe co napisza o tym osobki ktore to posiadaja...
  
 
Cytat:
2005-08-10 10:49:18, elChopin pisze:
po wykupieniu karty za 130 pln mamy rocznie 3 bezpłatne lawety



Co masz bezpłatnie? Masz za 130 zł. Teraz wylicz prawdopodobieństwo padnięcia auta w bieżącym roku. Nie przypominam sobie nikogo wśród znajomych, którzy w ostatnich 2 latach korzystali z lawety.
  
 
A gdzie jesteś ubezpieczony ??....Tryg (obecnie HDI coś tam...) np. ma fajne i tanie pakieciki assistance ale nie wiem czy się je da dokupić jak masz polisę w innym towarzystwie ubezp. ....nie znam cen na dzisiaj ale kosztowało to kiedyś w dopłacie chyba 30zł za pakiet obejmujący pomoc drogową "pokolizyjną" i chyba max do 100zł za full pakiet....czyli nawet jak np. braknęło Ci paliwa mogłeś telefonić do nich i miałeś zapewnioną obsługę

A swoją drogą .....250-400zł za 2 km holowania (i to jeszcze pewnie bez faktury ??!) to naprawdę ZŁODZIEJSTWO !!....coś o tym mogę powiedzieć ....jak ktoś ma takie stawki i ma do tego klientów to żyć nie umierać !!
  
 
Cytat:
Co masz bezpłatnie? Masz za 130 zł. Teraz wylicz prawdopodobieństwo padnięcia auta w bieżącym roku.


Piotr-ek ujął postać rzeczy w karby słowa
Bo to jest właśnie sedno tematu.
Ile razy w roku można korzystać z lawety?
Statystycznie zdarza się to pewnie 1 raz na 12 lat (mi się nie zdarzyło nigdy - a jeżdżę już dłużej).

A jak wam się zdarzy już laweta, to myślcie pozytywnie: ila lat nie płaciłem po 130 złotych i na bank wychodzi, że jesteście do przodu Pzdr.
  
 
Dobra "cwaniaczki" a ile razy zdazylo Wam sie byc holowanym na lince ?
Pewnie sie pare razy zdazylo, nie...

A caly pic polega na tym ze AUTOMATU nie mozna holowac
Wiec w przypadku naszego "klubowego wirtuoza" takie ubezpiecznie jest calkiem sensownym rozwiazaniem
  
 
no właśnie - Dicer ma rację, ten cholerny automat...

co do ubezpieczeń pakietowych (przy AC) - no nie wiem Bogdan jak to jest z tym Trygiem, mam właśnie u nich ubezp. myślałem, że pełny wariant - a tu masę obostrzeń np. działa tylko ponad 50km od miejsca zamieszkania.

ja się chyba zdecyduję na to - co ciekawe naprawa na miejscu jest gratis (jeśli jakaś pierdoła pójdzie)
  
 
Jak potrzeba lawety należy wziąć Panoramę firm motoryzacyjnych dawaną raz do roku do Auto Światu (ma też plan wawy tak a pro po) i znalęzć firmę z największą reklamą. Jakieś 2 lata temu mnie holowali do warszeatu i liczą za kurs w obrębie strefy i zapłaciłem za coś ok 150zł i mogli mnie holować kilkanaście kilometrów. Pzmot w Wawie też chyba ma autoholownie niedrogo.
PS
widziałem kiedyś lawetę "Fundacji na rzecz Policji" czy coś takiego...
niezły układ
  
 
Cytat:
2005-08-10 21:15:47, elChopin pisze:
no właśnie - Dicer ma rację, ten cholerny automat... co do ubezpieczeń pakietowych (przy AC) - no nie wiem Bogdan jak to jest z tym Trygiem, mam właśnie u nich ubezp. myślałem, że pełny wariant - a tu masę obostrzeń np. działa tylko ponad 50km od miejsca zamieszkania. ja się chyba zdecyduję na to - co ciekawe naprawa na miejscu jest gratis (jeśli jakaś pierdoła pójdzie)


Bracik wróci z urlopu za kilka dni to go zapytam.....zajmuje się zawodowo ubezpieczaniem więc będzie wiedział bardzo dokładnie jak to jest w tym TRYG-u ....jak zawierałeś ubezpieczenie to ktoś, czegoś Ci nie dopowiedział, a powinien !! ....żle trafiłeś

Nie wierz w obiecanki z "naprawą na miejscu" ....z wyjątkiem Startera , który też już się bardzo przerzedził ...to bardziej slogan reklamowy dla klientów niż fakt

Natomiast co warto to na pewno sprawdzić telefonicznie kilka ofert pomocy drogowych .....ceny przykładowego holowania , tryb pracy (nie wszyscy są całodobowi!) ...jedną czy dwie najlepsze "wbić" sobie w komórę ...na "wszelkie cuś" ......i spokoooo

Pozdrowionka!
  
 
elChopin - może sprzedaj złomiaka skoro zakładasz, że Ci padnie na drodze. Albo jadąc gdzieś weź drobne na bilet PKP/PKS/MPK a auto możesz zostawić w krzakach przecież.
  
 
Cytat:
2005-08-11 07:05:25, piotr_ek pisze:
elChopin - może sprzedaj złomiaka skoro zakładasz, że Ci padnie na drodze. Albo jadąc gdzieś weź drobne na bilet PKP/PKS/MPK a auto możesz zostawić w krzakach przecież.



normalnie nic mi nie poprawia humoru, w pracy rano, tak jak posty piotr-ka
  
 
To ja wniosę do tematu pewną ciekawostkę.

W 300C SRT - 8 można zamówić sobie jako opcję pakiet serwisowy, umożliwiający holowanie auta z automatem na standartowej lince.
Patent pozwala na rozłączenie przekładni. Niezły patent

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Pakiet serwisowy = cegła do położenia na sprzęgle
  
 
Cytat:
2005-08-11 10:10:18, piotr_ek pisze:
Pakiet serwisowy = cegła do położenia na sprzęgle



Do zaoferowania mamy państwu fantastyczną, amerykańską cege w cenie jedynie 5670 USD

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Z ciekawości to w automacie nie wystarczy wcisnąć sprzęgła, aby skrzyni nic się nie stało?
  
 
eeeee piotr'ek, może ja się nie znam, ale co chcesz wciskać?
Choć jak znajdziesz tam sprzęgło to wciskaj....
  
 
Cytat:
2005-08-11 11:06:45, Walus pisze:
eeeee piotr'ek, może ja się nie znam, ale co chcesz wciskać?



Pewnie chcial komus KIT wcisnac... i wcisnal
  
 

Cfaniaki jedne
  
 
Oj nie denerwuj się tak, piotr'uś