Wentylator

Witam!!
Problem dotyczy 1.6 16V Zetec - klima, nie załącza się wentylator. Wcześniej po włączeniu klimy wentylator załączał się od razu teraz ani na klimie ani po złapaniu temp. Wentylator na krótko podłaczyłem do aku i śmiga. Zwierałem również styki w termo wyłączniku wentylatora na gumowym wężu i nic - na silniczku 0V przy właczeniu klimy pojawia się 9,5 V ale wentylator nie chce ruszyć Bezpieczniki sprawdzone.
Co moze być walnięte ?

Cytat:

2005-09-23 15:03:37, Lookasch pisze: Witam!! Problem dotyczy 1.6 16V Zetec - klima, nie załącza się wentylator. Wcześniej po włączeniu klimy wentylator załączał się od razu teraz ani na klimie ani po złapaniu temp. Wentylator na krótko podłaczyłem do aku i śmiga. Zwierałem również styki w termo wyłączniku wentylatora na gumowym wężu i nic - na silniczku 0V przy właczeniu klimy pojawia się 9,5 V ale wentylator nie chce ruszyć Bezpieczniki sprawdzone. Co moze być walnięte ?

Typowe objawy dla niesprawnej opornicy, czyli urządzenia, które jest wpięte w obwód wentylatora i odpowiada za to, czy jest pierwszy bieg wentylatora, czy nie. Jeśli wentylator przy włączonej klimie włącza Ci się jedynie pod wpływem temperatury, ale od razu na II biegu (wyje), to ta diagnoza jest w 100% pewna. Musisz odkręcić tę opornicę (dostęp od spodu silnika, okolice chłodnicy). Sprawdź miernikiem lub w jakikolwiek inny sposób samo uzwojenie opornicy, czy jest obwód. Jeśli nie ma, to cały element do wymiany. Koszt 192PLN. Jeśli natomiast obwód jest, to trzeba sprawdzić taki elektroniczny element, który jest na tej samej płytce. To jest bezpiecznik przeciążeniowy. Dokupić nie dokupisz, bo prawdopodobnie nie przeczytasz oznaczenia, ale jak najbardziej można próbować to zastąpić innym, a w najprostszym (choć nie najbezpieczniejszym dla wentylatora) przypadku po prostu zewrzeć (zewrzeć na chwilę i tak trzeba, a potem podłączyć z powrotem do wentylatora, aby sprawdzić, czy jest spalony)...

Cytat:

2005-09-24 01:28:26, Lookasch pisze: Awaria tego wystapila kiedy stalem na swiatlach na wolnych obrotach i nagle szarpniecie silnikiem i zdechł i jakies przekaźniki cykneły i później jak odpalałem to tak jakby na jedym garze (bardzo ciężko i głośne stuki) chodził to zgasiłem i przyjechał po mnie tatko i wzioł na linke. Sprobowałem odpalić na zaciag i zajarał bez problemu (wiem że nie powinno się na zaciag ale to juz desperacja ) I od tamtej pory umarł wentylator Teraz silnik pracuje jak wcześniej tylko co to mogło być ? Bo najbardziej nie lubie jak coś się psuje i samo naprawia, bo nie wiadomo kiedy znowu nawali Dzieki mariobros za wskazówki, objawy są takie jak napisałeś tj. II bieg i wycie. Czy pierwszy bieg jest cichy ?? PZDR

Pierwszy bieg jest cichutki, i przede wszystkim jest niezbędny dla prawidłowego chłodzenia silnika i działania klimy. Jeśli chodzi o silnik, to przy wyłączonej klimie załącza się on już w okolicy połowy skali temperatury, podczas gdy drugi bieg znacznie później i nawet, jeśli sam silnik się jeszcze nie przegrzewa, to lokalnie (w samej komorze spalania, np. zawory) temperatura może być już niezdrowa. Jeśli chodzi o jego sens przy włączonej klimie, to klima dość mocno obciąża silnik i właśnie dlatego pierwszy bieg włączany jest niejako na stałe. Ponadto, klima działa dzięki temu wydajniej, chociażby ze względu na to, że bardziej rozgrzany płyn chłodzący, to bardziej rozgrzana chłodnica, a bardziej rozgrzana chłodnica powoduje, że powietrze przedmuchiwane przez skraplacz klimatyzacji bardziej go rozgrzewa. Tym samym czynnik chłodzący rozpręża się w nieco mniejszym stopniu (większa temperatura to wieksze ciśnienie w skraplaczu) i w wyniku tego mniej chłodzi auto. Efekt jest taki, że temperatura z nawiewu waha się w dużych granicach, a zakres wahań jest określany momentami włączenia i wyłączenia wentylatora na II biegu. Swoją drogą w dość dziwnych okolicznościach wystąpiła u Ciebie awaria... Nie bardzo wiem, co to mogło być. Być może przy próbie włączenia I biegu wentylatora (zasadne, jeśli stałeś i silnik pracował na wolnych obrotach, a jeśli chodziła klima, to w takich warunkach silnik nagrzewa się znacznie szybciej) wystąpiło zwarcie. Silnik wentylatora i tak pobiera bardzo dużo prądu, czuć podczas jazdy (jeśli się wczuć tak dokładnie, szczególnie, gdy włącza się II bieg) momenty włączenia i wyłączenia wentylatora. W przypadku zwarcia dla silnika było to jak przyłożenie nagle dużego obciążenia, stąd mogło go zadusić na wolnych obrotach. To, że nie mogłeś potem odpalić, mogło być wynikiem zaduszenia silnika. Zdarza się, że po zaduszeniu silnika nie jest łatwo odpalić... Dość problematyczne byłoby sprawdzenie, czy pierwszy bieg działa. A to dlatego, że do tego potrzebna jest właśnie w obwodzie 100% sprawna opornica dająca spadek napięcia włączający wentylator na I biegu. Najłatwiej byłoby pożyczyć od kogoś wentylator i podłączyć... Ale to tylko spekulacje - ja się tak naprawdę nie znam, jak mawia Wilk