MotoNews.pl
  

LPR - Liga Polskich Rodzin czy Liga Pana Romana ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Maly Artykul o LPR

Az sie milo czyta haha...
  
 
"plotki o mojej śmierci są stanowczo przesadzone" - Roman G.
"To tylko plotki,plotki..."
A tak na poważnie to wszyscy oni są siebie warci, jak słyszę wyrazy: "polityka" i "ideały" to są to dla mnie takie same dwa wyrazy bliskoznaczne jak "hulajnoga" i "boeing 737" i tym i tym gdzieś się dostać można...ale...
  
 
Cytat:
2005-09-12 01:03:55, Jakubus pisze:
"plotki o mojej śmierci są stanowczo przesadzone" - Roman G. "To tylko plotki,plotki..." A tak na poważnie to wszyscy oni są siebie warci, jak słyszę wyrazy: "polityka" i "ideały" to są to dla mnie takie same dwa wyrazy bliskoznaczne jak "hulajnoga" i "boeing 737" i tym i tym gdzieś się dostać można...ale...



dlatego glosuje sie na tych ktorzy daja najwieksza nadzieje ze jaknajmniej popsuja..nie godze sie na stwierdzenia ze "nie warto glosowac bo i tak nic to nie zmieni"..zawsze warto glosowac
  
 
Zważywszy że jak bys nie wybrał to w danej partii i tak wejdą ci co sobie miejsce u góry na liscie załatwili. Czyli znów ci sami co są i nic nie robią.

I nie chce mi sie wierzyc że kandydat na posła czy prezydenta ma majątku mniej niż ja. Jesli przez 20-30 lat piastująć wysokie funkcje w panstwie (duza dieta itp.) nie jest wstanie tych pieniedzy wykorzystac (małe oszczednosci, mini samochodzik itp.) to jak on chce zarządzać budżetem w którym jest kilka miliardow.

Ja pracuje za 700 zł netto i mam wiecej od posła - hmm - nieudaczniki
  
 
Maltoron trochę sie mylisz. Otóż to nie są żadne nieudaczniki. To sa cwaniaki i skubańce jakich mało. Wprawdzie rzeczywiście jakby przestudiować ich oświadczenia majątkowe to z roku na rok są biedniejsi, ale jakoś jeszcze nikt nie wpadł na pomysł aby upublicznić to na co oni wydają "tak ciężko zarobione pieniądze".
A wiecie co by się okazało, a to, że:
- synek zmienia autko regularnie co 1,5 roku,
- żonka wyjeżdża na zagraniczne wczasy z częstotliwoscią półroczną,
- córcia właśnie dostała od papy nowe mieszkanko,
- wnusia ma założoną lokatę, lub jakikolwiek inny fundusz powierniczy z całkiem niezła sumką,
- rodzice mimo niewielkich emerytur nagle pobudowali całkiem wypasione chałupy,
- itd. itd. ..
Aha a połowa z nich pracuje w biurze poselskim naszego dobroczyńcy.
No może z tym wyliczaniem trochę przesadziłem, ale prawda leży pośrodku i wkur... mnie fakt, że potrafią ludziom prosto w oczy takie kłamstwa wciskać!
Nie mówię żeby nie głosować, ale teraz już dochodzi do takiego absurdu że nikt nikomu nie ufa i zagłosować to ja mogę ale ....
na kogoś ze swojej rodziny ... i tu koło się zamyka.
  
 
NIe nie myle sie - wiem ze to cwaniactwo stąd słowa "Wierzyc mi sie nie chce ..."

Ale jak mozna głosowac na człowieka, który sie afiszuje tym ze posiada mniej niż jego "3-4" diety poselskie. To od razu pachnie nieuczciwoscią.

Sprawa jest prosta niech rodziny naszych posłów wykarzą skąd mają fundusze na takie wydatki.

NAsze prawo pozwala na rozdzielnosc majątkową i wiekszosc posłów ją ma. Pieniązki oddają żonie, a w tym przypadku to darowizna i powinni podatek zapłacic - znow łamią prawo.
  
 
a Cimoszewicz sie wycofał z kandydowania...i bardzo kur..a jego mać dobrze
  
 
Powinni jeszcze Rokitę odstrzelić, coby przypadkiwm nie został premierem...diabelskie nasienie

aaa, z racji wykopek powinni jeszcze wszystkie buraki wykopać (czyt. Samoobrona i LPR), no ja już normalnie ich słuchać nie mogę.Niewskazane ich słauchać w drodze, bo ze smiechu można jaki wypadek spowodować.