Prosze o pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. Mam tego typu problem. Jestem posiadaczem forda escorta rocznik 1990, ale w starej budzie, silniczek 1,3benzyna i LPG. Mój problem polega na tym że :
-nie mam podświetlenia zegarów
-nie mam podświetlenia rejestracji z tył
-nie pala mi sie światła z tył
-lewego stopu tez nie ma
-brak tez równiez postojówki z tył i z przodu
za to pali mie sie podswietlenie bagarznika wszystko było w pożadku az do dzisiaj wczym moze byc problem (bezpieczniki sa w porzadku) prosze o pomoc
  
 
przynajmnie jakis pomysł od czego to moze byc prosze
  
 
Musisz mieś schemat instalacji. Może wina jest w przekaźniku albo na kablach za przekaźnikiem. Chociaż z tego co słyszałem, to w Escortach nie było przekaźników od postojowych, więc może włącznik świateł/ przełącznik zespolony...
w tylnych to może brak masy?? Zacząłbym od sprawdzenia przekaźników. Może jakieś zwarcie było bo to dzisiaj tak mokro...
Chyba niewielę mogę pomóc
  
 
Cytat:
2005-09-17 20:45:12, zlapmnie pisze:
Musisz mieś schemat instalacji. Może wina jest w przekaźniku albo na kablach za przekaźnikiem. Chociaż z tego co słyszałem, to w Escortach nie było przekaźników od postojowych, więc może włącznik świateł/ przełącznik zespolony... w tylnych to może brak masy?? Zacząłbym od sprawdzenia przekaźników. Może jakieś zwarcie było bo to dzisiaj tak mokro... Chyba niewielę mogę pomóc


masz moze taki schemat instalacji. gdzie znajduje sie taki przełacznik zaspolony i przekaznik nie jestem mechanikiem ale bardzo sie staram.
  
 
Przecież to objawy wypalonych styków w przełączniku zespolonym.
Opisów naprawy jest na forum masa (ze zdjęciami włącznie).
Wystarczy zdjąć kapturek dźwigni i wyczyścić styki.

Żaden schemat nie jest do tego potrzebny, ale jeśli już koniecznie chcesz to jest na escort.gagat.net -> download -> przeróbka zespolonego

I nie pisz tematów w stylu "pomocy". Jakbyś napisał "brak świateł, to miałbyś po pół minuty 30 odpowiedzi.
  
 
wielkie dzieki zaraz bede szukał na forum jeszcze raz dzieki
  
 
Ja ze swej strony moge powiedzieć, że nie miałem postojowych z przodu i z tyłu, deska też nie była podświetlona i wystarczyło pogrzebać przy przełączniku zespolonym (mam 1.8td '97 ale chyba nie ma wielkich różnic). Dokładnie to nie zdążyłem zdjąć czapeczki, bo ostro grzebałem i zanim rozebrałem przełącznik, wszystko wróciło do normy
  
 
Ja ze swej strony moge powiedzieć, że nie miałem postojowych z przodu i z tyłu, deska też nie była podświetlona i wystarczyło pogrzebać przy przełączniku zespolonym (mam 1.8td '97 ale chyba nie ma wielkich różnic). Dokładnie to nie zdążyłem zdjąć czapeczki, bo ostro grzebałem i zanim rozebrałem przełącznik, wszystko wróciło do normy