Stacyjka w samarze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Być może ten temat był już poruszany na forum, ale niewiele mi sie udało znaleźć.
Mianowicie mam pytanie, czy stacyjka w samarze jest rozbieralna?
Nie mam na razie czasu się nią zająć, a ostatnio zaczyna świrować, np. dziś nie działały mi światła po uruchomieniu silnika, gdy ponownie włączyłem zapłon to wszystko było ok. Innym razem nie włączyła mi się dmuchawa nagrzewnicy, także po ponownym włączeniu zapłonu zadziałała.
Wszystko więc wskazuje na stacyjkę.
O ile sie nie myle, można wymienić samą wkładkę???
No i ciekawe, czy da się ją rozmontować i naprawić, ale pewnie nie warto.




  
 
Jak dla mnie to można by zacząć od kostki stacyjki ale nie wiem czy w samarce jet to wymienne najprościej zadzwonić do sklepu i zapytać czy dostaniesz taką część
  
 
Nie chce Cie wprowadzac w blad, ale raczej jest to mozliwe - ostatnio mialem problemy z zaplonem i podejrzewalem wlasnie stacyjke - ostatecznie okazalo sie, ze problem wystapil w instalacji alarmowej, ale mechanik, u ktorego bylem zanim wykryl usterke mowil wlasnie o takiej naprawie o jakiej Ty piszesz. Mam nadzieje, ze uda Ci sie naprawic i wszystko zagra jak nalezy, pozdrawiam !
  
 
Chyba kostka jest wymienna z tego co pamietam.
Jutro to sprawdze, ale boje sie ruszac, zeby mi sie to nie rozwalilo calkiem, bo do sklepu mam 30 km


  
 
To na 99,9% stacyjka, bo swinia mi sie czasem zacina. A alarmu nie mam
Pewnie styki juz sie zuzyly i czasem nie zalacza.

Pozdrawiam takze, Hennos

  
 
Nie wiem, jak jest w samarce, ale w 2107 nie da rady nieinwazyjnie rozebrac stacyjki, za wyjatkiem zdjecia tego srebrnego kapsla.
  
 
W mojej samarze jest zamontowana stacyjka produkcji wegierskiej, ktora jest zupelnie inna.
Stacyjka wlasciwa jest wlozona do aluminiowej tulei, ktora jest zamocowana obejma do kolumny kierownicy.
Udalo mi sie juz to naprawic, wiec ponizej zamieszcze instrukcje.
Dotyczy ona sytuacji, gdy sruby od obejmy stacyjki maja urwane lby, gdy tak nie jest to rozmontowanie calosci bedzie wygodniejsze.
Okazalo sie, ze w mojej poluzowaly sie dwie srubki mocujace kostke stykowa do czesci mechanicznej stacyjki.
Pewnie mozna to kupic (razem z przewodami, bo sa zamocowane na stale), ale nie stwierdzilem uszkodzen stykow, wiec powinno pomoc tylko dokrecenie srub, jak na razie wszystko dziala.
Oto intrukcja rozmontowania stacyjki (przed chwila to robilem, wiec jeszcze dobrze pamietam ):
1. Bezwzglednie nalezy odlaczyc akumulator, ale chyba nie musze tego pisac
2. Teraz nalezy odkrecic oslony kolumny kierownicy oraz zdjac "daszek" zestawu wskaznikow.
3. Przy wlozonym kluczyku i najlepiej wlaczonym zaplonie (akumulator odlaczony oczywiscie) odkrecamy srube mocujaca stacyjke w tulei, ktora znajduje sie na samej gorze tej tulei. Wlasnie w celu odkrecenia tej sruby trzeba zdjac ten daszek zestawu wskaznikow, bo w przeciwnym przypadku nie zmiesci sie tam srubokret.
4. Odkrecamy przekaznik znajdujacy sie na przewodach stacyjki oraz rozlaczamy kostke na wiazce przewodow.
5. Wciskamy cienkim gwozdziem kolek blokujacy stacyjke w tulei. Otwor przeznaczony do tego celu znajduje sie w dolnej czesci tulei stacyjki, jednak nie calkiem na dole, a troche blizej kierownicy. Nie da sie tego pomylic z czyms innym, poniewaz w tulei jest tylko jeden otworek.
Po wlozeniu w ten otworek gwozdzia o wcisnieciu kolka mozna przez pociagniecie wyciagnac cala stacyjke z tulei. Lewa reka nalezy prowadzic przewodu (maja one troche luzu i nie trzeba ich calkiem wyjmowac spod deski rozdielczej).
UWAGA NA SPREZYNKE BLOKADY KIEROWNICY - moze ona wyskoczyc, nalezy wiec rozbierac stacyjke po zamknieciu drzwi, wtedy uda sie ja znalezc w samochodzie (jesli nie mamy dziur w podlodze ) ).
6. Teraz juz uzyskujemy dostep do kostki stykowej przymocowanej do stacyjki dwiema srubami. Kostka ta sklada sie z czesci, w ktorej znajduje sie zespol stykow i przewody zamontowane na stale oraz z plytki plastikowej z piecioma plastikowymi kolkami.
Po odkreceniu dwoch srub mozna kostke odjac oraz wyjac plytke z kolkami.
UWAGA! KOLKI MOGA POWYPADAC, NALEZY NA NIE UWAZAC BARDZO.
Kolki te przyciskaja styki w kostce stykowej, a same sa przyciskane krzywka znajdujaca sie w czesci mechanicznej stacyjki.
7. Montaz calosci jest dosc prosty, kostka ma wyciecia, ktore uniemozliwiaja jej niewlasciwe zamocowanie.
U mnie sruby mocujace kostke bylo poluzowane, stad pewnie moje problemy.
8. W czasie wkladania stacyjki do tulei nalezy palcem lewej reki "nacelowac" rygiel blokady, aby wszedl w swoje miejsce. To nie od razu sie udaje, ale stacyjka w koncu powinna wskoczyc na swoje miejsce, a kolek w swoj otwor i zablokowac calosc.
9. Teraz wkrecamy srube i sprawdzamy dzialnie blokady, u mnie dziala
10. Zakladamy oslony, tu nie powinno byc niespodzianek

