Co ze skrzynią od 132 w 125p i rozrząd do 1.4 DOHC?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zanim jeszcze włoże silnik chce się dowiedziec jak trzeba przygotować tunel żeby skrzynia 5 , taką z drążkiem po ukosie od 132 pasowała do DF'a 83 rok 4 biegi. Czy musze wyciąć tylko taką dziurkę jak jest w FSO 1500 na drążek, czy musze zamontować całą tą przykręcaną nadbudówke jaka jest w FSO 1500. Nie jestem pewien czy jak wytne tylko otwór na drążek to czy skrzynia dojdzie do końca i czy sie gdzieś nie zblokuje.
Acha, i jeszcze jedno pytanko o rozrząd do 1.4 DOHC od fiata. Czy ustawia sie go tak samo jak od 2.0, czyli na te znaczki i to jedno koło o 34 stopnie w prawo?

Jak by co to pytanie 1 i 2 nie są ze sobą powiązane, chodzi o dwa inne auta, nie zakładam 1.4 i szkrzyni od 2.0

[ wiadomość edytowana przez: Mikso dnia 2005-09-04 16:39:17 ]
  
 

w zasadzie to trzeba zaczac od wlozeniu silnikia z skrzynia i ulozenia skrzyni w tunelu bez lewarka, tak aby dookola skrzyni byl jednakowy luz.
wydaje mi sie ze w jednym miejscy trzeba porzadnie jebnac mlotkiem tunel ale to zobaczysz sam.

jak ulozysz skrzynie na podnosniku to trzeba tak przerobic podpore zeby pasowaka pod punkty mocowania
/wydaje mi sie ze jedna strone trzeba przedluzyc a druga wystarczy nadciac ,ugiac i porzadnie wzmocnic/

jak skrzynia juz jestt zamocowana trzeba wyciac otwor na lewarek.

a i jeszcze ja zrobilem z 1 dlugiego plaskownika mocowanie siownika sprzegla i mocowanie rury wydechowej.
/od spodu skrzyni sa 2 otwory chyba M10 umozliwiajace umocowanie tegorz uchwytu/


rozrzad tak samo jak typowe DOHC 1 cyl w gmp ....................
  
 
Cytat:
2005-09-04 17:14:07, PG pisze:
rozrzad tak samo jak typowe DOHC 1 cyl w gmp ....................


4 drogi kolego 4 .Nie wiem czy nie bedziesz musial przerabiac tunelu bo w DF-ach do 83 roku wlacznie byly montowane waskie tunele i skrzynia moze po prostu nie zmiescic sie
  
 
Cytat:
4 drogi kolego 4



rozumiem 1 bedzie troszke wyzej
  
 
Dzięki za info. Co do kumpla 1.4 to pewnie wszystko będzie ok, ale mnie już ta przekładka silnika wykańcza, a to przez miske drążek nie pasuje, a to skrzynia nie pasi, pedały nie pasują i wogóle jak wyjade jakoś to będzie cud. A i tak na koniec jeszcze pewnie maski nie domkne I wogóle nie widze tej operacji wycinania otworu na drążek itd. Narazie mam tego dość i nie mam za bardzo czasu wiec odkładam prace na 2tyg.
  
 
Cytat:
2005-09-04 21:45:54, PG pisze:
rozumiem 1 bedzie troszke wyzej



jak komus obie panewki wejda w jedna polowe korobowodu to moze sie tak zdarzyc Robilem raz silnik w fordzie, w ktorym tloki walily w glowice, bo panewki sie poobracaly.
  
 
Jest mały problem z wyżej wspomnianym 1.4 DOHC. PRzy obracaniu silnikiem, krecąc kołem zamachowym, pasek rarządu ssuwa sie górnych kół. Ja mam w 2.0 takie ograniczenia, ale na tych kołach od 1.4 nie ma tego. Co z tym zrobić? Bo jak odpalimy tak jak jest to chyba sie rozleci wszystko co?
  
 
on sie zsowa do pewnego momentu .tzn gdy sie prosto ulozy to juz jest ok.

krec rozrusznikiem bez swiec i zobaczysz jak daleko sie zsunie.
jak dojdzie tyko do krawedzi to ok.
jak zsunie sie wiecej to cos jest zle.

ktos na forum mial taki problem ze pasek spadal.
  
 
Wysuwa się do połowy szerokości paska i to od kręcenia kołem zamachowym, bo silnik mamy poza autem jeszcze.
  
 
Byly juz takie pytania na forum, poszukaj w starszych tematach. Jezeli pasek jakkolwiek wystaje poza kola, to jest juz zle. Moze to byc wina zlych kol (lub niedokreconych), zle osadzonego/krzywego napinacza, krzywo splanowanej glowicy/glowiczki.
  
