Problem z zapłonem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! jestem nowy u was i mam następujące problemy:
1. Problemy z obrotami a mianowicie jak jest zimny to na benzynie mi szarpie, podczas rozgrzewania troszkę przestaje ale nadal szarpie, w zimę nawet gaśnie i rzeby ruszyć muszę go kręcić aż do 3 000 obr. Co to może być?
2. Miałem luz na łożysku w lewym przodzie, dokręciłem je(nowa śruba oczywiście) i nie było luzu, teraz znowu jest wyczuwalny co to może być, jak i gdzie sprawdzać?
Jak narazie to mój pierwszy poldek (miałem malucha) i jestem zileony w naprawach poloneza także czasami moge się pytać o błahe sprawy, ale początki są zawsze trudne.
Liczę na szybką odpowiedź
  
 
1. Przydałoby sie podać rocznik i model auta, wtrysk gaźnik itp. itd.
2. Proponowałbym dokrecić tą srubę, to normalne że się zrobi luz który potem nalezy zmniejszyć, no chyba ze naprawdę masz coś nie tak z kołem.
  
 
ODŚWIEŻAM TEMAT BO MAM PROBLEM Z FIATEM!!!!!!

JAK JADE TO MI SZCZELA JAK BYM PETARDY ODPALAŁ TAK SREDNI RAZ NA 15s ZACZOŁ SZCZELAĆ NA GAZIE PO PRZEŁONCZENIU NA BENZYNE TEŻ SZCZELA!!! PO REGULACJI GAZNIKA ORAZ GAZU JEST TO SAMOO. JAK MOZECIE NAPISZCIE CO Z TYM MOŻNA ZROBIĆ BO JA CAŁY DZIEŃ SIEDZE I KOMBINUJE.
  
 
zapłon
  
 
Zapłon, kable, świece - sprawdź
  
 
Cytat:
2005-09-25 21:52:30, -DLUGI- pisze:
zapłon



A NIEWIESZ CZY ZAPŁON PASUJE Z FIATA Z SILNIKEM 1500 DO FIATA Z POLONEZOWSKIM 1500 WIEM ZE TAMTEN MA ELEKTRONICZNY ZAPŁON. ALE CZY DA SIE PRZEŁOŻYC BO JA MAM DWA FIACIKI I BYM NIEKUPYWAŁ
  
 
Cytat:
2005-09-25 21:53:38, M-U-S-T-A-N-G pisze:
Zapłon, kable, świece - sprawdź



KABLE I ŚWIECE NAPEWNO SA OK ZMNIENIŁEM JE DZISIAJ
  
 
Cytat:
2005-09-25 21:55:49, rafalik pisze:
A NIEWIESZ CZY ZAPŁON PASUJE Z FIATA Z SILNIKEM 1500 DO FIATA Z POLONEZOWSKIM 1500 WIEM ZE TAMTEN MA ELEKTRONICZNY ZAPŁON. ALE CZY DA SIE PRZEŁOŻYC BO JA MAM DWA FIACIKI I BYM NIEKUPYWAŁ


sprawdz po prostu aparat zapłonowy, zobacz jak sie mają styki w kopułce, palec rozdzielacza przeczyść
  
 
w kwestiach formalnych:
-nie pisz duzymi literami, bo kazdy odczytuje to, jakbys krzyczal.
-nie tytuluj watkow w tak niekonkretny sposob, bo ludzie po przeczytaniu moga zrzucic ubranie i biec tobie na ratunek do najblizszego zbiornika wodnego, bo pomysla, ze sie topisz.
-moze bys w koncu zaczal korzystac z wyszukiwarki?
-generalnie nie jestesmy tu od rozwiazywania czyichs problemow z autem, wiec gwarancja na to, ze dzieki wskazowkom auto uda sie naprawic jest calkiem nikla.
-moglbys sie pojawic na spotach, zlocie ogolnopolskim, zapoznac sie z kolegami, a wtedy szybciej otrzymasz realna pomoc niz jako kosmita z forum, ktory pisze tylko wtedy, kiedy auto musie zjeblo.
-staraj sie pisac poprawnie, bo tu sa sami erudyci, potomkowie szlachty i zubozalej szlachty, ktora choc niezamozna to trzyma fason.
-masz zle ustawiony zaplon.
  
 
Cytat:
2005-09-25 21:57:36, M-U-S-T-A-N-G pisze:
sprawdz po prostu aparat zapłonowy, zobacz jak sie mają styki w kopułce, palec rozdzielacza przeczyść



OK ZOBACZE TO MAM NADZIEJE ZE TO TO BO NIM SIE JECHAC NIEDA A MOŻE BYĆ JESZCZE JAKAS INNA PRZYCZYNA BO RACZEJ GAZNIK SIE NIEROZWALIŁ?
  
 
Cytat:
2005-09-25 21:58:44, PAGAN pisze:
w kwestiach formalnych: -nie pisz duzymi literami, bo kazdy odczytuje to, jakbys krzyczal. -nie tytuluj watkow w tak niekonkretny sposob, bo ludzie po przeczytaniu moga zrzucic ubranie i biec tobie na ratunek do najblizszego zbiornika wodnego, bo pomysla, ze sie topisz. -moze bys w koncu zaczal korzystac z wyszukiwarki? -generalnie nie jestesmy tu od rozwiazywania czyichs problemow z autem, wiec gwarancja na to, ze dzieki wskazowkom auto uda sie naprawic jest calkiem nikla. -moglbys sie pojawic na spotach, zlocie ogolnopolskim, zapoznac sie z kolegami, a wtedy szybciej otrzymasz realna pomoc niz jako kosmita z forum, ktory pisze tylko wtedy, kiedy auto musie zjeblo. -staraj sie pisac poprawnie, bo tu sa sami erudyci, potomkowie szlachty i zubozalej szlachty, ktora choc niezamozna to trzyma fason. -masz zle ustawiony zaplon.



