Kilka cytatów z listów motywacyjnych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Równiez nie wiem czy było , jak było to nie bijcie
Zapożyczone z innego forum.

Kilka cytatów z listów motywacyjnych

Będąc absolwentką jednej z najbardziej renomowanych warszawskich
uczelni - Studium Stenotypii i Języków Obcych
Obsługuje pakiet programów Office w stopniu zaawansowanym. Szczególnym
sentymentem darzę arkusz kalkulacyjny EXCEL
____________________________________________________________________

ZAINTERESOWANIA
sport ( jazda na rowerze, piłka nożna, pływanie żabką),
____________________________________________________________________

Stanowisko: Asystentka/Sekretarka
Obowiązki:
- prowadziła biuro,
- przygotowywała marynarzy w rejs .
____________________________________________________________________

Pracowałem w Daewoo - FSO Motors Spółka z o.o. Zakład Żerań przy
ul. Jagiellońskiej 88 na stanowisku Kucharz w Korei Płd
____________________________________________________________________

Pisze Pan po studiach na wydziele Telekomunikacji:
Lipiec 2001 praktyka zawodowa w Telekomunikacja Polska S.A. w
zespole instrumentalno-wokalnym (gra na perkusji);
_____________________________________________________________________

mam doświadczenie w życiu w innym kraju
____________________________________________________________________

język angelski - znajomość martwa
____________________________________________________________________

Moje dodatkowe umiejętności: układanie truskawek na bitej
śmietanie.
____________________________________________________________________

Prośbę swa motywuje tym, ze nazywam się Joanna Kowalska
____________________________________________________________________

Pan opisuje szereg prowadzonych przez siebie, różnego rodzaju
działalności gospodarczych. Po czym list motywacyjny kończy zdaniem:
Jak Państwo widzicie mam duże doświadczenie w kręceniu własnym
interesem.
____________________________________________________________________

Dowiedziałem się, ze jeden z waszych pracowników został zwolniony, a
drugi złamał rękę. Proszę, dajcie mi szanse.
____________________________________________________________________

Merytoryczne zasoby wiedzy wynikające ze zdywersyfikowanych kierunków
wykształcenia oraz praktyczne doświadczenia z ponad dwudziestoletniego
stażu
pracy na zróżnicowanych stanowiskach upoważniają i predyscynuja mnie do
ubiegania się o w/w stanowisko.
____________________________________________________________________

Sadze, ze moje doświadczenia zawodowe (...) wynikające z: (...)
[zdanie 11-krotnie złożone, zajmujące 17 wierszy] (...) oraz zdobyte na
ww.
drodze umiejętności dadzą się również przeląc na inny charakter
obowiązków służbowych w Waszej firmie.
____________________________________________________________________

Mogę zamieszkać w miejscu pracy
____________________________________________________________________

(Z życiorysu, sekcja "Praktyki zawodowe") (...) - praktyka we własnej
fikcyjnej firmie zakończona ocena bardzo dobra
____________________________________________________________________

Ukształciłam się i ukończyłam Szkole w (...) Chojnicach.
____________________________________________________________________

(POCZĄTEK OFERTY) Mam 38 lat, mieszkam w Słupsku, koło budowy Marketu.
Jestem młoda, zdrowa, dyspozycyjna mogę podjąć prace w każdej chwili w karzdym charakterze. Prosze o przyjęcie do pracy jestem zdrowa dyspozycyjna i niezależna.
(KONIEC OFERTY)
____________________________________________________________________

Moje wady: nie znoszę niechlujstwa, kłamstwa, zbytnia spostrzegawczość
____________________________________________________________________

Obiecuje, ze będę pracować wydajnie i sumiennie.
____________________________________________________________________

Podejmę każda prace w godz. 6-14 lub 7-15.
____________________________________________________________________

Moje wykształcenie jest zawodowe.
____________________________________________________________________

Chciałabym bardzo podjąć prace. Najlepiej, żeby to było w Legnicy, ale
jeżeli będzie w Lubinie to nieszkodzi.
____________________________________________________________________

Na chwile obecna posiadam 21 lat .
____________________________________________________________________

Pracowałem w Realu rok czasu, gdzie skusiło Mnie wyjechać do Niemiec do pracy.
____________________________________________________________________

Przedstawiam Państwu swoja kandydaturę nadmieniając, iż posiadam dużą
wiedze na temat kosmetyki pielęgnacyjnej i kolorowej ciała .
____________________________________________________________________

Kochani, bardzo was uprzejmie proszę, odpiszcie czy mam szanse.
____________________________________________________________________

Jestem 52 letnim mężczyzną o naprawdę młodym poczuciu i wyglądzie.

_________________


[ wiadomość edytowana przez: storm dnia 2005-08-23 17:41:29 ]
[ powód edycji: a tak, żeby ładniej było :) ]
  
 
Sterciu, mam nadzieje że się nie obrazisz że na Tobie swoją eske poćwiczyłam

A listy niektóre dobre hahaha
 
 
Cytat:
2005-08-23 17:42:44, storm pisze:
Sterciu, mam nadzieje że się nie obrazisz że na Tobie swoją eske poćwiczyłam A listy niektóre dobre hahaha



A ćwicz , ćwicz do woli , pozwalam

p.s. a na czym dokładnie ćwiczyłaś


[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2005-08-23 17:47:58 ]
  
 
A taka tam "kosmetyka"

