OT Do elektryków-transformatory

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jest jakaś możliwość połączenia dwóch transformatorów tak, żeby oba dawały prąd do jednego wspólnego źródła Chodzi mi o to, że mam dwa transformatory po 110V i kombinuję żeby dały na jednym odbiorniku 220V zamiast kupować nowy właściwy. Tyle, że jak połącze je równolegle to robi się zwarcie i wypierdziela bezpiecznik, co w sumie nie jest takie dziwne.
  
 
Cytat:
2005-09-29 12:41:55, Walus pisze:
Czy jest jakaś możliwość połączenia dwóch transformatorów tak, żeby oba dawały prąd do jednego wspólnego źródła Chodzi mi o to, że mam dwa transformatory po 110V i kombinuję żeby dały na jednym odbiorniku 220V zamiast kupować nowy właściwy. Tyle, że jak połącze je równolegle to robi się zwarcie i wypierdziela bezpiecznik, co w sumie nie jest takie dziwne.


niebardzo kumam 110 V to na uzwojeniu pierwotnym ??
  
 
Sorry - miałem na myśli Waty Transformatory 12 Voltowe do halogenów - każdy po 110W, a potrzebuję mieć 220W.
  
 
COś takiego jest stosowane w energetyce i nazywa się to praca równoległa transformatorów. Takie połączenie jest obarczone pewnymi warunkami, z których najważniejszym jest aby transformatory były takie same (prawie idealnie takie same).
Jeśli potrzebujesz tego do zasilania oświetlenia ( halogenów) to rozdzieliłbym instalecję elektryczną na dwie części, jedną cześć byłaby zasilana z jednego trafa, a druga z drugiego.

W innych przypadkach przy braku idealności transformatorów będa problemy (czy. nie da się ich równolegle połaczyć)
  
 
Cytat:
2005-09-29 14:34:29, AsterixGal pisze:
... Jeśli potrzebujesz tego do zasilania oświetlenia ( halogenów) to rozdzieliłbym instalecję elektryczną na dwie części, jedną cześć byłaby zasilana z jednego trafa, a druga z drugiego. W innych przypadkach przy braku idealności transformatorów będa problemy (czy. nie da się ich równolegle połaczyć)


Ale Walus chyba potrzebuje tych transformatorów do zasilenia jednego 200W żarnika.
No chyba, że źle wydedukowałem, bo wtedy to przecież żaden problem zrobic 2 obwody.
  
 
Dobra - ściślej to mam 10 20-sto Watowych halogeników w systemie linkowym - na jednej lince (z dwóch kompletów, bo pojedyńczy dawał za mało światła). I dwa identyczne transformatory elektroniczne po 110 Wat. Dwóch obwodów nie chcę robić, bo zależy mi na tym, żeby wszystkie paliły się jednocześnie. Po prostu kombinuję czy da się to połączyć, czy jednak muszę zastosowac najprostrze rozwiązanie i kupić jeden mocny transformator.
  
 
Cytat:
2005-09-29 14:44:57, Walus pisze:
... dwa identyczne transformatory elektroniczne po 110 Wat.



Mam rozumieć że nie sa to konwencjonalne transformatory tylko przetwornice. Jeśli są to przetwornice to sprawa jest skazana na porażkę.

Co do dwóch obwodów to przeciez włączasz oba jednoczesnie...nie widzę narazie problemu
Co do systemu na linkach..czy zasilanie jest zozprowadzane ze środka (np. srodek ściany) ... czy może zaczyna się z brzegu (przy krawędzi sciany)?
  
 
No i po konsultacji telefonicznej problem rozwiązano.
  
 
Ano dokładnie - wielkie dzięki Asterix
  
 
to moze zaprezentuj rozwiazanie juz na forum, czuj sie zobowiazany skoro juz ruszyles temat.
  
 
Rozwiązanie jest takie, że się nie da połączyć - trzeba podzielić linkę na dwie (przynajmniej pod kątem przewodzenia prądu).