MotoNews.pl
  

Obszerna relacja z remonciku [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z Zazdrością patrzyłem jak remontowane były maluszki forumowiczów. Tak więc sam postanowiłem odremontowac moje autko. Ogromny nakład pracy i finansów ALE się opłacił tak sądze.
Samochodzik jest z 87 roku. Myśle że jak
na pierwszy mój remont w życiu zrobiłem
to w miare dobrze. Zdjęcia pokazuje naraz
bo dopiero teraz znalazłem czas

Tak autko wygladało po zrobieniu prawego progu.



Szkoła się skończyła więc kontynuowałem prace.
Po obstukaniu młotkiem podłogi ku mojemu przerażeniu
dziur było co niemiara . Ale Palnik w dłoń i do roboty.

Trudno to nazwać podłogą









A tak wyglądało to od spodu



Nadkola



Początkowo myślałem o wymianie całej podłogi ale za duże koszty.
Wstawiana więc była blacha grubsza niż oryginalna podłoga.




Bitexem zrobione jest każde nadkole, cała podłoga zarówno w środku jak
i pod spodem, drzwi od dołu. Kilka warstw było nanoszone. Poszły 4
puszki Bitexu





Zaznaczone miejsca było całkowicie wycięte. Tu wstawiłem blache 0.9 mm


Nadwozie też nadgryzione






Lewy próg również wymieniłem



Po zalepieniu dziur w podłodze, nadwoziu, wymianie lewego progu
powpuszczałem srodek do
konserwacji profili zamkniętych (kilka puszek) do progów i innych porfili
zamkniętych także tylnich boków a następnie pianke budowlaną w ww miejsca.(Samochód jest wyczuwalnie cichszy).





Następnie zająłem się szpachlowaniem. Nawet nie wiedziałem,
że to aż tak pracochłonne. Nakładałem nie raz po kilka warstw szpachli.
Pod szpachle poszedł cały przedni pas (dawno temu lakiernik go spieprzył), miejsca po spawaniu, dziury po znaczkach z tyłu, po listwach
drzwiowych, dyszach spryskiwacza. Każda dziura była wpierw łatana
drutem spawalniczym.





Przyszedł czas na malowaniem podkładem reaktywnym, Potem podkładem Akrylowym. Jednakże dopiero po nałożeniu podkładu
reaktywnego widać było wszelkiego rodzaju niedoróbki przy
szpachlowaniu. Oj dużo tego było. Podkład akrylowy był położony na
całym samochodzie, czego nie widać na zdjęciach. (nie chciało mi sie
robić zdjęć).









Reszte zdjęć dam potem. Czekam na wszelkie komentarze


[ wiadomość edytowana przez: Ostry87 dnia 2005-08-11 00:58:06 ]
  
 
narobiles sie i z autem i z postem
  
 
No, ładnie. A mozna wiedziec ile ci to zajeło??
  
 
jakoś nie do końca jestem przekonany do tej pianki , jakby to było takie super to byłoby stosowane w fabryce
  
 
no ja nie chcialbym byc osoba ktora bedzie chciala kiedys robic jakies poprawki blacharskie w tamtych rejonach....
ale autko zapowiada sie ladnie....
  
 
1.4 gli 16v, no nie pogadasz
  
 
Cytat:
2005-08-11 12:05:10, ZoLt4R pisze:
1.4 gli 16v, no nie pogadasz


No to Zoltar, możesz sie schowac z tym swoim marnym 1,2

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Cytat:
2005-08-11 12:09:44, andrzej_krakow pisze:
No to Zoltar, możesz sie schowac z tym swoim marnym 1,2



jop
  
 
Samochodzik robiłem dzień w dzień. W niedziele tylko drobiazgi. Zajęło mi to miesiąc.
Teraz wrzucam reszte zdjęć
Najwyższa pora położyć lakier. Oj strzasznie się bałem o efekt. Nie robiłem tego nigdy. Niestety malowałem pod gołym niebem, ale wyszło
naprawde świetnie. Temperatura w słońcu wynosiła około 60 stopni
sprawdziłem termometrem. Niestety tak nagrzana blacha bardzo
utrudniała nakładanie lakieru stąd ta szmata na dachu, pozatym słońce bardzo mozno odbijało się od nałożonego lakieru co utrudniało dostrzeżenie nałożonych warst lakieru ewentualnych niedorubek. Wyszły
4 zacieki ale po przypolerowanie nie
będzie widać.









Nadszedł jakże oczekiwany czas składania. Pojawiło się nieco komlikacji
troszke śrubek poginęło, zalane lakierem, bitexem czy podkładami
gwinty. Ale szybko sobie z tym poradziłem



Malowanie felg to już drobiazg.



Z nowości we wnętrzu pojawiło się:
Podłokietniki, pasy bezwładnościowe (dotychczas miałem szelkowe),
tapicerka czołowa, nowe korbki szyb. Założyłem 2 dmuchawy
(dotychczas nie miałem żadnej). Oczywiście elektryka też wymagała
modyfikacji. Poprawiłem kierunkowskazy, podciągnąłem osobny kabel
od alterantora, który obecnie biegnie bezpośrednio do akumulatora
(znacznie lepiej ładuje, mam wyższe napięcie), podciągnąłem kabel do
rozrusznika na elektormagnes (dotychczas miałem palony ręcznie).
Ogrzewanie tylnej szyby dostało przekaźnik.



