Nosnosc okolic tylnej polki?

po zakupie radyjka troche wzielo mnie na car audio wiec i inwestuje we wzmacniacz glosniczki i tube - pytam wiec o nosnosc okolic tylnej polki (pod glosnikami) - gdyby od spodu spojrzec to widac tam przyspawane dwie nakretki na grube sruby, to byloby moje "wisidelko" na ciezka skrzynie basowa ktora ma "wisiec" w bagazniku.

innej decyzji na razie lepszej nie wymyslilismy - liczony bedzie litraz glosnikow blablabla no ale nie wiem ile kg moge tam podwiesic, w gre wchodzi jeszcze jedna nozka na srodku tej wiszacej skrzyni do bagaznika (podparta)...

... czy nie sa to czasem oryginalnie zaplanowane sruby na np. gass??

nie dokonkretyzowalem - otworzyc bagaznik i spojrzec do gory, sa przyspawane nakretki dwie w ktore mozna wkrecic grube sruby.

czy mi sie to nie pokrzywi ??


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2005-08-16 09:49:58 ]

Petersen troche nie rozumiem Twojego agresywnego toku wypowiedzi.

Moze ktos ma tam podwieszona butle i wie ze polka wytrzyma iles tam kg.

Po za tym caly system robi firma zajmujaca sie car-audio i bedzie to w 100% profi i bezpieczne.

Glosniki aby dobrze grac potrzebuja odpowiedni litraz ...

Nie NIE STAC MNIE a ZAL mi dawac kase na mechanizm ktory mozna naprawic.

Zagladaj sobie w swoje finanse, jak tak lubisz sie nimi zajmowac.

profesjonalna firma... mojego znajomego.

chcesz mnie jeszcze zaskarzyc do sadu o zle rozliczenie podatkowe ?? moze bys sie czegos doszukal...

widzialem audi z podwieszanym zbiornikiem gazu - przeciez nie na sznurkach, po prostu zbiornik gazu byl zamocowany pod tylna polka na dziwnym "rusztowaniu" stad pytam o nosnosc polki w espero.

skoncz sie prosze czepiac, oczekiwalem konkretnej odpowiedzi - tak, mozna podwiesic - nie, zarwie sie bo to slaba konstrukcja lub dyskusji nad takim rozwiazaniem a nie wyliczaniem moich wydatkow...

apropo pytania to ma to byc podbudowana skrzynia basowa od dolu (w bagazniku) z dwoma bass-reflexami przez wyjsciowe otwory standardowych glosnikow. szyba jest bez wycieraczki wiec bedzie dobrze grac - tylko trzeba konkretnie umocowac owa drewniana skrzynie. tu tez nie bedzie problemu bo bedzie to robione pod te konkretne auto - na wymiar, ale nei wiem czy polka zdzierzy ciezar skrzyni czy lepiej podeprzec owa skrzynie nozkami.

nei chce tracic calego bagaznika na granie, po za tym to tylko gdybanie bo nie wiem jaki litraz bedzie potrzebny do gry - na oko z 200 litrow przy obecnych planach na sprzet.



[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2005-08-16 12:54:38 ]

Ta firma jest mojego znajomego i nie place nic za robocizne.

Wiec nie bedzie na to gwarancji, po prostu ja kupuje sprzet a oni mi to montuja, siedzialem w samochodzie wlasciciela (renault twingo) i ich robota naprawde ROBI wrazenie, ale to nie oficjalka.

stad martwie sie o nosnosc owej polki, nie chce zniszczyc samochodu.

no ale jak nikt nie wie to coz. chlopcy z tej firmy pierwszy raz widza espero i pewnie, zrobiliby bez klopotu ale wzielo by mi to prawie caly bagaznik....

kompromisy sa najtrudniejsze (zaczynam zdawac sobie z tego sprawe)