Sory już sie porawiam sorry ze pisze tu ale potrzebuje samochód na jutro do pracy!!!
  
 
zaplon. czasem tez problemy z aparatem zaplonwym moga wywolac takie skutki... ciezko pomoc przez komputer...
  
 
mozesz miec zaplon przestawiony, ale do tego to juz sie przyda lampa stroboskopowa i ktos kto umie taka lampa ustawiac zaplon, ustaw przerwe na swiecach taka jaka powinna byc dla fiata.


[ wiadomość edytowana przez: M-U-S-T-A-N-G dnia 2005-09-25 22:05:42 ]
  
 
Cytat:
2005-09-25 22:02:25, k1cyprys pisze:
zaplon. czasem tez problemy z aparatem zaplonwym moga wywolac takie skutki... ciezko pomoc przez komputer...


Bo mam też problemy z zapaleniem go (a do tego pali lepiej na gazie niż na benzynie)
  
 
wiesz, najlepiej zrobic kilka rzeczy kompleksowo to ma sie spokoj na jakis czas. nowe kable, swiece iskra lub jakies inne ale o dobrej cieplocie, nowa kopulka, palec rozdzielacza, ustawiony zaplon jak pisal Mustang na lampie strobo, pozatym co do palenia na benie to moze problem tkwi w gazniku a moze w pompie paliwa?
  
 
Cytat:
2005-09-25 22:06:58, k1cyprys pisze:
wiesz, najlepiej zrobic kilka rzeczy kompleksowo to ma sie spokoj na jakis czas. nowe kable, swiece iskra lub jakies inne ale o dobrej cieplocie, nowa kopulka, palec rozdzielacza, ustawiony zaplon jak pisal Mustang na lampie strobo, pozatym co do palenia na benie to moze problem tkwi w gazniku a moze w pompie paliwa?



Pompe dzisiaj sprawdzałem miałem nówke i ja wsadziłem dzisiaj i jest to samo gaznik nieda sie wyregulowac wiec albo sie popsuł i trzeba go wymienic albo to ten zapłon
  
 
Wątpie zeby to była wina gaźnika, chociaz, na wszelki wypadek zalecam sprawdzenie pływaka, bo jesli jezdzisz caly czas na gazie, to mogl sie wykrzywic przez to moze np za pozno zamykac zawor iglicowy co powoduje zalewanie silnika i wlasnie takie strzaly, ale ja bym pozostał przy aparacie zapłonowym, kopułka to jakies 16 zł, palec jakies 10 zł, i na wszelki wypadek wykrec jedna swiece z glowicy, podepnij do niej kabel, i pchaj auto na ktoryms biegu na wlaczonym zaplonie, swiece przyloz do masy i patrz jaka iskra idzie, mocna czy słaba, jesli slaba, no to musisz zmienic kondensator w aparacie zaplonowym, a w najgorszym przypadku cewke zapłonową, pozdroo
  
 
Cytat:
2005-09-25 22:10:25, M-U-S-T-A-N-G pisze:
Wątpie zeby to była wina gaźnika, chociaz, na wszelki wypadek zalecam sprawdzenie pływaka, bo jesli jezdzisz caly czas na gazie, to mogl sie wykrzywic przez to moze np za pozno zamykac zawor iglicowy co powoduje zalewanie silnika i wlasnie takie strzaly, ale ja bym pozostał przy aparacie zapłonowym, kopułka to jakies 16 zł, palec jakies 10 zł, i na wszelki wypadek wykrec jedna swiece z glowicy, podepnij do niej kabel, i pchaj auto na ktoryms biegu na wlaczonym zaplonie, swiece przyloz do masy i patrz jaka iskra idzie, mocna czy słaba, jesli slaba, no to musisz zmienic kondensator w aparacie zaplonowym, a w najgorszym przypadku cewke zapłonową, pozdroo



Ok dzieki pływak to nie bo wymeiniałem go niedawno bo miał dziurke. Bede dzisiaj próbował jutro wieczorem dam znać co i jak z moim kochanym FIACIKIEM
  
 
Cytat:
2005-09-25 22:13:15, rafalik pisze:
Ok dzieki pływak to nie bo wymeiniałem go niedawno bo miał dziurke. Bede dzisiaj próbował jutro wieczorem dam znać co i jak z moim kochanym FIACIKIEM


To ze plywak zmieniales nie oznacza ze masz dobry kąt ustawiony, wiec radzilbym to sprawdzic
  
 
I znowu nic kombinowałem zmieniłem kopułke na noa kable i świece też wsadziłem moduł zapłonowy inny (działajacy) i jest to samo dusi sie na gazie i benzynie i strzela w czasie jazdy co chwile juz niemam pojecia co to może być. Aha i czasem gasnie a gdy jest na biegu jałowym i dodam gazu to zaczynaja spadac obroty i strzela jak nieweim (prubowałem na gazie i benzynie). macie może jakieś inne pomysły.