Skutki parujących szyb

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sobotę w nocy chcąc wykręcić ,,na lusterka" na małej ciasnej drodze (było zimno i padało więc nie otwierałem drzwi) ,a że miałem zaparowane szyby (standard) to rozwaliłem sobie drzwi o drzewo od mojej strony (kierowcy) mimo że prędkość była niewielka to uszkodzenia są dość znaczne (odznaczyła się na zewnątrz ta rura wzmacniająca ,pękł w dwóch miejscach lakier i ogólnie blacha drzwi się ,,pofalowała'')

jeden znajomy mówił że będzie z tym sporo roboty i polecił mi poszukać całych drzwi pod kolor.


w związku z tym mam pytanka:

-czy ma ktoś na sprzedaż takie drzwi (kolor zielony , zdaje się że 41l czy coś takiego) lub jakieś namiary na jakiś szrot lub coś w tym stylu. ewentualnie ile mogą kosztować na słomczynie?

-czy warto kupowac preparaty na parujące szyby (żeby się sytuacja nie powtórzyła)



[ wiadomość edytowana przez: dudek dnia 2004-10-11 10:31:28 ]
  
 
faktycznie parujące szyby to problem w tym aucie - beznadziejnie jest rozwiązana sprawa nawiewu na boczne szyby - u mnie prawie nic nie wieje z tych szparek nawet przy 4 (a tych otworów went. na drzwiach nie da się zamknąć) :/
  
 
Taa, jasne. A może przesiądziecie się na Polkda, który odparowuje mniej więcej po przejechaniu 50, 60 kilometrów i wtedy pogadamy
  
 
Współczuję i rozumiem, bo sam często narzekam na wentylację w naszych wozach, która jest jedną z najdokuczliwszych wad.

Ostatnio było kilka ogłoszeń n/t sprzedaży powypadkowych espero. Min. na Allegro i w Auto Giełdzie. O ile pamiętam wóz ze Szczecinka był właśnie w ciemno-zielonym kolorze.

Pozdr.,
Wrolo
  
 
Przez zaparowane szyby mnie kiedyś kontener na śmieci wyprzedzał na parkingu
Stare czasy byłego kukuruźnika
  
 
Nie przesadzaj, Espero nie paruje tak strasznie. Ja jezdze w deszcz na zewnetrznym obiegi i na 2. - nic nie paruje. Jedyne co mnie wkurza to zima, jak jest mroz - kiedy wsiadam do auta bardzo szybko rozmraza sie przednia szyba od strony pasazera, natomiast ja mam caly czas zaszroniona Nie wiecie co to moze byc?
  
 
Szyby parują najszybciej w autkach które nie są regularnie odkurzane.

Kurz jest bardzo higroskopijny.
Trzeba od czasu do czasu przelecieć podłogę , fotele, podsufitkę odkurzaczem i parowanie szyb będzie dużo mniej uciążliwe.
Wbrew pozorom to nie robię sobie jaj
  
 
Cytat:
2004-10-11 13:08:07, -JACO- pisze:
Trzeba od czasu do czasu przelecieć podłogę , fotele, podsufitkę



Ty niezły jesteś żigolo....
Przeszedłeś widzę samego siebie
  
 
No przecież mówię ,że jak chcesz kogoś w samochodzie przelecieć, to mocno parują szyby
  
 
tez o tym słyszałem zeby auto systematycznie odkurzac
warto tez zobaczyc czy pod wycieraczkami masz sucho czy niezbiera ci sie tam woda ?? a i ja tez miałem taka przygode jak padało w nocy cofałem i mi sie brama przymknela i uszkodziłem lekko tylną blende tyle ze te swiatła cienko swieca od wstecznego bo są nisko i wsumie oswietlaja tylko droge
  
 
Cytat:
2004-10-11 11:22:31, elChopin pisze:
faktycznie parujące szyby to problem w tym aucie - beznadziejnie jest rozwiązana sprawa nawiewu na boczne szyby - u mnie prawie nic nie wieje z tych szparek nawet przy 4 (a tych otworów went. na drzwiach nie da się zamknąć) :/



Można zaślepić ten większy w miejscu połaczenia z drzwiami, ale to raczej niewiele da. Oba kanały (ten duży i mały-nawiew na szyby)są juz rozdzielone za "deską", nie wiem dokładnie w którym miejscu. Druga sprawa to kanały potrafią spadać (albo jak zakładali alarm) w miejscu gdzie jest łączenie z drzwiami (kratka). Trzeba sobie tam luknąć z latareczką i ewentualnie poprawić.
  
 
Cytat:
2004-10-11 11:22:31, elChopin pisze:
faktycznie parujące szyby to problem w tym aucie - beznadziejnie jest rozwiązana sprawa nawiewu na boczne szyby - u mnie prawie nic nie wieje z tych szparek nawet przy 4 (a tych otworów went. na drzwiach nie da się zamknąć) :/


U mnie boczne szybki odparowywują się idealnie.
Tylna - wcale.
Uważem, że Twój problem to zatkane przewody wntylacyjne na boczne nawiewy (te górne). Miałem to samo.

Al eprzyznam się, że ostatno myslę nad rozwiązaniem nawiewu na tylna szybkę.
Niestety mam teraz duuuży nawał w pracy i zajmę się tym dopiero w listopadzie.
  
 
Szyby trzeba bardzo dobrze odtłuścić - najlepiej denaturatem - problem przestanie tak drastycznie występować
  
 
Cytat:
2004-10-11 13:35:14, DeeJay pisze:
Szyby trzeba bardzo dobrze odtłuścić - najlepiej denaturatem - problem przestanie tak drastycznie występować


Ja myje w każdą sobotę "Ajaxem" do szyb. Wszystko jest Ok, ale tylnej nie jestem w stanie pokonać.
Ale myslę, że to się zmieni
  
 
Cytat:
2004-10-11 13:32:27, kisztan pisze:
Al eprzyznam się, że ostatno myslę nad rozwiązaniem nawiewu na tylna szybkę. Niestety mam teraz duuuży nawał w pracy i zajmę się tym dopiero w listopadzie.



hmmmm, ale jak chcesz to zrobić????
  
 
Cytat:
2004-10-11 13:41:09, -JACO- pisze:
hmmmm, ale jak chcesz to zrobić????


KOmpinuję, żeby podłączyć jakieś rurki do nawiewów przednich na szybę i pociągnąć je podłogą do tylnej szyby a tam dać kratkę.
Jak na razie wszystko jest w mojej głowie, ale juz niedługo przystępuję do realizacji.
  
 
a pomyślałeś o tym ,że przy okazji osłabisz nawiew na przednią i boczne szyby???
  
 
Tak. Biorę to pod uwagę.
Ale myślę, że skoro teraz daje sobie radę na 2, to później na 4 nawiew również da sobie radę.
  
 
na parujące szyby dobry też jest zwykły szampon do włosów, powaga !
wypróbowałem ten patent w skodzie 105 i w f125 (obydwa sprzęty były bez ogrzewanej tylnej szyby) i działało znakomicie nawet w zimie.
ale esperak jest bardziej odporny na te zabiegi.
  
 
a najlepszy sposób to załączyć chociaż na moment klimę (dla posiadających)
suche powietrze z klimy i po kilku sekundach para z szyb znika a po 1-2 min nawet z tylnej szyby