I to juz wszystko, w celu ulatwienia demontazu mozna wyjac kostke przelacznika wycieraczek, wtedy bedzie lepszy dostep do stacyjki.
Opis dotyczy stacyjki wegierskiej, nie wiem jak wyglada rosyjska i czy w ogole moga byc inne, ale pewnie tak.
  
 
Z tego co wiem to w samarach sa przynajmniej 2 rodzaje stacyjek. Nie pamietam juz ktora jest ktora, ale najlatwiej je rozroznic po dlugosci kluczyka. Moj ojciec kiedys w samarze mial taka do ktorej kluczyk mial taka sama dlugosc jak kluczyk do drzwi. A u mnie teraz jest z dluzszym kluczykiem.
Hennos napisz jaki ty masz kluczyk to kazdy bedzie mogl sobie szybko sprawdzic czy to co napisales sie mu przyda czy nie.
Pozdrawiam - Kid
  
 
Mam krotki kluczyk. W poprzedniej samarze mialem dlugi. Pewnie stacyjka wegierska ma krotki, a rosyjska dlugi. Z ksiazki dowiedzialem sie tez, ze w przypadku stacyjki rosyjskiej nie stosuje sie dodatkowego przekaznika w poblizu stacyjki (jest zamontowany w poblizu galki ssania u mnie).

  
 
troche może i OT, ale może i nie

Pytanie z ciekawości

Próbował ktoś już odpalać Lade 2107 na krótko???
Które przewode trzeba spiąć na stałe, a które tylko na moment, podczas takiego procederu? Do kostki dochodzi sporo tych przewodów, chyba z 5 czy 6.
Które z nich są od czego?

Pytam, bo juz mi sie zdarzało zatrzasnąć kluczyki w bagażniku. teraz worze drugi komlet schowany w kabinie, ale....
  
 
W mojej karierze zdarzylo mi sie juz miec zlamane 3 kluczyki w stacyjce (jeden sam i 2 razy "mechanicy"). Woze zawsze pod siedzeniem taka stacyjke ze zlamanym kluczem w srodku (mozna ja przekrecic np. dwudziestogroszowka). Jezeli kiedykolwiek zdazyloby mi sie zgubic kluczyki od stacyjki z dala od domu, wystarczy po prostu odlaczyc kostke od stacyjki i podlaczyc do tej drugiej. Nie trzeba nawet odkrecac zadnych plastikow - ta kostka jest prawie ze na wierzchu.
  
