Cosik przy gazniku....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis grzebiac przy swoim wynalazku natknalem sie na cos (nie znam fachowej nazwy) takie ciegno z jednej strony ma taki plastik ktory sie w ciska na metalowa kulke wystajaca z gaznika, a druga strone laczy sie jakas zawleczka z ciegnem. Zauwazylem ze to wszystko bylo luzne jak cholera. Skrecilem ten bajer z plastikiem tak ze nie ma luzu ale teraz pedal gazu jest jakis dziwny. Jest tak jakby jakies 2 cm martwego skoku, czyli zero reakcji....Eh co trza zrobic?? czy to moze byc przyczyna pogorszenia osiagów??
  
 
O mamusiu ręce opadają. Jak sie nie znasz to zajmij sie np. budowaniem z klocków. Zblokowałeś mechanizm od przepustnicy w gaźniku. To musi być luźne !

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
jesteś lepszy ode mnie!!! ja jak coś psuję, to porządnie, buehehee
  
 
ale przynajmniej zdrowe podejście jak na człowieka który nie mao tym pojęcia. Wiadomo jeżeli cos jest luźne należy tak zrobić żeby skasować luz
  
 
hehe! spoko To juz wiem dlaczego chodzi troche jak czolg
  
 
zabić się można własną pięścią czytając takie przypadki
 
 
No to musze sie pochwalic ze rozkrecilem tak jak bylo i nie odczulem zbytnio roznicy. Ustawialem to w 4 pozycjach, za kazdym razem odkrecalem o jeden obrot. O ile to trzeba odkrecic zeby bylo ok?? Macie jakis opis regulacji gaznika??

Prosze nie smiejcie sie Taki juz jestem ze musze wpasc na cos (nie)genialnego
  
 
Cytat:
2005-09-30 17:19:12, adams4lta pisze:
No to musze sie pochwalic ze rozkrecilem tak jak bylo i nie odczulem zbytnio roznicy. Ustawialem to w 4 pozycjach, za kazdym razem odkrecalem o jeden obrot. O ile to trzeba odkrecic zeby bylo ok?? Macie jakis opis regulacji gaznika?? Prosze nie smiejcie sie Taki juz jestem ze musze wpasc na cos (nie)genialnego


to jak przychodzi do Ciebie impuls weny twórczej, to weź łapki pod tyłek, na nich usiądź i poczekaj, aż Ci przejdzie....!

Cięgno gazu musi być wyregulowane tak by mogło otwierać całkowicie przepustnicę I i II przelotu, a przy puszczonym pedale by obie byly calkowicie zamknięte....
 
 
DOBRZE JUZ DOBRZE Teraz odpowiedzcie mi co to jest. Skrecilem srube na registrze tak ze silnik byl na jakies 3500 obr i dalej sie nie wkrecal. Potem odkrecalem ja zeby sie wkrecal na wyzsze obroty no i doszlo do jakichs 4500 obr no i jak dalej odkrecalem to znowu sie mulil. Nie wiem co sie dzieje z moja fura ale powoli trace nadzieje ze ten silnik jeszcze bedzie smigal....ehhh
  
 
Wpadnij jutro do "NORBLIN GARAGE" sie zobaczy

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
o ktorej godzinie??? moze byc blizej poludnia?? ustawi mi ktos to jakos ehhh trace nadzieje