| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Krzysiu1981 Transport 1,6t cała ... Warszawa | 2005-08-28 22:55:26 ja tam przyzwycaiłem się do samodzielnego myślenia i hamowania z wyczuciem na granicy poślizgu i myślę że ABS (przynajmniej ten w Omie A) jest jak dla mnie zbędny, ale dobrze że innym pomaga, pozdro dla zupper`a ![]() |
Filipo X25XE + X30XE Poznań | 2005-08-28 23:38:23 W zimie nie raz jeszcze wyklniesz ten ABS. Ten sam ABS...
Pozdro |
kaski Omcia 2,4 Lublin | 2005-08-29 17:40:30 eeee
ja tam go w zimie błogosławiłem
|
Tolman Opel Omega Kikół | 2005-08-29 19:54:34 W zimie ABS przydaje się jak jest czarny asfalt , a tak na serio w zimie to powino założyć się opony zimówki i w miarę rozsądnie jeździć.
|
Romanguitar DEADSOUL Opel Omega C Kombi Wrocław | 2005-08-29 22:37:21
Czemu tak uwazasz? R. |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2005-08-29 22:55:00
Próbowałeś z ABS zahamować w koleinie lodowej? Gdy nie ma ABS, to na moment blokujesz koła, stawiasz lekko bokiem samochód i z kolein wypada. A tak - kombinujesz ręcznym albo turlasz się, aż dojedziesz do głównej ulicy. Pełne gacie gwarantowane. |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2005-08-30 09:02:27 Nie wszystko zależy od techniki. Są momenty, w których ABS nie pozwoli hamować, bo chce utrzymać sterowność samochodu. A ja mogę sunąć bokiem - nie rusza mnie to. Ale chcę zahamować. Ja pomagałem sobie gazem (trzeba przezwyciężyć nogę wciskającą hamulec do podłogi ) albo ręcznym.
Można bezpiecznik wyciągnąć. I chyba tak na zimę zrobię ![]() [ wiadomość edytowana przez: miklo dnia 2005-08-30 09:03:32 ] |
Brutal LOB MEMBER Szczytno | 2005-08-30 09:24:40 no Miklo, widze ze z Ciebie prawdziwy rajdowiec, po warszawie bokiem jezdzic |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2005-08-30 09:33:43 Raczej sunąć 20km/h Staram się nie ślizgać, bo i nie umiem za bardzo. Ale jak już się przydarzy, to nie zamykam w panice oczu ![]() |
Brutal LOB MEMBER Szczytno | 2005-08-30 09:41:53 ale wiesz jak bys podniusl rece do gory i zamknal oczy to by byla adrenalinka dla siedzacych obok |
PiotrS LOB WETERAN ![]() LO016 Gdańsk | 2005-08-30 10:18:13
Dobre ... chyba klego nie wiesz co piszesz. Wierzę w twe umiejętności i nic tylko pozazdrościć. Owszem lepsze auto bez abs ale nie do jazdy na codzień. Bez tego muszisz jechać jak na rajdzie a "OES" trwa z 10 minut a Ty tak cały czas jeździsz? Jestem pełen podziwu. Dla mnie abs to zbawienie nadchodzące z nieba, chcę go mieć i nigdy się nie pozbędę. (choc mam takie małe coś bez abs-u) |
dARTi LOB WETERAN czarna mamba Radomsko | 2005-08-30 10:38:51 jest jedna zasadnicza zaleta nie poddająca się żadnej krytyce:
abs mimo swoich wad ratuje dupsko w sytuacjach tak ekstremalnych, że żadna siła nie pozwoli oderwać ci nogi od wgniatania hamulaca w podłogę (kto nie przydzwonił przy sporej prędkości ten nie ma zielonego pojęcia o czym mówię i bzdety o hamowani pulsacyjnym może sobie wsadzić w dupę). Dzwon w takiej sytacji kończy się przeważnie bardzo dramatycznie. W sytuacjach kiedy abs nas drażni jedziemy przeważnie sporo wolniej i stłuczka spowodowana jego "nadgorliwością" jest łatwiejsza do przełknięcia i (przeważnie) nie stanowi większego zagrożenia |
Krzysiu1981 Transport 1,6t cała ... Warszawa | 2005-08-30 17:25:48
nie twierdzę że jestem świetny kierowcą i mam wspaniałe wyczucie, ale do tej pory wszystkie samochody którymi jeździłem nie miały ABS`u, Oma jest pierwszym który go ma no i mi poprostu nie pasuje - być może kwestia przyzwyczajenia?? |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2005-08-30 18:00:45 dARTi dostaje plusa za wypowiedź. To jest największa zaleta ABS. Widać nawet na OSach (które przywołujecie co chwila), że jak narobią w gaciorki w czasie hamowania, bo przestrzelili zakręt, to lecą na łeb i szyję. A co by było, gdyby im ktoś z podporządkowanej wyskoczył? Bum zapewne ![]() |
DrA ![]() eS ... | 2005-08-30 19:10:30
ech... nieczule na moje potrzeby glaby ze spoldzielni postawili mi dwie szykany na trasie do spozywczego... a akurat mi sie abs spierdolil |
hrumek Opel Omega A Caravan Dolnosląskie | 2005-09-01 12:54:03
To ja ci proponuję w zimie pojeździć trochę Polonezem, a po chwili przesiąść się do auta z ABS-em, najlepiej Omegi, bo ta ma też tylny napęd, / tak aby było uczciwie /. Po tym doświadczeniu podziel się swoimi spostrzeżeniami. Prawdą jest że auta z ABS-em mogą mieć dłuższą trodę hamowania, ale przyjamniej kontrolujesz tą drogę, a jeśli masz jeszcze oponki zimowe i inne systemy antypoślizgowe, to przy normalnej prędkości nic złego nie może ci się przydarzyć. |