Znacząco przebudowałem mieszalnik. Obecnie mam ciepły nawiew na
przednią szybę. Z oryginalnego mieszalnika niewiele zostało. Użyłem
pełno żywicy epoksydowej. Topiłem plastik lutownicy, robiąc szkielet
nowego mieszalnik. Pare dni roboty + noce. Nawdychałem sie przy tym
topionego plastiku i żywicy.







W bagażniku jest włożony wentylator z bisa. Ma on dwie prędkości. Oba wentylatory mogą pracować równocześnie. Mieszalnik został tak
przebudowany aby pęd powietrza dmuchaw nie zakłucał się wzajemnie.
Delikatnie skróceniu uległa półka przed pasażerem gdyż wentylator jest
troszke przez nią zasłonięty.

Oczywiście wymianie uległo również zawieszenie. Poprzednie było już bardzo wyeksploatowane. Tylni wachacz był przeżarty. O wymianie płynów ekspolatacyjnych nie musze wspominać Wszystkie uszczelki
wymieniłem. Jeszcze do końća sierpnia założe nowe Felgi i zderzaki. Sprzęt audio idzie pod znaczącą rozbudowe.
Zostanie ponownie założony alarm i centralny zamek.
Założe desce rozdzielczą z CC sporting
Prawdopodobnie zostanie obniżony i utwardzony (ale brak funduszy)

A to tak na koniec po pierwszym myciu



Porównanie









[ wiadomość edytowana przez: Ostry87 dnia 2005-08-11 13:07:16 ]
  
 
nie wiem czemu ale widze w nim chromy , skundlony fl chromami też będzie dobrze wyglądał
  
 
Czy Wy k**wa już wszędzie te chromy widzicie Toż to już jakaś obsesja jest


[ wiadomość edytowana przez: Cytryn_126 dnia 2005-08-11 13:46:54 ]
  
 
Na FL-u chromy brzydko wyglądają. Może kiedyś założe chromy, gdy będe robić jakiegoś ST. W przyszłym tygodniu założe szerokie zderzaki z FL-a, bo narazie jeżdże na wąskich plastikach
  
 
Cytat:
2005-08-11 14:10:49, Ostry87 pisze:
Na FL-u chromy brzydko wyglądają. Może kiedyś założe chromy, gdy będe robić jakiegoś ST. W przyszłym tygodniu założe szerokie zderzaki z FL-a, bo narazie jeżdże na wąskich plastikach




zostaw już lepiej wąskie plastiki
  
 
Teraz nadchodzi czas na P4 Po plastixach i chromach
Ostry, nie poprzyklejały sie rzadne syfy podczas lakierowania
  
 
Witam. Widać ogrom pracy włożony w autko. Widać, że nie jesteś leniwy
Mam jedno pytanko: mam taki sam kolor auta jak twoje. Jakie użyłeś materiały do malowania i jakie były ich koszty - możesz je tu wymienić? Być może jeszcze przed zimą bede malował swojego, więc musze sie przygotować psychicznie
  
 
dużo dużo pracy poszło, ale zastanawia mnie czy robisz to by zrobic fajnego maluszka czy poprostu go wyremontowałeś?? A kolorek tak mi troszke dziwny, nie było żadnego fajniejszego?? hehe np zielonego z kolorkiem to zarcik a ile Cie to wyniosło kasy wszystko??
  
 
Wuchta pracy - podziwiam.
  
 
Koszty duże. Podkład reaktywny 75 zł za litr Podkład do akrylu 70 zł za dwa litry Lakier Akrylowy niecałe 2 litry 300 zł. Do tego jeszcze masa szpachli około 4 750 ml opakowań. Można taniej wiadomo np. gorszy lakier zastosować. Ale ten jest naprawde świetny. Kolorek taki chciałem zostawić bo niewiele maluszków taki ma. Jeżeli chodzi o syfy to poza jedną muszką na masce to nic. Lakier bardzo szybko dosechł do takiej formy że nic potem sie nie przyklejało. Co prawda było upalnie i bezwietrznie, i nic nie spadalo na samochód. Cały remont wyniósł około 1500 zł. Licząc same materiały.




[ wiadomość edytowana przez: Ostry87 dnia 2005-08-11 18:52:11 ]
  
 
Mam pytanie czy to jest kolor 050 ? beżowy? Można go dostać od reki bez mieszania? Jakiej firmy ten lakier. Nr katalogowy albo cos bo potrzeba by mi troche na zaprawki wlasnie 050.
  
 
Farba jest dorabiana NOVOL-a. Numeru nie pamiętam, ale moge jutro podać bo mam resztki farby w piwnicy. To jest z Katalogu Lady. Kiedyś jak robiłem małą zaprawke farbą w spray-u to indentycznym kolorem była Beżowy Marocco

A tak wygląda w całej okazałości


[ wiadomość edytowana przez: Ostry87 dnia 2005-08-11 22:08:18 ]