Cłodzenie w Caro+ GSI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam .
Na wstępie dodam ,że przeczytałem wszyskie posty dotyczące tego tematu, chodzi mi tylko polecenie mechanika z okolic Gliwic ,niemniej opiszę swój przypadek.
Ostatnio też dopadła mnie przypadłość układu chłodzenia.
Objawy:
- na wolnych obrotach w zbiorniczku wyrównawczym z dolnego węża wydostają się bańki gazu
- po dodaniu wejsciu silnika na wyższe obroty ilosc baniek się zwieksza
- na koreku wlewu oleju masło (na bagnecie olej czysty i płyn schłodzący czysty)
-na przewierczonym korku od zbiorniczka jeżdżę od 5 lat i było wszystko OK do tej pory ( otwór ok. 1 mm)
- odkręceniu korku płyn gwałtownie napływa do zbiornika
-po 1 dniu jazdy w znacznym stopniu płynu ubywa muszę go dolewać ok 0,25-0,4 litra
-po dłuższym postoju jeden garnek nie pali
- prawdopodobnie uszczelka do wymiany i głowica do planowania
- przy wyjęciu termostatu temperatura rosła gwałtownie do 120 stpni a wentylator nie uruchamiał się po założeniu termostatu sytuacja trochę wracałą do normy
W związku z tym pytanie gdzie w najbliższej okolicy lub w samych Gliwicach można znaleść dobrego i sprawdzonego mechanika.
I jeszcze jedno czy problem ciśnienie nie bedzie też związany z podgrzewaniem kanałów dolotowych pod wtryskiwacze tam jest trójnik z rurki dochodzącej do nagrzewnicy.Dodam jeszcze ,że przy uruchomieniu silnika temperatura rośnie do ok.100 st. i potem spada do 60 st. wymieniłem już trzy termostaty i dalej ten sam efekt oraz podczas jazdy miejskiej płyn osiąga bardzo wysoką temperatura pomimo włączonego wentylatora.Proszę o jakąś podpowiedź .
Pozdrawiam
  
 
Wymień uszczelkę pod głowicą. Po prosu.
A - i nie daj się zwieść że nie trzeba jej potem dociągać. Po 500km TRZEBA to zrobić. Głowicę mozęsz dla pewnosci lekko splanować. Tak byle sie zabieliła - jakieś 0.1mm

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
2 lata temu wymieniłem uszczelkę w 1,6GSI i nie dociągałem,jest ok, była planowana bo się zdeformowała od gazu.
  
 
Uszczelka puściła na ostanim garku jest czyściuszki jak po szlifie ale szczelny, głowica oddana do planowania .I jeszcze ciekowostka przy ściaganiu klawiatury okazało się że jeden z wałków jest pęknięty , pękł w miejscu smarowania pod ppychaczem , pęknięcie widać że jest stare ( wymieniam na nowy) ale wszyscy się dziwili że samochód normalnie jeżdził
Pozdrawiam.
Po naprawie opiszę czy była skuteczna

[ wiadomość edytowana przez: zbig99 dnia 2005-08-03 19:33:20 ]
  
 
Zbig99 jak jedziesz do Tesco to polewej stronie masz szpital Ginekologiczny jedziesz tą drogą do "góry" i skrecasz w lewo przed szpitalem chyba miejskim taka droga z kostki granitowej. Potem jedziesz 400m i skrecasz w prawo. Firma nazywa sie Bosh kolesie sa naprawde spoko!!!! Mojego fiacika nie raz robili i to za marny grosz!!! POLECAM!!!!!
  
 
Głowica po planowaniu uszczelka wymieniona , ciśnienie w układzie chłodzenia OK,temperatura w czasie jazdy 85 st. w mieście wentylator włącza się przy 92 st. Niema żadnych pecherzyków powietrza w zbirniczku narazie dałem korek oryginalny, O ile sobie przypominam problem ciśnienia w układzie chłodzenia był od nowości ( pewnie trzeba było zacząć użytkowanie samochodu od wymiany uszczelki i planowania głowicy).
  
 
Żadnych bąbelków w zbiorniczku ciśnienie na nie przewierconym korku zbiorniczka wyrównawczego OK czyli na gorącym silniku minimalne po ostygnieciu bez ciśnienia. Dobijało cały czas na 4 garnku . W związku z tym moje pytanie ( właściwie test stystyka)na którym cylindrze uszczelka puściła wam pod głowicą. Czekam na wyniki , pozdrawiam
  
 
mi też puściła na 4 cylindrze w poprzednim i aktualnym poldku