damianw Szczecin | Piszę w Duperelkach bo w sumie nie jest to poważny problem i nie chcę zaśmiecać głownego wątku forum.
A więc problem objawia się podczas jazdy w trasie, w mieście jest to w cale nie odczuwalne. Po kolei: jadę sobie na 2. biegu, obroty koło 3,5 tyś. zmiana na 3. bieg obroty spadają o jakieś 500 (objaw normalny) samochód przyśpiesza jeśli trzymam pedał mocno wciśnięty. Zmiana przy około 4 tyś na 4. obroty spadają o 500 (znów objaw normalny) po czym po 2-3 sekundach spadają o kolejny 1000 i auto staję się kompletnie bez mocy. Delikatne przyspieszanie prawie nie powoduje niczego. Mocniejsze-samochód przyspiesza, ale nie specjalnie. Dopiero pedał w podłogę, redukcja kick-downem na 3. bieg i auto normalnie przyspiesza. 4. bieg i znów to samo. Auto traci moc. Niby przyspiesza ale bez rewelacji. Jeszcze jedno. Skrzynia sama nie zredukuje na 3. bieg dopiero kiedy zrobię to kick-downem.
Skrzynia pracuje bez zarzutu, zmiany bez szarpnięć. Na 3. biegach autko idzie dość przyzwoicie. Nadmienie, że jakieś 1,5 roku temu poprzedni właściciel miał wyciek ze skrzyni i w opisie naprawy zapisana jest wymiana elektrozaworu na używany o wartości 300 zł. Nie wiem do czego jest on używany. I może to jest przyczyną. Wymieniony został również olej.
Jak macie jakieś sugestie to piszcie, będę wdzięczny.
Problem jest uciążliwy w trasie. Jadąc i chcąc wyprzedzać muszę depnąć w podłoge, bo inaczej nie przyspiesze (kick-down i na 3. bieg bo na 4. biegu nie mam żadnego przyspieszenia).
Pozdrawiam.... |