Wracając do tych listów to teraz najczęściej spotykaną będzie ta

Cytat:
Prośbę swa motywuje tym, ze nazywam się Joanna Kowalska



heh
 
 
hehe rozwalily mnie niektore na lopatki
  
 
rzeczywisice czytaja neiktore mozna spac z krzesla..;] ale jak juz kiedys mowilem idioci musza byc zeby ktos nas ( normalnych) zauwazyl;]
  
 
ja jestem idiota....
  
 
lol jak tam chesz;].. ja sie nei przyznaje
  
 
Cytat:
2005-08-23 19:34:04, Voy pisze:
ja jestem idiota....



hehe to tak jak ja
 
 
Cytat:
2005-08-23 19:35:13, storm pisze:
hehe to tak jak ja



  
 
Cytaty

A swoją drogą podobno równie absurdalne są rozmowy kwalifikacyjne na
Przedstawicieli Handlowych
  
 
Hihi kiedyś moja koleżanka była na rozmowie kwalifikacyjnej do sklepu z dżinsem to pomijając to że pytali czy ma męża lub narzeczonego... pytali np czy czyta Harleqiny. Hmm ciekawe co to ma za znaczenie.. ale widac ma
 
 
List motywacyjny Do Rady Nadzorczej PKN Orlen.

Uprzejmie proszę o powierzenie mi na 7 (siedem) dni stanowiska prezesa PKN Orlen. Prośbę swą motywuję tym, że przydałoby mi się trochę gotówki (z odprawy, bo z pensji
rezygnuję) na opędzenie długów oraz z powodu, ze mam jeszcze tydzien urlopu na ten rok. Za wyborem moim na stanowisko Prezesa przeamawiają następujące argumenty: nie mam żadnego majątku ani kolesiów w wielkim biznesie, więc nie sprawiałbym
rządowi kłopotów, jak Ob. Kulczyk. Po drugie mam 21-letnie doświadczenie z branżą paliwową, gdyż pierwszego Malucha kupiłem w 1983 roku i musiałem naprawdę nieźle ruszać głową, by zdobyć pozakartkowe paliwo. Czasami to nawet nocowałem pod
stacjami, nabierając wiedzy fachowej o dystrybutorach i dystrybutantach. W 1988 roku pracowałem przez dwa miesiące na stacji benzynowej Mobil Firestone w USA (1459 Springfield Ave. Maplewood, NJ 07040), wprawdzie jako myjka samochodowa, ale zdarzało mi się też nalewać, jak zachorował taki jeden Hindus. Nie od rzeczy jest wspominać, że doskonale znalazłem się w realiach kapitalizmu. Mam choćby gotowy biznesplan dla PKN Orlen na najbliższy tydzień, góra dwa. Wiem ze sprawozdań Spółki, ze firma ma rewelacyjne wyniki finansowe. Poprawię je w ciągu wzmiankowanych 7 dni o kolejne 20 procent. Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe, a jednak. Jeśli bowiem zostane powołany na stanowisko Prezesa, dajmy na to, w poniedziałek, natychmiast zarządzę od wtorku 20- procentową podwyżkę cen paliw płynnych. Wprawdzie jest to stara i skuteczna - opracowana przez spółkę - metoda, ale nikt z Prezesów nie zdecydował się jeszcze walnąć o razu 20 - procentowego wzrostu cen. A jakby sie kto namolny czepiał, to powiemy, że ropa podrożała na świecie. Więc, jak sobie pomyślę, ile milionów litrów leje sie codziennie do naszych baków, to dech mi zapiera, jaki będzie wynik finansowy po 7 dniach mojej prezesury! Mam jeszcze parę pomysłów na dzierżawę roponośnych pól irackich, ale o tym powiem wtedy, gdy przedłużycie mi kontrakt o kolejnych 7 dni... Skoro Orlen jest spółką publiczną z mniejszościowym udziałem skarbu państwa (33 proc.) to
mianowanie mnie na funkcje Prezesa nie powinnosprawić Radzie żadnych problemów. To tylko na 7 dni (góra 14), tym bardziej, że ja nie chce pobierać pensji, tylko jednorazową odprawę. Na pewno nie będzie to 6,2mln, które skroił Wróbel z Orła, ani 700 tys. jak ten drugi Prezes, co był chyba 17 dni. Za tydzien harówy i 20 procent wzrostu rentowności
winszowałbym sobie góra ze 100 tys odprawy. Wyszedłem bowiem z założenia, że lepszy wróbel w garści niż Wróbel bez odprawy. Zresztą, przyznacie Panowie, że jest to śmieszna kropla w morzu polskiej benzyny. Proszę jeszce o dyskrecję, bo były prezes spółki ma rację, że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają. A poza tym jest to tajemenica handlowa spółki. Liczę na szybką odpowiedż, bo urlop musze wykorzystać do października.

Z poważaniem
  
 
Buahahha świetne Można by coś takiego spróbować,ciekawe co by odpowiedzieli
 
 
to trzeba znaleść chetnego co to npisze i sie podpisze pod tym może ty ???
  
 
Eeee, lepiej jakiegoś mężczyzne wysłać Może Ciebie?
 
 
ja sie na ochotnika zglaszam.. a noz odpowiedza i toja bede prezesem a wy bedziecie zalowali;]
  
 
Cytat:
2005-08-28 18:27:46, storm pisze:
Eeee, lepiej jakiegoś mężczyzne wysłać Może Ciebie?



Mamy juz ochotnika którym jest oczywiscie.....Roos.

Co ta za róznica czy bedzie pani prezes czy pan prezes
  
 
Ale jak Roos przez ten tydzien sie sprawdzi to potem my ruszamy na podbój stołka prezesa
 
 
trzeba na roosa uwazac zeby sie tylko do niego nie przykleił