Autko gaśnie podczas jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeżdżę od około swoim Escotem. Kupiłem go z zamontowaną już instalacją gazową. Problem polega na tym że przy jeździe szybszej niż 60 km/h po wrzuceniu na luz obroty momentalnie lecą w dół do tego stopnia, że auto gaśnie w czasie jazdy. jest to dość uciążliwe i muszę powiedzieć ze momentami niebezpieczne.
Jestem ciekawy czy ktoś spotkał się z takim problemem a jeśli tak to jak się można tego pozbyć.
  
 
padł ci silniczek krokowy
  
 
z tym problemem spotkał sie niejeden urzytkownik essa i niekoniecznie jest to krokowy, dużo naprawde o tym na forum było, proponuje skorzystać z przeglądarki
  
 
A ja Cie pociesze kolego. Otoz zrob tak: zrzuc ta plastikowa nakladke, ktora nabiera powietrze z zewnatrz do filtra(przez rure doprowadzajaca). Chodzi o to, zeby powietrze bezposrednio nie bylo wdmuchiwane do filtra powietrza, bo silnik dostaje za uboga mieszanke i gasnie. Na pewno pomoze.
  
 
Cytat:
A ja Cie pociesze kolego. Otoz zrob tak: zrzuc ta plastikowa nakladke, ktora nabiera powietrze z zewnatrz do filtra(przez rure doprowadzajaca). Chodzi o to, zeby powietrze bezposrednio nie bylo wdmuchiwane do filtra powietrza, bo silnik dostaje za uboga mieszanke i gasnie. Na pewno pomoze


obawiam sie że to to mu gazownik zrobił zaraz po założeni instalki!
  
 
No moze i zrobil, ale u mnie zalozyl gaz i powiedzial, ze moze przez 2-3 tankowania gasnac na wolnych obrotach. Po 2 tygodniach zrobilem ponad 2500 km, czyli troche wiecej niz 3 tankowania i jak gasl, tak gasl. No i zrzucilem w koncu ta koncowke i od tej pory jest git. A druga sprawa jest taka, ze czesto ktos, kto o tym nie wie, oglada sobie czasem silnik, poprawia kabelki itp i zobaczy taka "odpadnieta" rure i zalozy spowrotem myslac, ze cos poprawil i problem sie pojawia.
  
 
No właśnie ja tak zrobiłem jak kupiłem Esiego, założyłem tą rurkę od powietrza( bo myślałem że że ktoś ją źle założył) i auto zaczęło gasnąć no wżuceniu na luz, myślę że porblem dotyczy właśnie tego.
  
 
Panowie! Problem może dotyczyć dokładnie w równym stopniu tego jak i tamtego. Powiem tylko że mam LPG od prawie 3 lat i wlot powietrza do filtra mam na swoim miejscu. Owszem gazownicy sugerowali mi ściągnięcie tego ssaka, ale się nie zgodziłem, to później kombinowali żeby ograniczyć ilośc zassysanego powietrza przez zatkanie części wlotu gazetą, ale to też nie odniosło pożądanego efektu.
Mam pytanie czy gaśnie na LPGi Pb czy może tylko na LPG?
  
 
jaki silnik(pojemnosc,8 czy 16V)jaki typ instal??czy przerywa przy wciskaniu gazu oczywiscie na LPG(szarpie itp)?
lpg mam 10lat i nie mialem zadnego tlumienia na dolocie
mieszanka regulowana byla na parowniku(zreszta jak w kazdym
lpg poza sekwenja),jak gasl padz przerywal to byla wina filterka gazu(nasz wspanialy dobrej jakosci gaz)...przez zle ustawiona
mieszanke tez bedzie gasl...
  
 
Dzięki za odzew. Widzę że muszę troche sprecyzować.
Silnik mam 1.6 16 V z '93 roku. Instalacja z tego co wiem ma ok 3 lata. Jest to jedna z prostrzych inst. LPG na emulatorze STAG2-W, parownik BEDINI bez regulacji elektronicznej. Próbowałem jeż kilku manewrów z dolotem powietrza i muszę powiedzieć że wpływ jest duży. Gdy zamontowany jest jak instrukcja przewiduje to przy jeździe na LPG po wciśnięciu spręgła gaśnie już przy 40 km/h. Po przewżeniu dopływu powiertza jest lepiej ale też gaśnie przy 60 - 70 km/h. Po wymontowaniu lub skierowaniu wlotu w kierunku kabiny problemu z gaśnięciem nie ma. Przy jeździe na benzynie jest OK, nie gaśnie.
Mam jeszcze inne pytanko.
Czy ktoś próbował jeździć z wymontowanym czujnikiem położenia przepustnicy?
Pytam bo po wymontowaniu rury wylotowej obroty utzymują się na poziomie 2000. W zasadzie na postoju jest podobnie. wystarczy delikatnie rudzyć pedałem gazu i na chwię obroty wędrują na 2000 po czym wracają do normy. Podczas jazdy jest to uciążliwe bo nie ma wcale hamowania silnikiem.
Wymontowałem na chwilę czujnik położenia przepustnicy i silnik tak jak się elegancko wkręca na obroty tak samo z nich schodzi.
Czy ktoś ma jakieś pomysły
  
 
Mi tez gasnie czasami (szczegolnie po nagrzaniu sie silnika). Jak odlaczylem TPS to jakby nie gasnie (moze czasami jak wyrzuce na luz. Obroty okolo 1200