Kto pali papierosy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie chodzi mi o trawke i inne tego typu dziadostwa, (cóż za hipokryzja )
Ale żonka powiedziała "jak już tak bardzo lubisz tą swoją sekte espero to zapytaj kto pali a kto nie? Jak więcej będzie niepalących to masz rzucic i już."
I coś mnie pokusiło i się zgodziłem, dlatego palacze nie dajcie mi tego rzucić
  
 
Ja. Skręty. Tytoń Casablanca lub Red Bull, z filtrem.
  
 
Zaliczam się do palących "memberów klubu"
 
 
Kurna....
Ja od miesiąca się powstrzymuję - znaczy staram żucić i do tej poru to tylko jednego przy ostrej bibce zapaliłem a tak to się trzymam.

Za to od Tomka Mydłowskiego (on pali nadal) usłyszałem że jestem jakimś Masochistą
  
 
A ja kurzę fajeczkę nabijaną tytoniem Alsbo waniliowym
  
 
Ja nie palę, nigdy nie paliłem i nie zamierzam
  
 
Cytat:
2005-08-04 11:50:26, -JACO- pisze:
Ja nie palę, nigdy nie paliłem i nie zamierzam




i tak trzymaj stary, ja rzucilem jakos pod koniec podstawowki
  
 
Cytat:
2005-08-04 11:50:26, -JACO- pisze:
Ja nie palę, nigdy nie paliłem i nie zamierzam



Ale pijesz jeszcze mam nadzieję
  
 
Niestety palę i to stanowczo za dużo. Kilka razy rzucałem ale bez skutku, pocieszam się że kiedyś się uda. Pewne jest to, że niepalący umierają zdrowsi.
  
 
Cytat:
2005-08-04 11:57:45, piotr_ek pisze:
Ale pijesz jeszcze mam nadzieję



Pije

ale ostatnio mniej z braku czasu
  
 
Cytat:
2005-08-04 12:10:01, -JACO- pisze:
Pije ale ostatnio mniej z braku czasu



To raczej powinieneś szybciej... a nie tracić na ilości
  
 
Paliłem, pale i palić bede!!! na cos trzeba umrzec no nie??

Ps. co trzy miesiace prowadze u lekarza taką konwersacje:

Lekarz : PRZESTAŁ PAN PALIC ???
Ja : NIE
Lekarz : Powinien Pan to rzucic!!!
Ja : TAAK???
Lekarz : Musi Pan przestac bo jest Pan w grupie najwyzszego ryzyka!!
Ja : No to co z tego ?
Lekarz :

I tak co trzy miesiace Albo ten lekarz ma krotka pamiec, albo to jakis gupek jest !! nie rozumie jak sie mu raz powie ???
  
 
nie palę i za zapalenie papierosa w moim kochanym gruchocie wysadzam przez zamkniete drzwi
  
 
Oj ale ulżyło widze że w klubie jednak sporo dymków puszczacie to ze szczęścia ide się troszke przytruć

na zdrowie
  
 
ja nie paliłem i nie ciągnie mnie do tego - co innego %
  
 
Cytat:
2005-08-04 12:19:32, Pycel pisze:
Ps. co trzy miesiace prowadze u lekarza taką konwersacje:



Najlepsze jest to, że najwięcej palaczy i pijaków jest właśnie wśród lekarzy.
  
 
Cytat:
2005-08-04 11:50:26, -JACO- pisze:
Ja nie palę, nigdy nie paliłem i nie zamierzam


Mam dokładnie to samo, a do tego jakoś niespecjalnie trawie dym z papierosów

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
palę i to dość dużo,a przy kawce i piwku bardzo dużo .Ale obiecuję,rzucę.......w następnym wcieleniu
  
 
Ja też zaliczam się do palących. Szczególnie jak piję piwko albo jestem gdzieś na wakacjach, wtedy sobie pozwalam na rozluźnienie. Zdarza sie jednak również i tak, że przez cały dzień jak siedzę w domu a w szczególności jak mam jakieś zajęcie, że nie palę wogólę.
  
 
Wyrosłem z papierosów Jak byłem mały to paliłem ale wprowadzono kartki na papierosy i na czekoladę wolałem czekoladę ( nie przysługiwały mi kartki na papierosy). Tak wieć kartki pomogły mi rzucić te paskudztwo. Poadto dzięki temu mam więcej kasy m.in. na eperaka. Policzcie ile wypalcie papierosów pomnóżcie przez rok , dwa ..... Ile kasy idzie z dymem. A w samochodzie jaki smród oprócz plastiku , potu i bąków