Dlaczego essi mi tak żyga??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wydaje mi się że mój essi za bardzo żyga do tego plastyku z filtrem powietrza i przez korek też. Co to moze znaczyć. Czy jak będe zdejmował pokrywe zaworów w celu wymjiany uszczelki to mogę cobie coś pooglądać i na podstawie tych oględziń coś stwierdzić?
Ogólnie silnik sprawuje się dobrze prędkość max i przyspieszenie ok. Opdala za pierwszym razem. (Chodź czasem ale zadko łapie jakieś doły)

Tak wygląda to gdzi mam filtr powietrza:




Tutaj widzimy jak z korka się wylewa:


No i efekty tego wylewania z pod korka, zażygany cały rant:

z tyłu też:


wogóle wszystko zażygane:

  
 
że wali z odmy, top da się obejść (odpinając odmę), ale że wali z pod korka - może przedmuchy jakieś, nieszczelności... zmierz kompresję.
  
 
Jak to sie mierzy? Ile to kosztuje?
  
 
Mierzy się u (prawie) każdego mechanika przy pomocy sprytnego urządzonka, kosztuje pewnie do 50pln.
  
 
Albo kupujesz urządzonko do pomiaru ciśnienia tzw. manometr i po 4 pomiarach się zwraca... bo już teraz to sobie nie wyobrażam kupienia samochodu bez sprawdzania tego....
  
 
No ok ,ale ile mechanik może kszyknąć za taką usługę?
  
 
Tak jak napisał Marlon do 50 PLN, trzeba:
1. poczekać aż silnik ostygnie,
2. odkręcić świecę nr 1
3. przykręcić manometr
4. zakręcić silnikiem
5. odczytać pomiar

I tak dla każdego cylindra...... trochę pracy trzeba włożyć....

Ale myślę że 50 PLN to maks ile za to można zapłacić!!!
  
 
U mnie tez jest mokro, co prawda nie az tak ale olej widac...
Wiec MasterCheat jak sie uporasz z tym problemem to chetnie poslucham co bylo przyczyna...
Cytat:
2005-05-31 13:34:39, MasterCheat pisze:
No ok ,ale ile mechanik może kszyknąć za taką usługę?


Ja za sprawdzenie amorow, hamulcow, plynow, kompresji i jeszcze paru innych drobiazgow zaplacilem 60 zl... Mysle, ze za 30-40 zl sama kompresje sprawdzisz.

Praktycznie kazdy mechanik Ci to zrobi...
  
 
30-40 troche mi się drogo wydaje. Za tyle to bym prawie składkę klubową miał
A jeśli są te przedmuchy i kompresja za mała to nie powinno się obiajwiać słabszymi osiagami czy czymś takim?



  
 
Cytat:
2005-05-31 13:46:13, MasterCheat pisze:
30-40 troche mi się drogo wydaje. Za tyle to bym prawie składkę klubową miał A jeśli są te przedmuchy i kompresja za mała to nie powinno się obiajwiać słabszymi osiagami czy czymś takim?


Nie wiem ale wiem, ze jak jest nierowna kompresja to trzeba troche oleju nalac do cylindra i jeszcze raz sprawdzic Jak sie wyrowna to znaczy, ze pierscienie do wymiany...
A czy drogo... hmmm... nie wiem - mysle, ze tyle to kosztuje a ile kosztuje na prawde to musialbys sam zapytac..
  
 
Ok, spoko to muszę się skoczyć do mechaniora

A teraz jeszcze jedno pytanie. Czy maci u siebie w essich takie coś:
Co to jest czy to jakaś samoróbka? czy tak jest we wszystkich? i dalczego te wszystkie doloty powietrza są takie luźne, to znaczy dlaczego nie są do sebie na styko dopasowane tylko od tak rura wsadzona w rurę.

Chodzi mi o tą rurke karbowaną na fotce co łączy silnik z dolotem powietrza:



tak to wygląda wyjęte:



[ wiadomość edytowana przez: MasterCheat dnia 2005-05-31 13:57:52 ]
  
 
Aha no i jeszcze jedna ważna sprawa, jaką powinienem mieć tą kompresje??

[ wiadomość edytowana przez: MasterCheat dnia 2005-05-31 14:20:34 ]
  
 
Ta rurka karbowana jest oryginalna i nawet ma jakąś swoją nazwę, mam taką samą. A że lużno wpasowana do dolotu to chyba dlatego żeby się nie uszkodziła od wstrząsów na dziurach. Od strony chwytu ciepłego powietrza jest na wcisk(sztywno). Zastanawia mnie tylko czy jak jest uszkodzona(dziurawa) to ma jakiś znaczący wpływ na pracę silnika.
  
 
master.. pomiar 20-30zl
prawdopodobnie masz wypalone gniazda... (obstawialbym je zamiast pierscieni) moze wystarczy dotrzec ale glowice trzeba sciagac..... tylko to cie ratuje przed tymi przedmuchami...
do tego uszczelniacze itd..... ogolnie zabawa z glowica.. za duzo go zylujesz zeby miec dobre osiagi do setki jak ci sie nie spieszy, to poczekaj co ja bede z glowica robic..... bo tez mam ten silnik i niedlugo cos bede w temacie ulepszen dzialac
  
 
Spoko liked, w sumie nie śpieszy mi się więc poczekam.
Byłem własnie u mechanika, ale on ma takie podejście że co zajade coś sprawdzić to mówi, "Jak chodzi to po co sprawdzać"
Lepiej nie wiedzieć
Ale swoją drogą to nie miał czasu bo mu pomocnik zachorował i powiedział żebym na koniec tygodnia przyjechał to mi sprawdzą wszystko co będę chciał
  
 
mam pytanko odnośnie ostatniej fotki co Master ją rzucił.

Co to jest za rurka łącząca czpienie wyczodzące z kolektora (taka w kolorze miedzi i z takim załamaniem na tą karbowaną część). To jest ta rurka co dalej przechodzi w jakiś filtr, a filtr ten ma gumowy wężyk wychodzący do dołu. Do czego to cholerstwo służy


Chciałem się spytać wcześniej, ale cyfrówki nie mam a tu raptem fotka jak marzenie

Sory Master że się wcinam z pytaniem, ale jest okazja
  
 
spoko, była już o tym mowa i to jest właśnie do tego o czym piszesz czyli do "czarnej skrzynki"
  
 
Ja Cię psiulkam!!!

Co to jest ta czarna skrzynka?

Chyba jeszcze nie rozumiem tej terminologii
  
 
a tu widać wspomniana skrzynkę


  
 
Ok. Wg. katologu "pulsator powietrz" , a służy niby do recyrkulacji spalin

clik1
clik2
clik3