[126]Problemy z odpaleniem po dłuższym postoju.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Mam malutki problem z maluszkiem. Po przejściowych kłopotach z rozrusznikiem ( braku rozrusznika) i po ich usunięciu (wstawieniu rozrusznika) oraz po problemach z napięciem ( pisze o tym na jednym z innych moich postów) tj. podłaczeniem kabelków od rozrusznika tych z "oczkami" na obu śrubach zamiast na jednej
przez co nie miałem żadnego napięcia w autku mam kolejny problem. Przykręciłem dziś poprawnie kable do rozrusznika, wcześniej je obczyściłem autko dalej nie odpaliło.

Objawy są następujące:
-rozrusznik zaskakuje na elektromagnesie bo słychać "pyknięcie", ale nie zawsze
-kontrolki się palą ale coś jakby nie stykało bo np. kontrolka zaćiągniętego ręcznego i braku benzyny zapaliła się po kilkakrotnym przekręceniu kluczyka, a ręczny był od początku zaciągniety
-kontrolki przygasają jak włącze nadmuch powietrza do kabiny
-kontrolki przygasają jak włącze światła z przycisku
- gdy włącze światła mijania z przycisku wskażnik poziomu paliwa zaczyna "iść do góry" tj.pokazywać mi, że coś jest w baku a bak jest prawie pusty
-jak włącze światła awaryjne to kontrolka świeci a światełka nie mrugają
-włączenie kierunkowskazów nic nie daje -nie świeci ani kontrolka ani kierunki
-włączenie którychkolwiek świateł nic nie daje- nie świecą się zapalają się tylko kontrolki powodując przygaśnięcie innych, a same też są ledwo co widoczne
-gdy włącze wycieraczki ledwo co ciągną.

Proszę o porady, co może być usterką. Najbardziej zależy mi na odpaleniu silnika resztę sobie zrobie w póżniejszym czasie. Dodam, że mam słaby akumulator...;/ Ładowałem go cały dzień żeby
był na tyle dobrze naładowany żeby "pociągnął".Powiem jeszcze, że ładowałem go tak intensywnie, że erektlolit "wrzał", oprócz dwóch środkowych cel( tak to się chyba nazywa te przedziałki na aku?)
chyba są one uszkodzone. W każdym razie czy to, że autko nie odpala może być winą zbyt słabego aku.? Dodam, że autko stało przez 9 miesiecy i pewnie wszystkie cześci mechaniczne "zastygły" i zastanawiam się czy taki akumulator będzie miał w sobie na tyle siły żeby "popchnąć" rozrusznik który musi ruszyć wszystkie te zaśniedziałe części.Bo domyślam się, że cała reszt problemów jakie opisuje może być spowodowana właśnie słabym aku.. Dzięki za ewentualne rady i pozdrawiam.
  
 
witam wiesz co tez miałem ten problem ale przyczyn może byc parę po pierwsze regulator napięcia ; przy rozruszniku mogą być utlenione te przewody a nie odpala ci przez to żę nie ma dobrego styku przy automacie tez to miałem to podłożyłem 2 podkładki mx8 i jak narazie jest dobrze życze powodzenia i dobrej zabawy
  
 
Wymien akku i odpali. Pozycz od kogos akku na chwile jak nie jstes pewien czy to akku, aj stawiam na akku.

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2005-08-25 10:41:09 ]
  
 
Witam!! no i inny akumulator nic nie dał. Maluszek podyszał na nim rozrusznikiem dłużej niz na tamtym ale dalej nie zapalił. Zaczałem za to obracać kółkiem od alternatora i gdzies 3/4 idzie bez oporów a 1/4 ma cholerny opór... mysle ze olej ktory został na tłokach zastygł i to on daje taki opór ( w końcu autko stało 9 miesiecy) ale pewnosci co do tego nie mam.... chce go troche rozruszac zeby ten cały opór znikł i zeby silnik chwycił troche olejum i sie nasmarował ...tzn. bede go sobie pchał na jedynce...ale cała reszta chyba jest ok bo jak obracałem tym kołem z paskiem to nawet zassał paliwo do filtra.... ktoś ma jakieś propozycje co jeszcze moze mu dolegać ?? z góry dziękuje pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-08-28 16:43:22, Tern pisze:
.tzn. bede go sobie pchał na jedynce...


no to powodzenia
  
 
Cytat:
2005-08-28 16:51:51, bizer_trikolor pisze:
no to powodzenia


Dzięki jak trzeba to będe pchał, ale słowo "pchał" uzyte było w celach obrazowych bardziej będe go cholował niż pchał
  
 
hehe cholerny opór czasem sie zdarza nie zalamuj sie posprawdzaj swiece, aparat zaplonowy (przeczysc styki,sprawdz przerwe, ustawienie zaplonu, kabelek od aparatu do cewki). pompka mówisz ze ciągnie?! zdawaj relacje dalej, moze na cos wpadniemy, albo sam rozkminisz o co biega. a co do akumulatora to jak wrze tzn ze jest zwarcie miedzy celami (tymi ktore wrza) a te srodkowe są zapewne dobre, no ale ogólnie aku jest do dupy i trza go zmienic bo jak go wkoncu odpalisz to pare razruchow i bedzie po nim, nie mowiac o zimie pozdro
  
 
Witam Jak na razie nie mam czasu zająć się autkiem ale na dniach się znów za niego wezmę i zdam relacje! pozdrawiam wszystkich
  
 
a nie pomyslales ze ten opor ma byc? i ze jest w kazdym maluchu (posiadajacym jeszcze jako taka kompresje)? lepiej posprawdzaj czy ktorys z kabli ci gdzies nie masuje...
np. gruby laczacy aku z rozrusznikiem....
powodzenia
  
 
a nie pomyslales ze ten opor ma byc? i ze jest w kazdym maluchu (posiadajacym jeszcze jako taka kompresje)? lepiej posprawdzaj czy ktorys z kabli ci gdzies nie masuje...
np. gruby laczacy aku z rozrusznikiem....
powodzenia