 
A i owszem, zapasowa stacyjka to najlepsze rozwiazanie, bo polaczenie tych wszystkich przewodow byloby trudne, w warunkach polowych trzeba by je bylo pewnie skrecic ze soba.
Chociaz w samarze z wegierska stacyjka to nie jest az tak wygodne, bo przekaznik od rozrusznika jest owszem, na kablu stacyjki, ale w kostke trzeba wlozyc kabel masowy. Ale to w sumie i tak zadna robota w porownaniu z laczeniem kabli na krotko.

  
 
Witam
Cytat:

........ Woze zawsze pod siedzeniem taka stacyjke ze zlamanym kluczem w srodku (mozna ja przekrecic np. dwudziestogroszowka). Jezeli kiedykolwiek zdazyloby mi sie zgubic kluczyki od stacyjki z dala od domu, wystarczy po prostu odlaczyc kostke od stacyjki i podlaczyc do tej drugiej. Nie trzeba nawet odkrecac zadnych plastikow - ta kostka jest prawie ze na wierzchu.




Soop, hmmm.. wicie, mocie baco prowda, ino jest jeden niuans, BLOKADA
  
 
O cholera... Faktycznie blokada pozostaje Ale w mojej samarze sruby nie mialy zerwanych lbow, poprzedni wlascilel zerwal, zeby mu jakis dzieciak samochodu nie podprowadzil
Lepiej wiec ich nie zrywac i nie ma problemu z blokada

  
 
ja proponowalbym najpierw zacząć od przekaźników i posprawdzał styki chociażby wyjąć i wlożyć spowrotem czasem poprostu trzeba coś poruszyć tak jak bezpieczniki jak jakieś światło niedziala ,umnie czasem zacina sie stacyjka ale reszta dzieła latem
czyścilem styki nawet pod skrzynką bezpieczników i w skrzynce nadruki ale syf tam był
  
 
Cytat:
2003-12-08 00:49:28, panoni pisze:
ja proponowalbym najpierw zacząć od przekaźników i posprawdzał styki chociażby wyjąć i wlożyć spowrotem czasem poprostu trzeba coś poruszyć tak jak bezpieczniki jak jakieś światło niedziala ,umnie czasem zacina sie stacyjka ale reszta dzieła latem
czyścilem styki nawet pod skrzynką bezpieczników i w skrzynce nadruki ale syf tam był



Przeciez juz naprawilem, przyczyna byla rozkrecona stacyjka. Na razie dziala.

  
 
Stacyjka węgierka ma oznaczenie KZ-813 za oznaczenie rosyjkiej to same cyfry. Jak kupujecie- patrzcie czy sie położenie kabli zgadza (np. na podstawie tej zworki ktora zwiera 2 styki), i nie kupujcie tanich podróbek- mnie taka padła po kilku miesiącach.
  
 
Mam problem-mianowicie nie mogę przekręcić kluczyka w stacyjce a co za tym idzie nie mogę odpalić. Po prostu sie zablokowala. Dzisiaj odpaliłem i na początku mialem problme w odwrotną stronę, zapaliłem i klucz się zaciął i nie umiałem zgasić-zgasiłem odcinając dopływ gazu, odłączyłem akumulator bo ciągłe miałem ładowanie i jako na siłe udało mi się przekręcić do położenia początkowego ale znowu sie w tym miejscu zacięła i już później ani rusz. Nawet nie drgnie. Moze miał kto juz podobny problem. Chyba bede musiał wymienić stacyjke, mozę ktos wie czy to trudne i mogę to samemu zrobić i ile mniej więcej kosztuje nowa stacyjka.
  
 
Stacyjkę ostatnio widziałem chyba po około 75 pln. wymiana nie jest trudna , ale musisz rozwiercić dwie śruby z urwanym łebkiem. Elektryka to jedna kostka do przepięcia.
  
 
Dzisiaj kupiłem nową stacyjkę (dla informacji kosztowała 90 zł.) i wymiana rzeczywiście nie była zbyt trudna, nawet nie musiałem rozwiercać tych dwóch śrób bo miałem normalne łebki na klucz 10. Ale mam problem bo chyba nowa stacyjka jest uszkodzona bo zaczyna kręcić już na poziomie 1. tzn a nie jak powinna na 2. Nawet jak chce gasić to rozrusznik kręci. Jutro jadę wymienić na jeszcze inna stacyjke-oczywiście podziele się wrażeniami jak już w koncu zrobie.
Tak na marginesie-dzisiaj znowu poczułem jak to jest jeżdzić komunikacją miejską-MASAKRA!