 

a mnie nurtuje jedno.
czy przypadkiek kola rozrzadu bez odranicznikow nie sa przypadkiem stozkowe.
wowczas 2 stozki "przeciwne ^v" powodaly be ze pasek sam sie centruje.

i wtedy jest zonk gdy sie zalozy zamiast kola rozrzadu kolo posrednie.
bo mamy "^-" i musi spadac tak samo jak zalozymy "^^".

czy ktos to sprawdzal?????????
  
 
Cytat:
2005-09-27 19:36:47, PG pisze:
on sie zsowa do pewnego momentu .tzn gdy sie prosto ulozy to juz jest ok. krec rozrusznikiem bez swiec i zobaczysz jak daleko sie zsunie. jak dojdzie tyko do krawedzi to ok. jak zsunie sie wiecej to cos jest zle. ktos na forum mial taki problem ze pasek spadal.



to ja jestem ten "ktos" nie sluchaj tych strasznych rzeczy, mnie tez straszyli ze moze krzywo splanowana glowica. ja podejrzewalem ze to mogla byc rolka napinacza. ale okazalo sie ze mialem zle kolka rozrzadu, a dokladnie na walku posrednim mialem zalozone kolko ktore byl przeznaczone na walek ssacy (na walku ssacym mialem odpowiednie kolko)... mysle ze u Ciebie na 99,9% bedzie ten sam blad. a oczywiscie sprzedajacy zapewnial mnie ze silnik wyjety z "jezdzacego" auta, o maly wlos cala kasa wpakowana w remont nie poszla sie j**** u mnie pasek spadal dopiero po przekroczeniu 2000rpm.
  
 
Czesc! Ja chciałbym dodać coś odnosnie skrzyni biegów-tak się składa że mam df z 83 roku i skrzynia z argenty wejdzie do tunelu bez żadnego zbijania go młotkiem jak tam kolega napisał ,co do drążka zmiany biegów to musisz mieć głowkę(mieszek z całym ustrojstwem)od 132idąca pod skos tak jak w skrzyniach piątkach df i polonezie orginalna dupa nie pasuje bo drążek wyjdzie ci koło ręcznego chamulca i co mało to i tak jej nie przykręcisz do podłużnic chyba że całą tą dupe dasz w środku auta,ale i tak wątpie żebyś wrzucił jakiś bieg bo zachaczy o ręczny .podsumuwując-skrzynia wejdzie ale z mechanizmem od 132.Pozdrówka Robert.
  
 
Czesc! Ja chciałbym dodać coś odnosnie skrzyni biegów-tak się składa że mam df z 83 roku i skrzynia z argenty wejdzie do tunelu bez żadnego zbijania go młotkiem jak tam kolega napisał ,co do drążka zmiany biegów to musisz mieć głowkę(mieszek z całym ustrojstwem)od 132idąca pod skos tak jak w skrzyniach piątkach df i polonezie orginalna dupa nie pasuje bo drążek wyjdzie ci koło ręcznego chamulca i co mało to i tak jej nie przykręcisz do podłużnic chyba że całą tą dupe dasz w środku auta,ale i tak wątpie żebyś wrzucił jakiś bieg bo zachaczy o ręczny .podsumuwując-skrzynia wejdzie ale z mechanizmem od 132.Pozdrówka Robert.
  
 
Co do drążka to napisze jak sprawa ma sie u koelgi Kaliona. Fiat rok 86, tak wiec FSO. Skrzynia V weszła bez problemu i wszystko pasuje. Drązek jest pionowy i też jest wszystko ok. Skrzynia wygląda tak jak moja, tylko w miejscu gdzie u mnie wychodzi drążek on ma dokręcony profil który ma z 15cm i z jego końca wychodzi drążek, w tym miejscu co ja miałem skrzynie 4 DF.

U mnie sprawa wygląda inaczej, fiat 83, szkrzynia argenta. Nie pasuje, tunel za ciasny i ślimak od przędkościomierza jest na styk ( w sęsie dotyka). Tunel w tym miejscu idzie nagiąć, choć by śrubą stolarską, tak ja zrobiłem.. Ale gorzej jest z mocowaniem. Silnik ustawiony jest w orginalnym miejscu (otwory na łapy), a skrzynia nie bardzo pasuje na otwory w podłóżnicy. Na siłe to przykręcilem, troche nagieło gume przy podporze skrzyni i sie trzyma, ale nie wiem czy nie będzie to powodowało drgań i ile ta guma wytrzyma. Rozważam przespawanie mocowań skrzyni, bo wał tez mam za krótki minimum 4cm Same problemy, drugi raz sie nie podejme takich przeróbek i kupie komplet białych dresów i BMW